« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Czwartek, 18 kwietnia 2024 r., imieniny Apoloniusza, Bogusławy, Gościsława

Moja Ostrołęka

Aktualności

Sieradzki: Przede mną ciekawy projekt (wywiad)

- Zdaję sobie sprawę, po co tutaj przychodzę. Wiem, jakie są cele i oczekiwania. Już po pierwszym treningu zauważyłem po zawodnikach sportową złość - mówi Andrzej Sieradzki, trener Narwi
- Zdaję sobie sprawę, po co tutaj przychodzę. Wiem, jakie są cele i oczekiwania. Już po pierwszym treningu zauważyłem po zawodnikach sportową złość - mówi Andrzej Sieradzki, trener Narwi

29 czerwca piłkarze Narwi po raz pierwszy spotkali się z Andrzejem Sieradzkim. 33-latek tuż po pojawieniu się w Ostrołęce udzielił pierwszego wywiadu. Zapraszamy do lektury.



ROZMOWA Z Andrzejem Sieradzkim, trenerem Narwi Ostrołęka

Zdaję sobie sprawę, po co tutaj przychodzę

Andrzej, skąd pomysł na objęcie drużyny?
- Nie ukrywam, że skusiła mnie wizja, którą przedstawił mi zarząd i to, jak wyobrażają sobie funkcjonowanie klubu. Narew to też tradycje. W Ostrołęce jest jedna drużyna seniorów i będziemy dążyć, by była wizytówką miasta na arenie wyższej niż Klasa Okręgowa. Przede mną fajne wyzwanie. Wierzę, że się uda. Reklama

Wszyscy związani z klubem są podrażnieni faktem, że nie udało się wywalczyć awansu do czwartej ligi...
- Zdaję sobie z tego sprawę i właśnie z tego względu doszło do roszady na ławce trenerskiej. Nie ukrywam, że nie miałem zbyt wiele czasu na rozmyślanie nad ofertą. Rozmowy były bardzo dynamiczne i musiałem podjąć decyzję w ciągu chwili. Odbyłem rozmowę z prezesem Kamilem Drężkiem. Przekonał mnie do tego, by wziąć udział w ciekawym projekcie.

Cel jest jeden?
- Oczywiście i nie boję się o tym mówić. W tak dużym mieście jak Ostrołęka powinna być silna drużyna na szczeblu wojewódzkim.

Często zdarza się słyszeć: awans albo śmierć...
- Znam to stwierdzenie. Podpisuję się pod tym. Zdaję sobie sprawę, po co tutaj przychodzę. Wiem, jakie są cele i oczekiwania. Już po pierwszym treningu zauważyłem po zawodnikach sportową złość. Nie awansowali w tym dziwnym i niecodziennym sezonie.

No właśnie...
- Byłem przeciwnikiem dogrywania sezonu w formule czterech najlepszych drużyn. Cała Polska zakończyła zmagania przed początkiem pandemii i awanse wywalczyły najlepsze ekipy. Nie było spadków. Na Mazowszu zdecydowano inaczej, a co za tym idzie odebrało to Narwi upragnioną czwartą ligę. Z drugiej strony, gdyby Narew awansowała, zapewne teraz nie rozmawialibyśmy o sytuacji w klubie z Ostrołęki.

Mieszkasz pod Warszawą, a poprowadzić ekipę Narwi. Jak to pogodzisz logistycznie?
- Zarząd klubu stanął na wysokości zadania. Wraz z żoną będę pomieszkiwał w Ostrołęce, a mój dom jest w Józefowie pod Warszawą. Trudno byłoby mi jeździć na zajęcia po 130 kilometrów w jedną stronę. W moim życiu nastąpiły zmiany. Podejmuję się wyzwania. Wierzę, że słusznie. Powiem tak, gdyby zadzwonił inny klub z Klasy Okręgowej, odrzuciłbym ofertę. W Narwi widać zalążek profesjonalizmu. Przygotowujemy się do większej ilości treningów, lepszej intensywności. Mam godne warunki do pracy, trenowania, sprawy związane z dojazdami, mieszkaniem.

Czy w drużynie dojdzie do dużych ruchów kadrowych?
- Nie chciałbym o tym mówić. Za mną pierwsze chwile w klubie. Muszę przyznać, że mało znam zawodników. Chcę ich poznać. Wszedłem w nowe środowisko. Na dzień dzisiejszy każdy gracz ma czystą kartę. Mimo wszystko, nie sądzę, by były wielkie ruchy przed rundą jesienną. Jeśli zauważę newralgiczną pozycję, którą będziemy chcieli wzmocnić, poczynimy stosowne działania. Nie możemy zapomnieć, że po rundzie Narew był pierwszy w tabeli. Zespół zawiódł w tych trzech dodatkowych meczach.



Czy na testach możemy spodziewać się graczy, których prowadziłeś w poprzednich klubach?
- Nie. Główną przeszkodą są względy logistyczne. Ostrołęka jest oddalona o dobre kilkadziesiąt kilometrów od klubów, w których pracowałem. Co najważniejsze, jestem trenerem a nie menagerem. Gdyby udało się awansować, pomyślimy. Na dzisiaj nie ma takiego tematu.

 

 

Odsłon: 11312
Komentarzy: 4
14:36, 30.06.2020r.

« Powrót do strony głównej


» Powiązane artykuły

Chudek Oldboje. Z nimi nie ma czasu na nudę

Chudek Oldboje. Z nimi nie ma czasu na nudę

Cztery mecze i dwa zwycięstwa. Sześć punktów to dorobek zespołu z Chudka. Dzisiaj o godz. 20:00 Paweł Tymiński i spółka zagrają z Prezesami Turośl w piątej kolejce Kurpiowskiej Lidze Oldboyów.

Kolesie Kadzidło. Najbardziej doświadczeni, ale młodzi duchem

Kolesie Kadzidło. Najbardziej doświadczeni, ale młodzi duchem

W rozgrywkach Kurpiowskiej Ligi Oldboyów występuje ekipa z Kadzidła. Kolesie zawsze godnie reprezentują swoją gminę w rozgrywkach piłki nożnej w regionie. Dzisiaj w Obierwi zagrają z reprezentacją Baranowa. Początek meczu o godz. 19:15 w Obierwi.

Prezesi z Turośli. Wojownicy z puszczy kurpiowskiej

Prezesi z Turośli. Wojownicy z puszczy kurpiowskiej

Po raz kolejny w zmaganiach Kurpiowskiej Ligi Oldboy biorą udział gracze z Turośli. Prezesi po czterech kolejkach mają na koncie jedno zwycięstwo. W pozostałych spotkaniach musieli uznać wyższość rywali. 

Masz czas w czwartek? Wpadnij do Obierwi

Masz czas w czwartek? Wpadnij do Obierwi

Przed nami piąta kolejka Kurpiowskiej Ligi Oldboy. 18 kwietnia na Orliku w Obierwi czeka nas spora dawka emocji. Przed nami derby gminy Lelis. Gospodarz podejmie LZS Łęg Przedmiejski. Kolesie Kadzidło sprawdzą formę zespołu z Baranowa, zaś kadra z Chudka zmierzy się z Prezesami z Turośli.

Turbina samodzielnym liderem

Turbina samodzielnym liderem

Za nami druga kolejka Ostrołęckiej Ligi Piłki Nożnej o puchar prezydenta Ostrołęki Łukasza Kulika. Forma strzelecka dopisała. W miniony piątek na boisku ze sztuczną nawierzchnią im. Aleksandra Harabasza padły 23 bramki.

» Wasze komentarze

kibic @ 10:53, 01.07.2020r. IP: *.*.234.138

Jak się czeka bez klubu ponad pół roku to bierze się to co jest

Trotyl @ 11:36, 01.07.2020r. IP: *.*.233.137

Masz coś przeciwko Panie Kibic?
Lepszy kierunek zachodni niż Podlasie.

alex @ 00:00, 02.07.2020r. IP: *.*.88.146

Czas pokaże

Grr @ 01:28, 02.07.2020r. IP: *.*.23.103

Trenerze nie róbmy sobie żartów, po to się bierze trenera spoza okolic zeby wniósł nową lepsza jakość do szatni. Wszystkich sesnownych grajków z szerszych okolic tydzień temu ogłosił Troszyn, cud będzie jeżeli nikogo nam nie zabiorą. Mam nadzieję że za tydzień nie zobaczę posta w którym będzie napisane że Narew wzmacnia się zawodnikami z jakiegoś Rzekunia czy innego Myszyńca.

» Dodaj komentarz




Redakcja serwisu Moja Ostrołęka nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.

Reklama



Najnowsze wideo