Żebrowska: Nie mam czasu na świętowanie (zdjęcia)

(fot. Michał Laudy)

29 maja skończy 25 lat. W miniony weekend wywalczyła najcenniejsze trofeum w karierze. Magdalena Żebrowska pochodząca z Lelisa zdobyła złoty medal w konkursie skoku w dal podczas 65. Mistrzostw Polski Seniorów i Seniorek w lekkiej atletyce. Gdzie zawiśnie cenny krążek? Komu dedykuje sukces?

Rozmowa z Magdaleną Żebrowską, wychowanką Ostrołęckiego Klubu Lekkiej Atletyki
Zwycięstwo dedykuję rodzicom
Złoty medal to spełnienie Twoich marzeń?
- Spełnienie jednego z moich marzeń. Mam też inne związane ze sportem, jak również pozasportowe. Jeśli chodzi o te sportowe, marzy mi się skakanie na światowym poziomie.

Reklama

Wygrałaś z wynikiem 6,30 m. Jesteś zadowolona ze skoków w Toruniu?
- Jeśli chodzi o wynik to czuję niedosyt. Wiem, ze stać mnie było na 6,50 m. Widać to było najbardziej w ostatnim, minimalnie spalonym skoku.

Oddałaś sześć skoków, a trzy z nich nie zostały zaliczone. Dlaczego?
- Po trzecim skoku wiedziałam, że raczej pozostanę na czele stawki i uznaliśmy z moim trenerem Robertem Nazarkiewiczem, że musimy ryzykować. Chciałam zaliczyć skok idealnie z belki, jak najdalszy, na pełnej prędkości, bez utraty żadnych centymetrów. Po pierwszym spalonym skoku w finale wydłużyłam lekko rozbieg, ale emocje i dobra dyspozycja zrobiły swoje. Przed ostatnim skokiem było już wiadomo, że zdobyłam złoty medal. Wiedziałam, że ulga i radość mogą zadziałać tylko dobrze.

Konkurs ułożył się tak, że od początku prowadziłaś...
- Taki był mój plan. Chciałam od pierwszych skoków pokazać, że przyjechałam do Torunia tylko po złoty medal.

Reklama

Wiadomo było, że jedziesz do Torunia jako faworytka. Trudno skacze się z takim przeświadczeniem?
- To nie było łatwe. Nie ukrywam, że stresowałam się już na kilka dni przed startem. Na szczęście nie był to stres paraliżujący i opuścił mnie po wejściu na płytę hali. Wtedy już trzeba działać i myśleć nad tym co zrobić, żeby osiągać swój cel.

Jakie to uczucie wchodzić na najwyższy stopień podium?
- Przede wszystkim satysfakcja, poczucie świadomości, że jestem dobra w tym co mnie fascynuje. Przy okazji to dobra zabawa.

Komu dedykujesz złoto?
- Zwycięstwo dedykuję moim rodzicom: Barbarze i Jerzemu. Tak jak wspomniałam w ubiegłym roku w naszej rozmowie.

Reklama

Gdzie zawiśnie medal mistrzostw Polski?
- Tam gdzie wszystkie moje najważniejsze medale, czyli w domu rodzinnym.

Co otrzymałaś w nagrodę oprócz krążka?
- Nie skupiam się na nagrodach rzeczowych. Robię to z pasji i dla rozwoju. Największą nagrodą byłoby, gdybym dostała powołanie na Halowe Mistrzostwa Europy, które odbędą się niebawem także w Toruniu. Niestety, termin robienia minimum upłynął razem z zakończeniem mistrzostw Polski. Żeby móc myśleć o wyjeździe. musiałabym zaliczyć skok na 6,50 m.

Mamy wtorek. Ile masz czasu na odpoczynek?
- Już go zakończyłam (śmiech - przyp. red.). Nie mam czasu na świętowanie. Dzisiaj widzę się z trenerem w hali i będziemy ustalać plan przygotowań do sezonu letniego. Na marzec zaplanowane jest zgrupowanie kadry Polski w Zakopanem.

Reklama

Zobacz zdjęcia:
Magdalena Żebrowska - mistrzyni Polski w skoku w dal

Więcej zdjęć: Magdalena Żebrowska - mistrzyni Polski w skoku w dal

Odsłon: 9010

Komentarzy: 1

11:17, 23.02.2021r.