Aktualności
Zobacz jeszcze raz galę z udziałem Zyśka
11 stycznia o godz. 13:15 będzie można jeszcze raz obejrzeć najważniejsze momenty Gali KnockOut Boxing Night 19, która odbyła się w Ostrołęce. Co zrobić? Wystarczy włączyć kanał TVP Sport. Warto wrócić wspomnieniami do kilku pojedynków bokserskich. W walce wieczoru zaprezentował się Przemysław Zyśk, który spotkał się z Wenezuelczykiem Juanem Ruizem. Walka była zakontraktowana na dziesięć rund.
"Ostrołęcki Taran" odniósł 18. zwycięstwo w zawodowym ringu. 29-latek po bardzo ciekawym boju pokonał rywala. Widownia na stojąco dziękowała swojemu idolowi za bardzo dobrą walkę.
Reklama
Od pierwszych chwil było widać, iż Przemek będzie mierzył się z niezwykle silnym rywalem. Ruiz kilkukrotnie trafił Zyśka. Ostrołęczanin odpowiedział tym samym. Najważniejszym wydarzeniem drugiej rundy było rozcięcie skóry na głowie u "Ostrołęckiego Tarana". Na szczęście uraz nie okazał się zbyt duży i nie przeszkodził ostrołęczaninowi w dobrym boksowaniu. Trzecia i czwarta runda to dobre ciosy naszego przedstawiciela.
Z każdą minutą Zyśk był aktywniejszy. Ostrołęcka publiczność naprawdę stanęła na wysokości zadania. Wrzawa była niesamowita. Widać było, iż Przemek czuje wsparcie. "Taran", "Przemek" dało się słyszeć z trybun hali im. Arkadiusza Gołasia.
"Ostrołęcki Taran" zyskiwał przewagę. Zachęcał Ruiza do boksowania. Widać było, że chce pokazać się jak najlepiej najbliższym, sąsiadom, znajomym, przyjaciołom, rodzinie oraz wszystkim swoim fanom. Widać było, że im dłużej trwała walka, tym coraz lepiej prezentował się Zyśk. Rywalizacja toczona była na niesamowicie wysokim tempie.
Reklama
Zyśk bił częściej i celniej. Wenezuelczyk czekał na kontry. Było widać, że nasz zawodnik jest świetnie przygotowany. Dziesięć rund? Dla 29-latka to coś normalnego. Przed ostatnią rundą "Ostrołęcki Taran" kilkukrotnie bardzo mocno uderzył rękawica o rękawicę, jakby chciał zniszczyć rywala. W ringu nie zamierzał oddawać pola. Cały czas kontrolował. Ostatni gong? Chwila niepewności i jest! Głośne "Przemek, Przemek". Tak! Ostrołęczanin wygrał! Dla niego była to pierwsza 10-rundowa walka w karierze. Miała być najtrudniejsza przeprawa w życiu? Była! Przemek zdał test celująco. Czekamy na więcej!
Reklama
Zobacz zdjęcia:
Przemysław Zyśk - Juan Ruiz
Więcej zdjęć: Przemysław Zyśk - Juan Ruiz
- Odsłon: 8851
- Komentarzy: 1
- 21:50, 10.01.2022r.
» Powiązane artykuły
Złoto Goździewskiego, srebro Abramczyk, brąz Sęk
Ekipa Ostrołęckiego Klubu Karate Kyokushin wzięła udział w międzynarodowym turnieju IKO Beskidy Cup w Myślenicach, który zgromadził 470 zawodników z 34 klubów z Polski i zza granicy. Nasi zaprezentowali się z bardzo dobrej strony i wywalczyli medale.
Ochenkowski, Kania i Rykowska na podium
Ekipa Ostrołęckiego Klubu Karate Kyokushin wybrała się na XI Piaseczyński Turniej Karate Kyokushin IKO. W zmaganiach wzięło udział 370 zawodników z 40 klubów. Nasi trzykrotnie wchodzili na podium.
Fighterzy na spotkaniu z panią Anią
Ostrołęka Fight Academy szkoli znakomitych zawodników, ale nie tylko. Oprócz formy fizyczne niezwykle ważne jest życie codzienne, styl prowadzony przez sportowców. Sportowcy spotkali się z Anną Stepnowską.
Święto z Tomaszem Sararą
Dołącz do wyjątkowego wydarzenia organizowanego przez Fundację Silverback Sport Promotion, West Site Fitness Ostrołęka, oraz UKS Victoria Ostrołęka! To będzie dzień pełen pasji, radości i sportowej przygody, który ma na celu promowanie sportów walki oraz przeciwdziałanie patologiom społecznym w postaci hejtu i agresji.
Ale rywal Łasiewickiego!
Przed Karolem Łasiewickim duże wyzwanie. Już 20 kwietnia stoczy swoją kolejną walkę w Strike King. W Starej Zajezdni w Krakowie zmierzy się z Robertem Krasoniem.
» Wasze komentarze
Piotr @ 11:10, 12.01.2022r. IP: *.*.249.14
Super walka, ale myślę że Przemka stać na więcej, początek pojedynku nie był rewelacyjny, brakowało tego przysłowiowego luzu. Przemek chciał urwać głowę swojemu przeciwnikowi, a Ruiz postawił wyższą poprzeczkę. Do 5 rundy moim zdaniem Przemek przegrywał dwoma punktami, dopiero od 6 rundy zaczął częściej trafiać, bo Ruizowi zabrakło przysłowiowego Tlenu. Kondycyjnie super wyglądało, brakuje jedynie zmiany tempa, kombinacji zadawanych ciosów I celności, tego brakuje. Myślę, że zmiana trenera wyszła by na korzyść.