A-klasa: Bitwa w Myszyńcu dla Narwi (zdjęcia, wideo)

Po efektownych trafieniach Michała Markowskiego i Pawła Kuzi, Narew Ostrołęka wygrała z Bartnikiem Myszyniec w meczu 16. kolejki piłkarskiej A-klasy. Zespół Dariusza Narolewskiego awansował na trzecie miejsce w tabeli i traci już tylko dwa punkty do wicelidera.

Na niedzielne derby Kurpi na myszynieckim stadionie przybyło około 300 osób, w tym ponad 100 z Ostrołęki. I to kibice Narwi jako pierwsi mieli powody do radości.

Reklama Narew szybko wyszła na prowadzenie, po mocnym uderzeniu Michała Markowskiego zza linii pola karnego. Był to pierwszy strzał w światło bramki Artura Warycha w tym meczu. Po drugiej stronie boiska lepiej spisał się Daniel Woźniak, który świetnie interweniował przy uderzeniu Szymona Kulasa.

W międzyczasie na boisku doszło do przepychanek, które zakończyły się żółtymi kartkami dla Pawła Skarzyńskiego z Narwi i Mateusza Krajzy z Bartnika. Niezdrowych emocji na murawie i przy ławkach trenerskich było niestety w tym meczu więcej. Na szczęście na trybunach było spokojniej, a kibice obydwu drużyn skupiali się na dopingowaniu swoich zespołów.

W pierwszej połowie bramkarz Narwi miał jeszcze kilka okazji by się wykazać, ale w przerwie musiał opuścić boisko. - Już od dwudziestej minuty bardzo źle się czułem, nie dałem rady grać dłużej - wyjaśnił Woźniak.

Zastąpił go Adrian Drężek i od razu musiał zmierzyć się z szarżującym Krzysztofem Szymańskim, najbardziej aktywnym graczem w zespole gospodarzy. Sędzia to starcie ocenił jako faul i podyktował rzut karny. Na gola zamienił go Maciej Szymański. Po chwili obrońcy Narwi zablokowali groźny strzał Krajzy, a później Rafał Lemański trafił w poprzeczkę z rzutu wolnego.

Narew również miała swoje szanse. Swoich sił próbowali Kamil Gontarz, Konrad Sobotka i Mateusz Pełtak, ale wynik nie zmieniał się. Po akcji Mateusza Sowy, goście domagali się też rzutu karnego. W końcu sprawy w swoje ręce (nogi) wziął Paweł Kuzia, który efektownym uderzeniem w "długi róg" ustalił rezultat spotkania na 2:1 dla Narwi.

- To była ładna brameczka - przyznał po meczu trener Narwi Dariusz Narolewski. - Gratulacje dla chłopaków za walkę i zwycięstwo, ale mamy jeszcze dużo pracy i wiele ligowych spotkań przed sobą. Jeszcze niczego nie wygraliśmy - tonował nastroje w pomeczowej rozmowie z Moją Ostrołęką.

Zobacz zdjęcia:
Spotkanie 16. kolejki A-klasy: Narew Ostrołęka - Bartnik Myszyniec

Bartnik Myszyniec - Narew Ostrołęka 1:2 (0:1)

Bramki: M. Szymański 48. (karny) - Markowski 4., Kuzia 86. 

Bartnik: Warych - Lemański, Cekała, D. Kulas, Kowalczyk, Wajda (58. Kubus), Krajza (65. Murach), Bałdyga, K. Szymański, M. Szymański (85. Góralczuk), S. Kulas (80. Kamiński)

Narew: Woźniak (46. Drężek) - Jóźwiak, Skarzyński, Pełtak, Popieniek (85. Mierzejewski), Gontarz, Bednarczyk (46. Dąbrowski), Sowa, Sobotka (80. Dworecki), Markowski (90. Karwowski), Kuzia (88. Majewski)

(cez)

Odsłon: 8685

Komentarzy: 3

07:50, 08.04.2019r.