Aktualności
Remis w ostatnim sparingu Korony
W generalnym sprawdzianie przed ligą, piłkarze Korony zremisowali z Mławianką Mława. Na boisku w Mławie padło sześć goli, w tym dwa w niecodziennych okolicznościach. W następny weekend IV-ligowcy z Ostrołęki zagrają o punkty z Ożarowianką.
Piłkarze Korony źle rozpoczęli spotkanie w Mławie. - W pierwszej fazie meczu brakowało nam zdecydowania w defensywie. Zostawiliśmy rywalom za dużo miejsca na grę i oni to wykorzystali - przyznał trener Tomasz Staniórski.
Reklama
Efekt był taki, że w pierwszym kwadransie Andrzej Łyziński musiał dwukrotnie wyciągać piłkę z siatki po celnych strzałach gospodarzy. Obraz meczu odmienił się w drugiej połowie. Pomogły trzy przeprowadzone w przerwie zmiany i Korona z każdą kolejną minutą grała coraz lepiej.
Gola kontaktowego strzelił głową Maciej Staszczuk po dośrodkowaniu Dominika Dzwonkowskiego. Kilka minut później nastąpiła kuriozalna sytuacja, gdy gospodarze chcąc oddać piłkę Koronie przypadkowo skierowali ją do bramki Andrzeja Łyzińskiego. Piłkarze z Mławy postąpili jednak honorowo i za chwilę nieatakowany przez nikogo Maciej Staszuk zdobył drugiego gola dla Korony.
Młody napastnik wystąpił też w głównej roli przy kolejnym golu. - Damian Słowik zagrał mi prostopadłą piłkę, wyprzedziłem obrońców i zostałem podcięty, a sędzia podyktował rzut karny - mówi Maciej Staszczuk, który "jedenastkę" wykorzystał.
Bardzo dobrą sytuację do zdobycia gola miał jeszcze Damian Słowik, ale przegrał pojedynek z bramkarzem i mecz zakończył się remisem 3:3.
- O ile w pierwszej połowie zagraliśmy słabo, to po przerwie inicjatywa należała już do naszego zespołu. Dobrze wytrzymaliśmy mecz kondycyjnie i jest to zasługa ciężkiej pracy jaką piłkarze wykonali pod okiem Michała Lelujki w okresie przygotowawczym. Przed pierwszym meczem ligowym mam jeszcze kilka wątpliwości co do wyjściowego składu. Rywalizacja o miejsce w kadrze jest duża, ale działa to tylko na naszą korzyść - podsumował trener Tomasz Staniórski
Pierwszy mecz o punkty Korona rozegra w sobotę, 23 marca o godz. 16:00 na sztucznym boisku w Ostrołęce. Rywalem zespołu Tomasza Staniórskiego będzie Ożarowianka Ożarów Maz.
Mławianka Mława - Korona Ostrołęka 3:3 (2:0)
Bramki: Staszczuk 68., 74., 80.
Korona: Łyziński - Dzbeński (60. Gąska), Jastrzębski (46. Słowik), Drozdowski, Borkowski (46. Muchin) - Laska (46. Kowalczyk), Strzeżysz, Górski, Skorupka - Dzwonkowski - Staszczuk.
(cez)
- Odsłon: 12251
- Komentarzy: 4
- 09:06, 17.03.2019r.
» Powiązane artykuły
Jedenasty raz Rzekunianki (zdjęcia)
Piłkarze z Rzekunia mieli powody do zadowolenia. W dzisiejszym spotkaniu poradzili sobie z walczącym o utrzymanie w Klasie Okręgowej Wymakraczem Długosiodło. Dla podopiecznych Bartłomieja Jezierskiego była to jedenasta wygrana w sezonie, a szósta przed własną publicznością.
Cztery gole w meczu Świtu z Bartnikiem (zdjęcia)
Bardzo ciekawie było w Baranowie. Przeciwko sobie stanęły dwie ekipy z naszego powiatu. Świt Baranowo walczy o utrzymanie w Klasie A. Zespół z Myszyńca podobnie. Było wiele emocji, cztery bramki.
Święto ciężarów w Ostrołęce (zdjęcia)
Po 35 latach przerwy do naszego miasta zawitały zawody w podnoszeniu ciężarów. Dzisiaj w hali im. Arkadiusza Gołasia odbyły się Otwarte Mistrzostwa Ostrołęki do lat 15. Gospodarzem mistrzostw był Uczniowski Klub Sportowy Atleta Ostrołęka.
Mało kto wierzył, ale to zrobili! Samsel przesądził (zdjęcia)
Do Kadzidła przyjechała ekipa z Żuromina. Przed spotkaniem szkoleniowiec naszych Sebastian Koczkodan wierzył, że jego podopieczni będą tymi pierwszymi, którzy wygrają w tym sezonie z wiceliderem Klasy Okręgowej.
Strata punktów ekipy Bałazego (zdjęcia)
Gracze Narwi II przegrali niezwykle ważne spotkanie w kwestii walki o awans. Ostrołęczanie ulegli 0:1 Mławiance II Mława. Rywale przeskoczyli naszych w tabeli. W tym momencie podopieczni Łukasza Bałazego plasują się na czwartej pozycji w tabeli.
» Wasze komentarze
Marcin @ 09:31, 17.03.2019r. IP: *.*.44.162
Czy oby napewno grało 2 Borkowski chyba?Bo ta pożal się moja Ostrołęka to nie potrafi napisać Chicago raz bez błędu czy normalnie pozdrawiam
Normal @ 13:41, 17.03.2019r. IP: *
Marcin, przeczytaj najpierw siebie a potem ocemiaj.
do wyżej @ 23:49, 17.03.2019r. IP: *.*.125.209
nie chodzi o czytanie.. dlaczego nie gra Kraska po drugie dlaczego Słowik gra w drugiej połowie o co kaman
ja @ 08:00, 18.03.2019r. IP: *.*.252.44
W pierwszej połowie powinno być nie 2:0 dla Mławy a 4:0. W drugiej gospodarze sobie odpuścili (nie wiem czy taktyka czy brak sił) i Korona mogła grać. Niepokoi to, że piłkarze Korony jeśli są choć trochę są naciskani i przeciwnik nie odpuszcza to praktycznie nie wiedzą co robić.
» Dodaj komentarz
Reklama
