Pekpol po raz drugi nie dał rady Treflowi

Drugi mecz fazy play-off ostrołęckiego Pekpolu i druga porażka w starciu z Lotosem Trefl Gdańsk. Mimo walki i spotkania trwającego dokładnie godzinę i pięćdziesiąt osiem minut awans do pierwszej czwórki ligowych zmagań oddala się. Podopieczni trenerów Andrzeja Dudźca i Lucjana Łomacza pokazali charakter, ale stan rywalizacji to 0:2.

Słabe w wykonaniu naszego zespołu były dwa pierwsze sety w których Pekpol w niespełna czterdzieści pięć minut oddał partie do 21 i 16. Wydawało się, że spotkanie może zakończyć się bardzo szybko, ale wówczas nasz zespół się przebudził. Po emocjonującym trzecim secie wygrał 25:23 i pokazał, że ma coś do powiedzenia w tym meczu.

Jeszcze ciekawiej było w czwartym secie spotkania, a to głównie zasługa środkowego Mateusza Sacharewicza i skuteczności w ataku Artura Żylińskiego i Pawła Pietkiewicza. Pekpol grał odważnie, ambitnie i wygrał 26:24. Niestety nasz zespół pogubił się w tie-breaku i popełniając błędy, których na tym poziomie robić nie powinien przegrał 11:15 i w całym meczu 2:3.

W efekcie wyjeżdża z Gdańska z bilansem dwóch przegranych spotkań i swoich szans musi szukać w kolejnych spotkaniach, które już w sobotę i ewentualnie w niedzielę zostaną rozegrane w Ostrołęce.

Lotos Trefl Gdańsk - Pekpol Ostrołęka 3:2 (25:21, 25:16, 23:25, 24:26, 15:11)
Pekpol: G. Pietkiewicz, Żyliński, P. Pietkiewicz, Sacharewicz, Szczygielski, Jacyszyn, Kaniowski (libero) oraz Walendzik

Odsłon: 2314

Komentarzy: 5

20:10, 21.03.2011r.