« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Czwartek, 28 marca 2024 r., imieniny Anieli, Renaty, Kastora

Moja Ostrołęka

Aktualności

Dla mnie najważniejsza jest rodzina. Wywiad z Przemysławem Zyśkiem

Przemysław Zyśk wraz ze swoimi kibicami, którzy pojechali za nim do Augustowa
Przemysław Zyśk wraz ze swoimi kibicami, którzy pojechali za nim do Augustowa

W minioną sobotę wychowanek Victorii Ostrołęka stoczył trzynastą zawodową walkę w ringu. Wygrał decyzją sędziów. Podczas Gali Knockout Boxing Night #11 w Augustowie Zyśk był lepszy od Ivansa Levickisa. Jak ocenia swój bój? O której wrócił do domu? Co robił w poniedziałek i we wtorek? Jakie ma plany na przyszłość? Zapraszamy do lektury.


Rozmowa z Przemysławem Zyśkiem, bokserem z Ostrołęki "Nie miałem w głowie żadnych baletów"

Co robiłeś w poniedziałek i we wtorek?
- Montowałem telewizję i internet.

Ile miałeś montaży?
- Kilkanaście. Dzień jak co dzień.

Czujesz się zmęczony?
- Fizycznie może nie, ale chciałbym chwilę odpocząć. Po sobotniej walce nie czułem zmęczenia. Bardziej dała mi się we znaki niedziela.

Dlaczego?
- Niemal nie spałem. Z Augustowa wróciłem o 7 rano. Pół godziny później moja kochana żona wraz córcią były już na nogach. Miałem dosłownie kilkanaście minut na zamknięcie powiek. Położyłem się spać dopiero przed północą. A w poniedziałek musiałem iść do pracy.

Rozmawialiśmy przed walką i obiecałeś, że o własnych siłach wrócisz do stolicy...
- Słowa dotrzymałem. Mówiłem, że nie usiądę w ringu i tak się stało. Nie miałem w głowie żadnych baletów po wygranej bitwie. Mnie to nie interesuje. Dla mnie najważniejsza jest rodzina. Chciałem być jak najszybciej przy nich.

Jak podsumujesz starcie z Łotyszem?
- Pozytywnie. Muszę przyznać, że przyda mi się sześć rund na przyszłość. Wiedziałem, czego mam się spodziewać. Z tego, co dało się zaobserwować we wcześniejszych walkach, oddawał mocne ciosy. Skupiłem się, by na początku wejść lewą ręką. Później sukcesywnie dokładałem prawą, a lewą obijałem jego wątrobę. Widziałem, że siadał, siadał. Myślę, że gdybyśmy mieli jeszcze dwie rundy, skończyłbym go przed czasem. Byłem w takim "gazie", by triumfować.

Zabrakło wisienki na torcie, czyli tego, by go znokautować?
- Niektórych nie da się położyć. Rywal miał dobry dzień. Prezentował się przyzwoicie. Szczelnie się zamknął i bardzo mu zależało, by nie przegrać przed czasem.

Jakie masz najbliższe plany?
- Są napięte. Nie mam zamiaru odpoczywać. W poniedziałek byłem na zajęciach. Porozciągałem się, zrobiłem technikę. Od wtorku ciężko pracuję, by cały czas być w formie. Chciałbym już za miesiąc ponownie pojawić się na gali i tam boksować.

A później?
- Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku wystąpię poza granicami Polski. Chcę się bić, rozwijać i spełniać swoje marzenia.

W Augustowie było sporo Twoich kibiców. Czułeś wsparcie?
- A jak mogło być inaczej? Oczywiście. Byli mocno słyszani. Wiem, że podczas transmisji dało się słyszeć: "Zyśk, Ostrołęka". Oni są najwspanialsi na świecie. Dla nich mogę boksować co tydzień. Chciałbym w tym miejscu podziękować wszystkim, którzy przemierzają za mną kilometry. To niesamowicie napędza.

Odsłon: 21156
Komentarzy: 1
08:00, 29.07.2020r.

« Powrót do strony głównej


» Powiązane artykuły

Ćwiczyli pod okiem naszego mistrza. Zyśk pokazał tajniki boksu (zdjęcia)

Ćwiczyli pod okiem naszego mistrza. Zyśk pokazał tajniki boksu (zdjęcia)

Hala sportowo-widowiskowa im. Arkadiusza Gołasia w Ostrołęce zamieniła się w ring. Chętni i to za darmo mogli wziąć udział w treningu z Przemysławem Zyśkiem, który ma 19 zwycięstw i dwie porażki w zawodowej karierze bokserskiej.

Darmowy trening z Zyśkiem? Proszę bardzo (wideo)

Darmowy trening z Zyśkiem? Proszę bardzo (wideo)

31-letni bokser zaprasza. Przemysław Zyśk jest doświadczonym zawodnikiem. Na koncie ma 19 zwycięstw oraz dwie porażki. W ostatnim pojedynku w Operze i Filharmonii w Białymstoku na punkty pokonał Kamila Urbańskiego. 

No Przemku. Duży test przed Tobą

No Przemku. Duży test przed Tobą

20 kwietnia we Wrocławiu. Będzie się działo. Będzie grubo. Po raz kolejny w ringu zobaczymy Przemysława Zyśka. Przed "Ostrołęckim Taranem" duże wyzwanie. Rywalem będzie zawodnik, który jeszcze ani razu nie przegrał!

Król Karol wchodzi do ringu!

Król Karol wchodzi do ringu!

Już oficjalnie! 20 kwietnia kolejną walkę w Strike. Jakiś czas temu Karol Łasiewicki został zwycięzcą I turnieju czteroosobowego na Strike King 1. Wówczas pokonał Filipa Miszczaka, a w najważniejszym starciu gali w Kopani Soli Wieliczka okazał się lepszy od Łukasza Bartnika.

Ludwiczak szkoli najlepszych. Piersa mistrzem! Orzoł ma brąz! (zdjęcia)

Ludwiczak szkoli najlepszych. Piersa mistrzem! Orzoł ma brąz! (zdjęcia)

Pracowity weekend mają za sobą przedstawiciele Ostrołęka Fight Academy. Podopieczni Arkadiusza Ludwiczaka mierzyli się w Mistrzostwach Polski Full Contact w Płocku. Marcel Piersa został mistrzem w kat. 67 kg wśród juniorów. Szymon Orzoł wywalczył brąz w grupie seniorów do 75 kg.  Mistrzostwa Polski Full Contact w Płocku zgromadziły 319 zawodników z 69 klubów z całej Polski. 

» Wasze komentarze

W. @ 08:15, 30.07.2020r. IP: *.*.9.198

Brawo Szacunek za pasję i wytrwałość. Miasto jest dumne!!!

» Dodaj komentarz




Redakcja serwisu Moja Ostrołęka nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.

Reklama



Najnowsze wideo