Molchanov: To szansa dla młodych ludzi (wideo)

Białoruski mistrz Muay Thai Andrei Molchanov był gościem UKS Fight Academy Ostrołęka. W trakcie seminarium szkoleniowego w klubie prowadzonym przez trenera Arkadiusza Ludwiczaka znalazł także czas na rozmowę o wielu aspektach sztuk walki.

- Bardzo się cieszę, że zostałem zaproszony do tego wspaniałego miasta, do trenera Arka Ludwiczaka - podkreślił Andrei Molchanov. - Cieszę się też z frekwencji. Wielki szacunek i uznanie dla wszystkich przybyłych na moje seminarium. Fajni ludzie. Cieszę się, że mogę tu być i przekazywać swoją wiedzę.

Reklama

Białorusin jest bardzo utytułowanym zawodnikiem, który na koncie ma dziewięć tytułów mistrza świata Muay Thai. Teraz skupił się na pracy trenerskiej, przygotowuje do walk kolejnych znanych zawodników, a także jeździ po całym kraju i prowadzi seminaria szkoleniowe.

- To jeden z moich celów - zaznacza Molchanov. - Pracowałem z różnymi zawodnikami, topowymi i niższej klasy, ale ja zawsze byłem bardzo przekonany do rozwoju sportu w małych miejscowościach. Przekazywania wiedzy przede wszystkim tym talentom, które są w mniejszych aglomeracjach, ponieważ oni mają mniejsze możliwości, ale większe serce, większą chęć i motywację, niż w dużych miastach. Warto się tym zajmować i współpracować właśnie z takimi klubami, jak ten Arka Ludwiczaka.

Największe sukcesy Andrei Molchanov świętował w Muay Thai, ale podczas seminarium pokazywał techniki z również z K1, MMA, czy karate. Nie tylko ten boks tajski bym wiodącym.
- Nie jestem konserwatywnym trenerem i potrafię się rozwijać - zaznacza białoruski szkoleniowiec. - Długi czas adoptowałem stójkę pod MMA, bo współpracowałem z Pawłem Nastulą i wielu innymi zawodnikami MMA, Janem Błachowiczem, Piotrem Strusem. Tego czasu wystarczyło, żeby modernizować stójkę. To jest zupełnie inna stójka, tzn. jest konkretny przekaz wiedzy pod konkretne rozwiązanie, konkretną formę walki.

Już 27 października w Ostrołęce odbędzie się Gala Kurpiowska Kuźnia Mistrzów, gdzie podopieczni trenera Arkadiusza Ludwiczaka będą mogli zaprezentować nabyte umiejętności.

- W małych miejscowościach łatwiej znaleźć talent i motywację niż w dużych aglomeracjach - podkreśla Andrei Molchanov. - Takim ludziom trzeba pomagać. Na takich ludzi, jak Arek i jego klub trzeba zwracać uwagę. On zabiera chłopaka z ulicy z jakiś tam złych nie potrzebnych zajęć, by tu promował sport i ma szansę w tym sporcie spełnić.

Cała rozmowa dziewięciokrotnym mistrzem świata w Muay Thai Andreiem Molchanovem dostępna w materiale filmowym.

Odsłon: 5642

Komentarzy: 0

09:33, 17.10.2018r.