« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Piątek, 29 marca 2024 r., imieniny Wiktoryna, Helmuta, Ostapa

Moja Ostrołęka

Aktualności

Kołodziej: Nie chcemy przegrywać spotkań, ale...

Siatkarze Energi Omis Ostrołęka ciężko pracują na treningach, ambitnie walczą w ligowych meczach, ale nie prezentują takiego poziomu gry, który może zadowolić kibiców. W efekcie są coraz bliżej walki w fazie play-out na zakończenie sezonu z KPS Kęty.


- Niestety, chcieliśmy, walczyliśmy, ale słabo zagraliśmy i przegraliśmy spotkanie z Victorią - mówił po meczu libero Energi Omis Ostrołęka Krzysztof Kołodziej. - Będziemy walczyć w kolejnych spotkaniach, ale nie wychodzi nam tak, jakbyśmy tego chcieli, jakby chcieli tego kibice. Przepraszamy bardzo, ale naprawdę nie chcemy przegrywać kolejnych spotkań. Przyszliśmy wszyscy po to, aby odnosić sukcesy, szkoda, że nam nie wychodzi. Sytuacja w tabeli robi się nieciekawa.

 

W zespole pojawia się momentami wewnętrzna frustracja, bo każdy z naszych siatkarzy ma ambicje, aby walczyć o zdecydowanie wyższe cele.
- Jesteśmy młodym zespołem, który w dużej części po raz pierwszy występuje na pierwszoligowych parkietach, dla mnie również jest to taki sezon - dodaje Krzysztof Kołodziej. - Będziemy dalej trenować i starać się odnieść lepsze wyniki. Nie widać recepty na odnoszenie zwycięstw. Nie jestem trenerem i nie chcę się wypowiadać na taki temat. Wychodzę na boisko, robię swoje, ale nie zawsze wychodzi każde zagranie,



W spotkaniu z Victorią Wałbrzych nasi siatkarze wywalczyli zaledwie punkt, ale pokazali już w tym sezonie, że potrafią odnosić zwycięstwa z czołowymi zespołami w lidze.
- Mieliśmy fajny okres grudniowy, była fajna atmosfera, dobrze się rozumieliśmy i nie wiem dlaczego to nas opuściło - stwierdza Krzysztof Kołodziej. - Dalej walczymy w lidze, dajemy z siebie wszystko, w każdym kolejnym meczu, bo wychodzimy na parkiet, aby odnosić zwycięstwa. Siatkarz to przede wszystkim głowa, trzeba zrobić ileś powtórzeń, aby więcej zagrań wychodziło. Z każdym przeciwnikiem musimy walczyć na całego, aby jak najlepiej przygotować się do ewentualnych play-out.

Odsłon: 4139
Komentarzy: 5
09:48, 05.02.2016r.

« Powrót do strony głównej


» Powiązane artykuły

'Szóstka' i rzekunianie z awansem (zdjęcia)

"Szóstka" i rzekunianie z awansem (zdjęcia)

Kolejny turniej Ligi Małych Gier za nami. Klasy VI rywalizowały na siatkarskim parkiecie w Szkole Podstawowej nr 2 w Ostrołęce. Spadek do II ligi zaliczył zespół SP5 (II) oraz Czerwin II, natomiast awans do najwyższej klasy rozgrywkowej zaliczyli chłopcy z Rzekunia oraz reprezentacja SP 6 (1).

Siatkarze walczą o życie! Piasta: Jedziemy po zwycięstwo

Siatkarze walczą o życie! Piasta: Jedziemy po zwycięstwo

Za nieco ponad 24 dowiemy się, w której lidze w przyszłym sezonie zagrają siatkarze SPS-u Volley Ostrołęka. Podopieczni Arkadiusza Piasty w sobotę rozegrają ostatni mecz w tym sezonie. Najważniejszy mecz w tym sezonie!

SPS Volley musi urwać się ze stryczka

SPS Volley musi urwać się ze stryczka

Do zakończenia siatkarskiej II ligi pozostały dwie kolejki. W tym momencie gracze SPS-u Volley zajmują przedostatnie miejsce w tabeli. Do Lechii II Tomaszów Mazowiecki tracą trzy punkty. W najbliższą sobotę muszą bezwzględnie wygrać i liczyć na dobry wynik w stolicy.

Siatkarze wykonają niewykonalne zadanie?

Siatkarze wykonają niewykonalne zadanie?

Gracze SPS-u Volley Ostrołęka walczą o utrzymanie w II lidze. Podopieczni Arkadiusza Piasty w sobotę o godz. 18:00 rozpoczną domowe spotkanie ze Spartą Grodzisk Mazowiecki. Zadanie będzie niezwykle trudne. Rywale to lider tabeli, który zmierza po awans.

SPS Volley nad przepaścią

SPS Volley nad przepaścią

Siatkarze z Ostrołęki przegrali po raz piętnasty w sezonie. SPS Volley przegrał 1:3 z Polcanexem Kobyłka. Sytuacja zespołu Arkadiusza Piasty jest zła. Do końca sezonu nasi rozegrają trzy spotkania. Muszą wygrywać, by zachować drugoligowy byt.

» Wasze komentarze

kibic siatkówki @ 12:41, 05.02.2016r. IP: *.*.239.172

Jak na pierwszy sezon w I lidze to dobry sezon. Kolejny będzie lepszy. Libero jest dobry.

juzew @ 13:17, 05.02.2016r. IP: *.*.27.67

Chcieć a móc to ogromna różnica a nawet przepaść. To, co pokazują obecni zawodnicy to nie jest poziom zaplecza Plus ligi. O słabej grze zawodników świadczą też m. in. prawie puste trybuny. Ostrołęccy kibice znają się na poziomie gry w siatkówkę i zdarzały tu oklaski nawet po przegranej. A trybuny były zapełnione. Nie wspomnę już o kolejkach do kasy po bilety. A może nie wszystko jeszcze stracone? Może chociaż play-out uda się Wam wygrać. Oby znów nie skończyło się na chęciach bo będzie to pogrzeb ostrołęckiej siatkówki. I kłopot dla Urzędu - co zrobić z taką przyznaną już kasą?...

kibic @ 14:09, 05.02.2016r. IP: *.*.56.70

do Juzew
Ja nawet to tęsknie za kolejkami po bilety które były nawet tam koło ławeczek nie daleko hali.

kibic @ 14:10, 05.02.2016r. IP: *.*.56.70

No w obecnej chwili to fason trzyma dla mnie Krzysiek i Plizga.

kibicka @ 08:33, 08.02.2016r. IP: *.*.38.38

plizga to trzyma fason jedynie na silowni

» Dodaj komentarz




Redakcja serwisu Moja Ostrołęka nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.

Reklama



Najnowsze wideo