« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Wtorek, 16 kwietnia 2024 r., imieniny Bernadetty, Cecyliana, Kseni

Moja Ostrołęka

Aktualności

Dla mnie najważniejsza jest rodzina. Wywiad z Przemysławem Zyśkiem

Przemysław Zyśk wraz ze swoimi kibicami, którzy pojechali za nim do Augustowa
Przemysław Zyśk wraz ze swoimi kibicami, którzy pojechali za nim do Augustowa

W minioną sobotę wychowanek Victorii Ostrołęka stoczył trzynastą zawodową walkę w ringu. Wygrał decyzją sędziów. Podczas Gali Knockout Boxing Night #11 w Augustowie Zyśk był lepszy od Ivansa Levickisa. Jak ocenia swój bój? O której wrócił do domu? Co robił w poniedziałek i we wtorek? Jakie ma plany na przyszłość? Zapraszamy do lektury.


Rozmowa z Przemysławem Zyśkiem, bokserem z Ostrołęki "Nie miałem w głowie żadnych baletów"

Co robiłeś w poniedziałek i we wtorek?
- Montowałem telewizję i internet.

Ile miałeś montaży?
- Kilkanaście. Dzień jak co dzień.

Czujesz się zmęczony?
- Fizycznie może nie, ale chciałbym chwilę odpocząć. Po sobotniej walce nie czułem zmęczenia. Bardziej dała mi się we znaki niedziela.

Dlaczego?
- Niemal nie spałem. Z Augustowa wróciłem o 7 rano. Pół godziny później moja kochana żona wraz córcią były już na nogach. Miałem dosłownie kilkanaście minut na zamknięcie powiek. Położyłem się spać dopiero przed północą. A w poniedziałek musiałem iść do pracy.

Rozmawialiśmy przed walką i obiecałeś, że o własnych siłach wrócisz do stolicy...
- Słowa dotrzymałem. Mówiłem, że nie usiądę w ringu i tak się stało. Nie miałem w głowie żadnych baletów po wygranej bitwie. Mnie to nie interesuje. Dla mnie najważniejsza jest rodzina. Chciałem być jak najszybciej przy nich.

Jak podsumujesz starcie z Łotyszem?
- Pozytywnie. Muszę przyznać, że przyda mi się sześć rund na przyszłość. Wiedziałem, czego mam się spodziewać. Z tego, co dało się zaobserwować we wcześniejszych walkach, oddawał mocne ciosy. Skupiłem się, by na początku wejść lewą ręką. Później sukcesywnie dokładałem prawą, a lewą obijałem jego wątrobę. Widziałem, że siadał, siadał. Myślę, że gdybyśmy mieli jeszcze dwie rundy, skończyłbym go przed czasem. Byłem w takim "gazie", by triumfować.

Zabrakło wisienki na torcie, czyli tego, by go znokautować?
- Niektórych nie da się położyć. Rywal miał dobry dzień. Prezentował się przyzwoicie. Szczelnie się zamknął i bardzo mu zależało, by nie przegrać przed czasem.

Jakie masz najbliższe plany?
- Są napięte. Nie mam zamiaru odpoczywać. W poniedziałek byłem na zajęciach. Porozciągałem się, zrobiłem technikę. Od wtorku ciężko pracuję, by cały czas być w formie. Chciałbym już za miesiąc ponownie pojawić się na gali i tam boksować.

A później?
- Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku wystąpię poza granicami Polski. Chcę się bić, rozwijać i spełniać swoje marzenia.

W Augustowie było sporo Twoich kibiców. Czułeś wsparcie?
- A jak mogło być inaczej? Oczywiście. Byli mocno słyszani. Wiem, że podczas transmisji dało się słyszeć: "Zyśk, Ostrołęka". Oni są najwspanialsi na świecie. Dla nich mogę boksować co tydzień. Chciałbym w tym miejscu podziękować wszystkim, którzy przemierzają za mną kilometry. To niesamowicie napędza.

Odsłon: 21229
Komentarzy: 1
08:00, 29.07.2020r.

« Powrót do strony głównej


» Powiązane artykuły

Ochenkowski, Kania i Rykowska na podium

Ochenkowski, Kania i Rykowska na podium

Ekipa Ostrołęckiego Klubu Karate Kyokushin wybrała się na XI Piaseczyński Turniej Karate Kyokushin IKO. W zmaganiach wzięło udział 370 zawodników z 40 klubów. Nasi trzykrotnie wchodzili na podium.

Fighterzy na spotkaniu z panią Anią

Fighterzy na spotkaniu z panią Anią

Ostrołęka Fight Academy szkoli znakomitych zawodników, ale nie tylko. Oprócz formy fizyczne niezwykle ważne jest życie codzienne, styl prowadzony przez sportowców. Sportowcy spotkali się z Anną Stepnowską. 

Święto z Tomaszem Sararą

Święto z Tomaszem Sararą

Dołącz do wyjątkowego wydarzenia organizowanego przez Fundację Silverback Sport Promotion, West Site Fitness Ostrołęka, oraz UKS Victoria Ostrołęka! To będzie dzień pełen pasji, radości i sportowej przygody, który ma na celu promowanie sportów walki oraz przeciwdziałanie patologiom społecznym w postaci hejtu i agresji.

Ale rywal Łasiewickiego!

Ale rywal Łasiewickiego!

Przed Karolem Łasiewickim duże wyzwanie. Już 20 kwietnia stoczy swoją kolejną walkę w Strike King. W Starej Zajezdni w Krakowie zmierzy się z Robertem Krasoniem.

Filip Falkowski z brązem

Filip Falkowski z brązem

W miniony weekend w Sieradzu odbył się Puchar Polski Wojska Polskiego i Służb Mundurowych. Brązowy medal wywalczył zawodnik Victorii Ostrołęka.

» Wasze komentarze

W. @ 08:15, 30.07.2020r. IP: *.*.9.198

Brawo Szacunek za pasję i wytrwałość. Miasto jest dumne!!!

» Dodaj komentarz




Redakcja serwisu Moja Ostrołęka nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.

Reklama



Najnowsze wideo