« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Wtorek, 23 kwietnia 2024 r., imieniny Jerzego, Wojciecha, Adalberta

Moja Ostrołęka

Aktualności

Pogrom w Pieckach. Bartnik na łopatkach

Zespół z Myszyńca stracił aż osiem goli w meczu z KS-em Żagiel. Szkoleniowiec nie mógł skorzystać z wielu zawodników.


- Cokolwiek bym nie powiedział, będzie odebrane jako tłumaczenie się lub nie będzie potraktowane na serio, bo wynik mówi sam za siebie. Jedyne co mogę powiedzieć to to, że spodziewaliśmy się takiego przebiegu meczu, dlatego od początku z zawodnikami powiedzieliśmy sobie, że dziś jedyną wartością tego sparingu będą minuty dla graczy, którzy mniej grali oraz juniorów. Jedyne co może podlegać ocenie po tym meczu to postawa indywidualna zawodników, ich indywidualne decyzje i fragmenty gry. Byłbym niesprawiedliwy oceniając postawę zespołu jako grę kolektywną dlatego, że w tym meczu na swoich pozycjach zagrało zaledwie czterech zawodników - mówi Radosław Rogowski. Reklama

Szkoleniowiec Bartnika przyznaje, że w tym sparingu nie myślał o wygranej, ale o tym, aby młodzi gracze oraz ci, którzy na co dzień grają zdecydowanie mniej mogli dotrzymać kroku bardziej doświadczonym zawodnikom Żagla. - Oni jednak tego dnia zdecydowanie wykorzystywali nasze słabości, które wynikały z braku doświadczenia, braku odpowiedniego przygotowania i złych decyzji. Kilku bramkom mogliśmy zapobiec jak również w kilku akcjach ofensywnych mogliśmy zachować się lepiej. Trzeba wyciągnąć wnioski, przyjąć wynik na "klatę" i przygotowywać się dalej. Na pewno nie zapomnimy o tym wyniku. Trzeba z tej gry wyciągnąć tyle, ile się da - dodaje.

Jak twierdzi Rogowski, gra była adekwatna do możliwości kadrowych. - Na boisku przebywało kilku kluczowych zawodników, ale mieliśmy również młodych dla których z całym szacunkiem do nich i wykonanej przez nich pracy, jest jeszcze za wcześnie, aby jak to się mówi "pociągnęli zespół". Nie trzeba mieć wielkiej wiedzy, że w porównaniu z naszym ostatnim sparingiem nie zobaczyliśmy w Pieckach, aż 11 osób. Zależało nam, aby rozegrać ten sparing na tej fantastycznej murawie niezależnie od tego jakim składem będziemy dysponować. Kilku zawodników w ostatnim momencie zmieniło swoje plany, aby być na meczu i skompletować jakąkolwiek kadrę więc za to jestem im wdzięczny. Do dyspozycji mieliśmy 14 graczy, z czego jeden z nich niestety w 12 minucie skręcił staw skokowy. Na boisku zobaczyliśmy również dwóch juniorów, którzy trenują z nami od dwóch tygodni. Dla nich był to bardzo wymagający mecz - kończy.



Żagiel Piecki - Bartnik Myszyniec 8:2 (5:0)
Bramki: M. Kamiński, M. Szymański.
Bartnik: P. Szymański – Markowski, D. Kulas, Balcerczyk, Zyśk, Wajda, K. Szymański, Rudziński, Jaksina, M. Szymański, M. Kamiński. Ponadto grali: Patra, Rolka, Lis, S. Domian.

Odsłon: 14514
Komentarzy: 1
14:46, 14.07.2020r.

« Powrót do strony głównej


» Powiązane artykuły

Zagrasz dla Jakuba?

Zagrasz dla Jakuba?

Już 12 maja na Orliku przy Szkole Podstawowej w Obierwi odbędzie się Charytatywny Turniej Piłki Nożnej - Gramy dla Jakuba. Organizatorzy zapraszają chętne ekipy do wzięcia udziału w zmaganiach. 

Balińska i Jastrzębska w kadrze

Balińska i Jastrzębska w kadrze

Po raz kolejny zawodniczki Jantaru Ostrołęka zyskały uznanie w oczach trenera reprezentacji Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej Kamila Rakowskiego. W ostatnich dniach na konsultacji szkoleniowej kadry U-13 przebywała Anna Balińska.

Narew wyprzedzona przez Nadnarwiankę (zdjęcia)

Narew wyprzedzona przez Nadnarwiankę (zdjęcia)

Zespół z Ostrołęki nie poradził sobie z wiceliderem V ligi. Makowianka Maków Mazowiecki pokonała 2:1 Narew. Dla podopiecznych Marcina Galązki to piąta przegrana w sezonie. Szansę na wyprzedzenie naszych wykorzystała Nadnarwianka Pułtusk.

Troszynianie przeskoczyli Weszło

Troszynianie przeskoczyli Weszło

Zespół Michała Złotkowskiego zanotował najwyższą wygraną w historii występów w IV lidze. Kacper Matusiak i spółka wybrali się do Raszyna na bój z zespołem walczącym o utrzymanie. Wygrali aż 9:0.

Gol marzenie wychowanka Korony (wideo)

Gol marzenie wychowanka Korony (wideo)

KKS Kalisz walczy o awans do II ligi. W ekipie występuje Mateusz Żebrowski. 28-latek gra w tym zespole od początku sezonu, kiedy to przeniósł się z Arki Gdynia. W sobotę zdobył niesamowitą bramkę.

» Wasze komentarze

Kot @ 20:47, 14.07.2020r. IP: *.*.9.190

Po co się tłumaczyć były bęcki i tyle. To trenera sprawa ze tylu zawodników nie było.Ciekawe jakie tlumaczenie z Troszynem będzie:)))

» Dodaj komentarz




Redakcja serwisu Moja Ostrołęka nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.

Reklama



Najnowsze wideo