Aktualności
Plizga: Nikt nie chce mieć tego wpisanego w CV
Przyjmujący Energi Omis Ostrołęka Ernest Plizga to jednak z najbardziej obiecujących siatkarzy w ekipie biało-czerwonych. Czołowy zawodnik w układance trenera Andrzeja Dudźca podkreśla, że drużynie nie brakuje motywacji do ciężkiej pracy i odnoszenia zwycięstw w pierwszej lidze.
- Jeśli się okaże, że jedenasta lokata będzie poza naszym zasięgiem, to musimy przygotowywać się do fazy play-out - podkreśla przyjmujący Energi Omis Ernest Plizga. - Na pewno specjalnie nie przegrywamy i są momenty, że gramy dobrą siatkówkę. Trudno dodać coś więcej po tym spotkaniu.
Dobry w wykonaniu naszego zespołu w starciu z Victorią Wałbrzych był jedynie drugi set, który biało-czerwoni wygrali 25:23, zachowując dużo zimnej krwi.
- Nabraliśmy trochę doświadczenia i myślę, że jeśli przyjdzie nam grać w play-out to wygramy z Kętami - dodaje Ernest Plizga. - Wyciągniemy wnioski z każdego przegranego spotkania i poprawiamy błędy. W tym meczu lepiej graliśmy zagrywką, niż w spotkaniu z AGH Kraków. Victorii brakowało momentami pomysłu na grę. Trenujemy z całych sił i poprawiamy dużo elementów na treningach. Mam nadzieję, że się utrzymamy.
Atmosfera w zespole od początku sezonu jest bardzo dobra i mimo porażek siatkarze trzymają się razem. Drużynę bardzo zdziwiła decyzja trenera, który w szatni powiedział, że na parkiet nie wyjdzie przyjmujący Piotr Cichocki.
- Nie chcę wypowiadać się na ten temat i pozostawię to zarządowi i trenerowi, dlaczego tak się stało, czemu nie został poinformowany Piotrek przed meczem - mówi Ernest Plizga. - Byliśmy zaskoczeni w szatni, bo Piotrek był nastawiony, gotowy do wyjścia na rozgrzewkę przed spotkanie. Wiem, że był bardzo skoncentrowany i chciał pomóc drużynie.
O spadku z pierwszej ligi do drugiej nikt nawet nie chce myśleć. Każdy z siatkarzy chciałby, aby zespół grał nadal w pierwszej lidze w kolejnym sezonie.
- Nikt nie chce mieć w CV wpisanego spadku z I do II ligi i każdemu z nas zależy, aby przez dobre kilka lat grać profesjonalnie w siatkówkę - dodaje Ernest Plizga. - Bawimy się tym, jest ciężko, ale będziemy chcieli ciężko pracować, coś zmieniać i mam nadzieję, że się utrzymamy.
- Odsłon: 6059
- Komentarzy: 1
- 08:05, 06.02.2016r.
» Powiązane artykuły
Siatkarze Piątki z mistrzostwem. Jadą na finały!
Bardzo dobry występ podczas zmagań międzypowiatowych w mini piłce siatkowej chłopców zanotowali uczniowie Szkoły Podstawowej nr 5 w Ostrołęce. Podopieczni Edyty Zyśk wywalczyli pierwsze miejsce i awansowali do mistrzostw Mazowsza w ramach Mazowieckich Igrzysk Młodzieży Szkolnej.
Gracze Edyty Zyśk z triumfem (zdjęcia)
Z udziałem dwóch zespołów w Szkole Podstawowej nr 2 w Ostrołęce odbyły się mistrzostwa miasta w piłce siatkowej chłopców organizowanych przez Szkolny Związek Sportowy. Najlepsi okazali się gracze "Piątki", którzy w zmaganiach "czwórek", czyli uczniów klas VI i młodszych pokonali reprezentację "Dwójki".
Siatkarki Żebrowskiego przed ekipami Kosek i Nowak (zdjęcia)
W minioną środę Szkole Podstawowej nr 2 w Ostrołęce odbyły się mistrzostwa miasta w piłce siatkowej dziewcząt organizowanych przez Szkolny Związek Sportowy. Tego dnia do rywalizacji przystąpiły zespoły „czwórkowe”, czyli uczennice klas VI i młodsi.
Olimp trzeci w Jastrzębiu Zdroju. Wielkie brawa
Zespół młodzików Olimpu Ostrołęka prowadzony przez Edytę Zyśk zakończył długi i udany sezon ligowy. Dzięki sukcesom osiąganym w poprzednich etapach rozgrywek: awansie z mistrzostw Mazowsza do rozgrywek centralnych i zajęciu drugiego miejsca w turnieju 1/8 mistrzostw Polski, nasz zespół awansował do turnieju ćwierćfinałowego, rozgrywanego w Jastrzębiu Zdroju.
Anna Siudek i Amelia Rychlicka w półfinale mistrzostw Mazowsza (zdjęcia)
Podopieczne Mirosława Górski wzięły udział w siatkarskich mistrzostwach Mazowsza w kategorii dwójek dziewcząt. OTPS Nike Ostrołęka wystawił do walki pod siatką sześć zespołów. Najlepiej zaprezentowały się: Anna Siudek i Amelia Rychlicka.
» Wasze komentarze
kibicka @ 09:22, 06.02.2016r. IP: *.*.129.83
Jak to jest czołowy zawodnik zespołu to po 4secie sobotniego spotkania gdzie Plizga przeciwnikom zdobywa 5pkt a nam 0 to stwierdzam ze juz nie rozumiem siatkówki :-(