Dąbrowski ze złotem i drugim wynikiem w życiu

Zawodnik rodem z miejscowości Borawe w gminie Rzekuń odniósł duży sukces podczas PZLA Mistrzostw Polski U-23 i seniorów w biegu na 10 000 metrów. 31-latek startował w barwach LŁKS Prefbet Śniadowo Łomża. Występ w Karpaczu może zaliczyć do udanych. Wywalczył kolejny medal w swojej karierze.

Wraz z Piotrem Łobodzińskim i Mateuszem Niemczykiem zdobył drużynowe mistrzostw Polski. Indywidualnie wywalczył 12. lokatę, osiągając drugi wynik w karierze 30:48:60 s. Wygrał Krystian Zalewski (Barnim Goleniów) - 28:59,88 s, srebro odebrał Szymon Kulka (Grunwald Poznań) - 29:13,14 s, zaś brąz Adam Nowicki (MKL Szczecin) - 29:23,35 s. 

Reklama

- Dało się odczuć specyficzny stadion w Karpaczu, który leży na wysokości 600 m n.p.m. Przyjeżdżając na zawody liczyłem się z tym, że wysokość może spowodować pewne trudności w oddychaniu. Wiele o tym słyszałem od czołówki Polskich biegaczy. Po pierwszych dwóch seriach większość biegaczy mówiło, że ich zatyka, ale nie przejmowałem się z tym, ponieważ każdy ma te same warunki. Kwestia taka kto dłużej miał możliwość zaaklimatyzować się z tymi warunkami. Na pewno osoby, które posiedziały więcej niż tydzień miały pewną przewagę - mówi Dąbrowski.

31-latek przyznaje, że był przekonany o tym, iż powalczy o pierwszą dwunastkę tego biegu. Jak mówi, trzymał równe tempo oscylujące w granicach 3:05-06 na kilometr. Chciał pobiec szybciej, ale dostosował tempo do samopoczucia na tym obiekcie. 

- Może mnie nie przytykało w płucach jak innych, ale nie było idealnie, jak powinno być odnośnie oddechu w czasie takiego biegu. Cieszę się z osiągniętego wyniku, bo to mój drugi wynik w karierze, a co najważniejsze obroniliśmy tytuł drużynowych mistrzów kraju. Dostałem porządnego kopa motywacyjnego na kolejny sezon po występach w mistrzostwach Polski na 5000 m czy 10 000 m. Do tego doszedł świetny występ w Białej Podlaskiej i wiem, że droga która została obrana będzie kontynuowana w najbliższych miesiącach. Stać mnie zdecydowanie na jeszcze szybsze i konkretne bieganie - przyznaje.

Reklama

- Dziękuję wszystkim którzy mnie wspierają. Mojej rodzinie, kibicom za doping na zawodach czy w internecie. Mam również mega wsparcie w pracy. Dziękuję dyrektor Szkoły Podstawowej w Drwęczy i w Laskowcu. Dziękuję Łukaszowi Chojnackiemu - prezesowi klubu Rzekunianka Rzekuń. Dziękuję całej mojej gminie Rzekuń i powiatowi za wsparcie. Myślę, że niejednokrotnie będę miał możliwość przynieść wiele radości - kończy. 

Odsłon: 4901

Komentarzy: 4

18:57, 24.09.2020r.