« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Piątek, 19 kwietnia 2024 r., imieniny Adolfa, Tymona, Pafnucego

Moja Ostrołęka

Aktualności

Bez sentymentów w Troszynie - rozmowa z Andrzejem Łyzińskim, byłym bramkarzem Narwi, Korony i KS CK Troszyn

Andrzej Łyziński w MKS Przasnysz. Zadebiutuje przeciwko byłej ekipie z Troszyna. 40-letni bramkarz w sobotę rozegra pierwsze spotkanie w nowych barwach. Wychowanek Stoczniowca Płock ma pomóc zespołowi z Przasnysza przezwyciężyć problemy z obsadą miejsca między słupkami. Dlaczego zdecydował się wznowić karierę? Czy nie pomyli szatni w Troszynie?


Rozmowa z Andrzejem Łyzińskim, nowym bramkarzem MKS Przasnysz
Bez sentymentów w Troszynie
Dlaczego zdecydowałeś się zagrać w klubie z Przasnysza?
- Życie pisze różne scenariusze. Niektórych nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Jakiś czas temu definitywnie zrezygnowałem z piłki nożnej. Nie miałem zamiaru grać w żadnym klubie. W Przasnyszu w ciągu kilkunastu dni dwóch bramkarzy doznało kontuzję i pojawił się kłopot. Solidny czwartoligowiec został bez golkipera. Mogę zdradzić, że MKS od zawsze o mnie się starał, ale nasze drogi się nie schodziły.
Reklama

Aż wreszcie im się udało?
- Dokładnie. Zaczął dzwonić telefon. Odpowiadałem, że nie dam się namówić. W końcu, po dłuższych przemyśleniach zdecydowałem się pomóc. Powiedziałem, że pomogę do końca rundy, a nawet krócej. Wszystko będzie uzależnione od powrotu do zdrowia ich bramkarzy.

Andrzej, wiesz z kim w sobotę zagrasz swój pierwszy mecz?
- Oczywiście. Na pewne rzeczy nie mamy wpływu. One się po prostu dzieją. Do spotkania z KS CK Troszyn podchodzę normalnie. Grałem w tym klubie przez sezon. Wraz z zespołem Marcina Truszkowskiego wywalczyłem awans do czwartej ligi. Były to piękne chwile.

Będzie specjalna mobilizacja?
- A skąd. Do każdego meczu będziemy podchodzić poważnie i z myślą, by jak najlepiej wykonać zadanie. Musimy skupiać się na sobie, a nie na przeciwnikach. "Spinanie" się na konkretnych rywali nic nie daje. Oczywiście, fajnie będzie zagrać przeciwko chłopcom, z którymi się znam i z którymi do niedawna dzieliłem szatnię.

Dlaczego zdecydowałeś się odejść z KS CK Troszyn?
- Przed nastaniem epidemii pojawił się problem z kolanem. Była przerwa, więc miałem czas, żeby się podleczyć. Udało się i zagrałem w meczach barażowych, które okazały się pomyślne. Już wtedy zakomunikowałem, że w nowym sezonie nie będę grał w zespole z Troszyna, nawet w przypadku awansu. Chciałem odpocząć. Złożyło się idealnie. Zrobiliśmy pierwszy w historii klubu awans, a ja ze spokojem mogłem podziękować.

Podziękowałeś, ale wznawiasz przygodę z piłką...
- No właśnie tego nie rozumiem. Chyba nie jest mi dane posiedzieć w domu w sobotnie popołudnie. Poproszono mnie o pomoc, więc nie odmówiłem. Jeśli ktoś mnie potrzebuje, to podaję pomocną dłoń. Oby nie, ale kiedyś ja również mogę potrzebować pomocy.

Nie pomylisz szatni w Troszynie?
- (śmiech - przyp. red.). Wejdę do pomieszczenia dla gości. Przez tyle lat grania potrafię skupić się i myśleć o swojej robocie. Nie będzie sentymentów. Założę koszulkę klubu z Przasnysza i zrobię wszystko, by to MKS cieszył się z trzech punktów.

Pomożesz trenerowi rozpracować KS CK?
- Nie ma takiej potrzeby. Analizują w najlepszych klubach na świecie, w Europie i w kraju. Co z tego wynika? Nic. Niektórych rzeczy nie możemy przewidzieć. Oczywiście, szkoleniowiec pytał mnie o niektóre rzeczy. Coś podpowiedziałem, ale bez przesady. Wyjdziemy na boisko i zobaczymy, co się wydarzy.

Jak to się stało, że trafiłeś na ziemię ostrołęcką?
- Grałem w GKP Targówek. Było to 16 lat temu. Klub miał problemy, drużyna się rozpadała. Pojawiła się opcja, bym zagrał w Narwi. Rozmawiałem z Romanem Wargulewskim, ówczesnym prezesem. Przyjechałem na sparing. Dogadaliśmy się. Miałem przyjść do Ostrołęki na chwilę. Życie okazało się inne. Do dzisiaj mieszkam i pracuję wraz z żoną w tym mieście. W Ostrołęce poznałem wiele fajnych osób. Czujemy się dobrze. A do Płocka kiedyś pewnie wrócę. W rodzinnych stronach mam działkę. Może kiedyś pobuduję tam dom.



Kto wygra w sobotę?
- Wierzę, że MKS Przasnysz. Jestem przekonany, że zespół z Troszyna zawiesi nam wysoko poprzeczkę, ale wierzę, że damy radę. Wtedy będę szczęśliwy. Lubię się uśmiechać. KS CK ma bardzo dobry skład, ale my się nie położymy. Mam nadzieję, że po spotkaniu będzie chwila, by porozmawiać z trenerem Marcinem Truszkowskim czy chłopakami. Na murawie będziemy przeciwnikami, zaś po ostatnim gwizdku nadal kolegami.

Odsłon: 20351
Komentarzy: 11
15:20, 13.08.2020r.

« Powrót do strony głównej


» Powiązane artykuły

Sobotnia radość troszynian w Raszynie?

Sobotnia radość troszynian w Raszynie?

Przed zespołem Michała Złotkowskiego spotkanie wyjazdowe. W sobotę o godz. 15:00 KS CK Troszyn rozpocznie bój z KS-em Raszyn. Przed tygodniem rywale ulegli 0:1 Józefovii Józefów. Z kolei nasi zremisowali 1:1 z Oskarem Przysucha.

Narew. Jeśli chcą przedłużyć nadzieje, muszą wygrać

Narew. Jeśli chcą przedłużyć nadzieje, muszą wygrać

To bodaj najważniejszy mecz w tym sezonie dla Narwi. Ostrołęczanie, którzy zajmują trzecie miejsce w V lidze podejmą wicelidera - Makowiankę Maków Mazowiecki. W przypadku zwycięstwa gości, na dziewięć kolejek przed końcem rozgrywek, urośnia aż do dziesięciu punktów. 

ULKS zbije Kryształ? Rzekunianka powtórzy wyczyn Kurpika?

ULKS zbije Kryształ? Rzekunianka powtórzy wyczyn Kurpika?

Ale to będzie ciekawa kolejka. Przed tygodniem Kurpik Kadzidło pokonał 1:0 Wkrę Żuromin. Dla rywali była to pierwsza porażka w sezonie. Druga może zdarzyć się w sobotę. Tym razem wicelidera sprawdzi zespół z Rzekunia. ULKS Ołdaki jedzie do Glinojecka, zaś Kurpik zagra na obiekcie Konopianki.

Nasze ekipy powalczą o punkty w Klasie A

Nasze ekipy powalczą o punkty w Klasie A

Przed nami 18. kolejka w Klasie A. Jedyną ekipą, która zagra u siebie będzie Bartnik Myszyniec. Przed tygodniem zespół Adriana Wajdy zremisował 2:2 ze Świtem. Baranowianie jadą do Szreńska. Narew II wybiera się do Karolinowa, zaś GKS Łyse zawita na obiekt FC 2012 Różan.

Czy Turbina będzie niepokonana?

Czy Turbina będzie niepokonana?

Przed nami trzecia kolejka III edycji Ostrołęckiej Ligi Piłki Nożnej o puchar prezydenta Ostrołęki Łukasza Kulika. Dzisiaj na obiekcie ze sztuczną nawierzchnią im. Aleksandra Harabasza odbędzie się sześć spotkań.

» Wasze komentarze

marek @ 16:23, 13.08.2020r. IP: *.*.51.11

Andrzej dla mnie zawsze byłeś i jesteś gościem z klasą, rozegrałeś piękne mecze dla Narwii. szacunek.

łysy mechanik @ 20:30, 13.08.2020r. IP: *.*.108.150

Brawo Andrzej,Brawo...Powodzenia!

Kibicx @ 21:29, 13.08.2020r. IP: *.*.56.63

Andrzej solidny bramkarz a przede wszystkim człowieku, szacunek za to co zrobił dla Ostrołękiej piłki

Franek @ 06:35, 14.08.2020r. IP: *.*.49.2

Łyżwa to jedyny bramkarz, który grał na wysokim poziomie.
Niestety nikt z Ostrołęki do tej pory nie może się porównać charakterem i umiejętnościami bramkarskimi.
Powodzenia

remember @ 07:36, 14.08.2020r. IP: *.*.28.168

Łyżwa szacunek za grę w Narwi. Ci ktorzy ciebie obrazali to pustaki. Powodzenia w Przasnyszu.

do wyżej @ 08:32, 14.08.2020r. IP: *.*.159.162

Dlaczego w ostatnich latach działacze Ostrowi Korony Troszyna i nawet Przasnysza porozumieli się z Łyżwą a Narwi się nie udało czy go nie chcieli?

Olo @ 08:50, 14.08.2020r. IP: *.*.55.27

Jak nie wiadomo o co chodzi to pewnie chodzi o.....

do wyżej @ 13:19, 14.08.2020r. IP: *.*.155.140

Jesli nawet chodzi o......to nie wierzę w to że w Narwi nie ma .......jakoś dla Marczaka się znalazło a ni e chcę wierzyć w to że ŁYŻWA chce tyle co Peszko w Wieczystej:)

Bb @ 06:46, 15.08.2020r. IP: *.*.52.73

Albo chodzilo o wesołe ubliżanie Narwi z kolegami trenerami. Tyle warte były te lata w jednym klubie.

Bramkarz @ 13:38, 16.08.2020r. IP: *.*.32.22

Smeichel to był konkret bramkarz w Narwii to były czasy Narwii :D

Kibic @ 12:30, 18.08.2020r. IP: *

Wiedza doświadczenie, nic tylko wychować ,wycwiczec kolejnego takiego dobrego bramkarza......
Andrzej powinien to już dawno zrobić, zostawić następcę.
Powodzenia i zdrowia życzę

» Dodaj komentarz




Redakcja serwisu Moja Ostrołęka nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.

Reklama



Najnowsze wideo