Aktualności
Szuba: Trafiłem w fajne miejsce (wywiad)
Piłkarze ręczni Trójki nie zanotowali dobrego startu w II lidze. Podopieczni Rafała Niećki ulegli 29:31 SPR Nowe Piekuty oraz 25:32 Szczypiorniakowi Dąbrowa Białostocka. Dzisiaj (3 października) o godz. 17:00 zmierzą się z Bestiosem Białystok. Na co liczą? Jak początek obecnych rozgrywek ocenia Krzysztof Szuba?
Rozmowa z Krzysztofem Szubą, zawodnikiem Trójki Ostrołęka
Trafiłem w fajne miejsce
Chyba nie tak miał wyglądać początek sezonu?
- Zgadza się. Początek sezonu miał wyglądać trochę inaczej. Miały być trzy punkty na otwarcie sezonu w meczu z Nowymi Piekutami, ale zeszliśmy z boiska jako przegrani i tego meczu bardzo szkoda, bo nie byliśmy drużyną gorszą, ale w końcówce zabrakło sił przez co popełniliśmy kilka błędów i to przesądziło o porażce. Natomiast drugi mecz ze Szczypiorniakiem pokazał, że w tej drużynie drzemie duży potencjał. Byliśmy blisko sprawienie niespodzianki, bo patrząc realistycznie tak trzeba byłoby rozpatrywać naszą wygraną, ale tu też zdecydowało ostatnie 10 minut, gdzie zabrakło nam odrobinę spokoju i konsekwencji.
Reklama
Dwie porażki. Nie taki plan był na pierwsze spotkania
- Mamy zero punktów, zamiast planowanych minimum trzech po pierwszych dwóch spotkaniach. Musimy wyciągnąć wnioski z tych meczów i nie popełnić tych samych błędów w najbliższym meczu z Bestiosem. Margines błędów został wyczerpany już na wstępie, więc nie dopuszczamy innej myśli jak powrót z Białegostoku z kompletem punktów, co na pewno nie będzie łatwe. Bestios również nie zaczął tego sezonu najlepiej i zapewne upatruje swoich pierwszych punktów w meczu właśnie przeciwko nam, ale jeśli zagramy w obronie tak jak w meczu ze Szczypiorniakiem i zniwelujemy do minimum ilość błędów własnych to wygrana będzie nasza.
Przed wami Bestios...
- Chcąc zająć miejsce w pierwszej dwójce w grupie na kolejną stratę punktów nie możemy już sobie pozwolić bo realizacja planu na ten sezon zacznie sprowadzać się do szans czysto matematycznych a tego nikt tutaj z nas nie chce. Po to między innymi trafiłem do Trójki, żeby pomóc drużynie zrealizować cel.
Reklama
Jak doszło do tego, że trafiłeś do Trójki?
- Po odejściu trzech ważnych dla drużyny zawodników klub szukał ludzi którzy w jakimś stopniu załatają powstałe luki. Z kilkoma zawodnikami z Ostrołęki znałem się dobrze już wcześniej z projektu pod nazwą Masters i kiedy zaczęły rozchodzić się moje drogi pierwszoligowym Jurandem Ciechanów przyszła propozycja z Trójki. Po krótkich rozmowach zdecydowałem się na kontynuowanie swojej przygody z piłka ręczna w tej drużynie z tego względu, że ludzie decydujący o tym klubie mają bardzo fajny i konkretny plan rozwoju, a czuję się na tyle dobrze, że wiem, iż będę wartością dodatnią dla drużyny i mogę pomóc w realizacji celów. Jak już wspomniałem wcześniej, trafiłem do ekipy z potencjałem, która może osiągnąć jeszcze wiele, a to połączenie doświadczenia z młodością przetrze szlaki do profesjonalnego grania dla następnego utalentowanego pokolenia, którego w Ostrołęce nie brakuje.
- Odsłon: 5211
- Komentarzy: 1
- 10:45, 03.10.2020r.
» Powiązane artykuły
Panie i panowie walczyli z piłką w dłoniach (zdjęcia)
Po handballowych emocjach naszych juniorów młodszych oraz seniorów w minioną sobotę w hali im. Arkadiusza Gołasia w Ostrołęce zagościli mastersi. W III Ogólnopolskim Turnieju Handball Masters Cup Ostrołęka 2024 wzięło udział 14 żeńskich i męskich ekip z całej Polski.
Trójka pożegna się z kibicami (wideo)
Przed piłkarzami ręcznymi Trójki Ostrołęka ostatni mecz w roli gospodarzy w tym sezonie. Podopieczni Tomasza Rybickiego zagrają z AZS-em AWF Warszawa. Spotkanie odbędzie się w hali sportowo-widowiskowej im. Arkadiusza Gołasia. Początek o godz. 20:00.
Kacper Żebrowski. Nasza perełka z wielkim tytułem!
Piłkarze ręczni Trójki Ostrołęka zakończyli sezon. Dotarli do grona ośmiu najlepszym zawodników w kraju. Niestety, podczas turnieju w Olecku wygrali tylko jeden z trzech meczów. Mimo to, do jednego z podopiecznych Żebrowskiego i Blocha trafiło wyróżnienie.
Vive Kielce klęknęło przed Trójką! 11 trafień Żebrowskiego
Piłkarze Trójki Ostrołęka zakończyli piękną przygodę. Dotarli do grona ośmiu najlepszych drużyn w Polskie wśród juniorów młodszych. Przed ostatnim meczem było wiadomo, że nasi nie awansują do czołowej czwórki, ale podopieczni Radosława Żebrowskiego i Radosława Blocha pokazali, że potrafią walczyć z najlepszymi.
Trójka znów bez punktów
Zespół z Ostrołęki ponownie musial uznać wyższość przeciwników. Ekipa Tomasza Rybickiego uległa SMS-owi ZPR Płock i poniosła piętnastą porażkę w sezonie. Już w środę kolejny bój w I lidze. Trójka podejmie AZS AWF Warszawa.
» Wasze komentarze
Waldi @ 11:53, 03.10.2020r. IP: *.*.25.183
Krzysiu drużyna musi popracować nad kondycją w pierwszej kolejności, wiem że to problem bo w dzisiejszych czasach młodzież nie lubi się przemęczać