« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Wtorek, 23 kwietnia 2024 r., imieniny Jerzego, Wojciecha, Adalberta

Moja Ostrołęka

Aktualności

LN: Polacy z Portugalią bez ryzyka, ale z remisem

Arkadiusz Milik
Arkadiusz Milik
(fot. Grzegorz Wajda)

Piłkarska reprezentacja Polski zremisowała w spotkaniu czwartej kolejki fazy grupowej Ligi Narodów UEFA z Portugalią 1:1, mimo że przez ponad dwadzieścia minut polski zespół grał z przewagą jednego zawodnika, w związku z czerwoną kartką Danilo.


Jednocześnie przedłuża się seria spotkań bez zwycięstwa polskie drużyny. Wtorkowa potyczka Biało-czerwonych na stadionie w Guimares było szóstym spotkaniem Jerzego Brzęczka w roli selekcjonera polskiej ekipy. We wcześniejszych pięciu meczach reprezentacja Polski zanotowała trzy porażki i dwa remisy, co sprawiło, że były szkoleniowiec Wisły Płock znalazł się w ogniu krytyki. Bój z Selecao das Quinas miał wpłynąć na poprawę atmosfery.

Reklama

 

Frankowski jak wyjadacz
W pierwszych trzech kwadransach rywalizacji Biało-czerwoni przez pierwsze pół godziny dzielnie opierali się swoim rywalom, aż w końcu w 34 minucie gospodarze objęli prowadzenie po celnym uderzeniu głową Andre Silvy. Tym samym polska drużyna straciła swoją szóstą bramkę w nowych rozgrywkach.

 

Tymczasem w 37 minucie Tomasz Kędziora był bliski wyrównania stanu rywalizacji. Bardzo dobry zagraniem na głowę Tomasza Kędziory wyróżnił się Kamil Grosicki, ale piłkarz Dynama Kijów ostatecznie trafił piłką w poprzeczkę. Tym samym na przerwę w lepszych nastrojach schodzili podopieczni Fernando Santosa.

 

"Orły Brzęczka" w końcu z golem, przełamanie Milika
W drugiej połowie Biało-czerwoni przełamali swoją niemoc strzelecką, a w dużym stopniu przyczynił się do tego Arkadiusz Milik. Napastnik SSC Napoli najpierw wywalczył rzut karny po faulu Danilo, a chwilę później sam wymierzył sprawiedliwość, kierując piłkę do siatki na raty, bo dwukrotnie, po uderzeniu z "wapna" w 66 minucie.


Esprit

Do końca zawodów rezultat rywalizacji już się nie zmienił i polska drużyna, grając bez ryzyka, ale i bez pazerności na zdobycie drugiej bramki, zaliczyła swój trzeci kompromis pod batutą następcy Adama Nawałki. Tym samym Polska zakończyła rozgrywki Ligi Narodów UEFA z dorobkiem zaledwie dwóch punktów.

 

Cała relacja z meczu Portugalia - Polska w portalu Goal.pl.

 

Portugalia - Polska 1:1 (1:0)
Bramki: Andre Silva 34. - Milik 66.(k)

 

Portugalia (4-3-3): Beto - Cancelo, Pepe, Dias, Rodrigues, Danilo, William, Sanches, Rafa (70. Bruma), Andre Silva (85. Eder), Guerreiro (61. Mario)

Polska (4-2-3-1): Szczęsny - Kędziora, Cionek, Bednarek, Bereszyński, Frankowski, Krychowiak, Klich (75. Góralski), Grosicki (79. Kądzior), Zieliński, Milik.

Odsłon: 13228
Komentarzy: 2
09:32, 21.11.2018r.

« Powrót do strony głównej


» Powiązane artykuły

Narew wyprzedzona przez Nadnarwiankę (zdjęcia)

Narew wyprzedzona przez Nadnarwiankę (zdjęcia)

Zespół z Ostrołęki nie poradził sobie z wiceliderem V ligi. Makowianka Maków Mazowiecki pokonała 2:1 Narew. Dla podopiecznych Marcina Galązki to piąta przegrana w sezonie. Szansę na wyprzedzenie naszych wykorzystała Nadnarwianka Pułtusk.

Troszynianie przeskoczyli Weszło

Troszynianie przeskoczyli Weszło

Zespół Michała Złotkowskiego zanotował najwyższą wygraną w historii występów w IV lidze. Kacper Matusiak i spółka wybrali się do Raszyna na bój z zespołem walczącym o utrzymanie. Wygrali aż 9:0.

Gol marzenie wychowanka Korony (wideo)

Gol marzenie wychowanka Korony (wideo)

KKS Kalisz walczy o awans do II ligi. W ekipie występuje Mateusz Żebrowski. 28-latek gra w tym zespole od początku sezonu, kiedy to przeniósł się z Arki Gdynia. W sobotę zdobył niesamowitą bramkę.

Grał w Koronie i Walecznych. Teraz w reprezentacji!

Grał w Koronie i Walecznych. Teraz w reprezentacji!

Wielka sprawa! Akademia Piłkarska Waleczni Olszewo-Borki działa od pięciu lat, a już może się pochwalić wielkim osiągnięciem. Selekcjoner reprezentacji Polski do lat 15 Marcin Włodarski ogłosił listę powołanych zawodników na towarzyski turniej.

Rzekunianka wybrała się wicelidera...

Rzekunianka wybrała się wicelidera...

Gracze z Rzekunia zmierzyli się z drugą drużyną w tabeli Klasy Okręgowej. Podopieczni Bartłomieja Jezierskiego mieli nadzieję na dobry wynik. Tydzień wcześniej gracze Kurpika Kadzidła pokazali, że można ograć Wkrę Żuromin.

» Wasze komentarze

666 @ 12:38, 21.11.2018r. IP: *.*.177.212

Wynik ok. ale gra słaba,szczególnie że ostatnie 30 min. w przewadze.Strach przed podjęciem ryzyka i straty 1 punktu. BIEDA.

Haha @ 18:47, 21.11.2018r. IP: *.*.8.240

Orły brzeczka hahaha

» Dodaj komentarz




Redakcja serwisu Moja Ostrołęka nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.

Reklama



Najnowsze wideo