« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Środa, 24 kwietnia 2024 r., imieniny Aleksandra, Horacego, Grzegorza

Moja Ostrołęka

Aktualności

Przecież gram w FC Barcelonie - rozmowa z Mikołajem Banachem

Środowe popołudnie na długo pozostanie w pamięci Mikołaja Banacha. 15-letni zawodnik Narwi wszedł na boisku od początku drugiej połowy, gdy jego drużyna przegrywała z Bartnikiem Myszyniec. Wychowankowi Ostrołęckiej Akademii Piłki Nożnej wystarczyło kilkanaście minut, by zdobyć pierwszego gola w zespole seniorów.


Rozmowa z Mikołajem Banachem, zawodnikiem Narwi Ostrołęka
Nie spodziewałem się, że dostanę aż tyle minut
To była niesamowita środa?
- Oczywiście. Znalazłem się w kadrze meczowej Narwi. Dostałem szansę pokazania swoich umiejętności. Udało mi się zdobyć debiutancką bramkę. Jestem bardzo szczęśliwy i wierzę, że przyszłość będzie jeszcze lepsza.

Reklama

Jesteś jednym z młodszych zawodników, którzy zdobyli bramkę, mając 15 lat...
- Bardzo mnie to cieszy. Nie spodziewałem się, że dostanę aż tyle minut. Zagrałem całą połowę. Podejrzewałem, że zadebiutuję, ale będzie to symboliczne wejście. Pod koniec pierwszej części trener powiedział, bym się mocniej rozgrzewał, bo pojawię się na placu boju tuż po zmianie stron.

Wystarczyła chwila, byś zdobył bramkę...
- I tutaj muszę dodać, że była jedną z ładniejszych w moim życiu. Po rzucie rożnym stałem na przedpolu. Piłka spadła mi pod nogi i nie namyślając się uderzyłem wolejem. Ku mojej radości, wpadła w samo okienko bramki Bartnika.

Swoim występem przekonałeś trenera do swojej osoby?
- Mam taką nadzieję. Myślę, że jak na debiut wypadłem dobrze. Taki Kevin Karwowski już gra w pierwszej drużynie, a na inaugurację zaliczył hat-tricka. Sądzę, że w Ostrołęce mamy uzdolnioną młodzież i warto dawać jej szansę w rozgrywkach o punkty.

Komu z bliskich dedykujesz trafienia?
- Moim rodzicom Dianie i Michałowi. Tata woził mnie na treningi. Zawsze we mnie wierzył, nawet jak miałem chwile zwątpienia.



Złapałeś złotą rybkę, a ona może spełnić twoje marzenie sportowe. O kontrakt w jakim klubie chciałbyś ją prosić?
- To mało realne, ale marzę, by zagrać w FC Barcelonie. Od małego dziecka kibicuję Leo Messiemu i spółce. Mam marzenia i w nie wierzę. Trzeba pamiętać, że obecnie gram dla "Barcy", bo przecież Narew i hiszpański klub mają takie same barwy.

Odsłon: 14164
Komentarzy: 0
10:14, 20.08.2020r.

« Powrót do strony głównej


» Powiązane artykuły

Zagrasz dla Jakuba?

Zagrasz dla Jakuba?

Już 12 maja na Orliku przy Szkole Podstawowej w Obierwi odbędzie się Charytatywny Turniej Piłki Nożnej - Gramy dla Jakuba. Organizatorzy zapraszają chętne ekipy do wzięcia udziału w zmaganiach. 

Balińska i Jastrzębska w kadrze

Balińska i Jastrzębska w kadrze

Po raz kolejny zawodniczki Jantaru Ostrołęka zyskały uznanie w oczach trenera reprezentacji Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej Kamila Rakowskiego. W ostatnich dniach na konsultacji szkoleniowej kadry U-13 przebywała Anna Balińska.

Narew wyprzedzona przez Nadnarwiankę (zdjęcia)

Narew wyprzedzona przez Nadnarwiankę (zdjęcia)

Zespół z Ostrołęki nie poradził sobie z wiceliderem V ligi. Makowianka Maków Mazowiecki pokonała 2:1 Narew. Dla podopiecznych Marcina Galązki to piąta przegrana w sezonie. Szansę na wyprzedzenie naszych wykorzystała Nadnarwianka Pułtusk.

Troszynianie przeskoczyli Weszło

Troszynianie przeskoczyli Weszło

Zespół Michała Złotkowskiego zanotował najwyższą wygraną w historii występów w IV lidze. Kacper Matusiak i spółka wybrali się do Raszyna na bój z zespołem walczącym o utrzymanie. Wygrali aż 9:0.

Gol marzenie wychowanka Korony (wideo)

Gol marzenie wychowanka Korony (wideo)

KKS Kalisz walczy o awans do II ligi. W ekipie występuje Mateusz Żebrowski. 28-latek gra w tym zespole od początku sezonu, kiedy to przeniósł się z Arki Gdynia. W sobotę zdobył niesamowitą bramkę.

» Wasze komentarze

Brak komentarzy

» Dodaj komentarz




Redakcja serwisu Moja Ostrołęka nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.

Reklama



Najnowsze wideo