« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Czwartek, 28 marca 2024 r., imieniny Anieli, Renaty, Kastora

Moja Ostrołęka

Aktualności

Budziłek: Przeszkodami byli spacerowicze, łabędzie i mewy. Poczułam się jak "Struś Pędziwiatr"

Świetny wynik zanotowała zawodniczka Siódemki Ostrołęka. Wychowanka Dariusza Dąbrowskiego wystąpiła w "Sopockiej Zimie". Martyna Budziłek wróciła do domu ze złotym medalem. Utalentowana biegaczka wystąpiła na dystansie 4 kilometrów i odniosła bezapelacyjne zwycięstwo. Drugą rywalkę wyprzedziła o ponad dwie minuty. Sportsmenka pochodząca z Kadzidła pomimo porywistego wiatru na sopockiej plaży osiągnęła czas 16 minut i 16 sekund.


Rozmowa z Martyna Budziłek, zawodniczką UKS Siódemka Ostrołęka
Przeszkodami byli spacerowicze, łabędzie i mewy
Jak podsumujesz swój start?
- Pomimo pandemii są jeszcze miejsca, w których odbywają się zawody. Zdecydowałam się pojechać do Sopotu i wystartować na dystansie cztery kilometrów podczas "Sopockiej Zimy". Start był hybrydowy bez wspólnego startu, także rywalizowałam ze sobą, ale z tylu głowy miałam, żeby pobiec jak najszybciej i po prostu wygrać. Pierwsze dwa kilometry biegłam pod wiatr, musiałam z nim walczyć. Później mogłam poczuć się jak "Struś Pędziwiatr". Jako przeszkody pojawiły się również tłumy spacerowiczów, łabędzie i mewy. Start uważam za udany, mimo wszelkich przeciwności stanęłam na najwyższym miejscu na podium. Czekam z niecierpliwością na zawody, które w przyszłości będą organizowane w naszym regionie.

Reklama

Po raz pierwszy ścigałaś się po plaży?
- Na plaży nad morzem to były moje pierwsze zawody. Lecz jako pierwszy w biegu po plaży startowałam w sierpniu 2019 roku w Ostrołęce. Wygrałam.

Jak wyglądała operacja podróży do Sopotu?
- Do Sopotu pojechałam samochodem w dniu startu. Bieg był hybrydowy. Mogłam wystartować o dowolnej godzinie w przedziale 12:00 - 15:00. 

Jakie masz plany na najbliższą przyszłość?
- Plany są. Mam nadzieję, że kolejna fala epidemii koronawirusa ich nie zepsuje. Jest przede mną kilka ważnych imprez rangi mistrzostw Polski. Mam nadzieję, że zdrowie dopisze i uda mi się w nich wystartować i godnie reprezentować mój klub UKS Siódemkę Ostrołękę

Na jakim dystansie czujesz się najlepiej?
- Na każdym, który jest dłuższy, czyli od 1500 do 10000 metrów. Półmaratonu i maratonu jeszcze nie biegałam w swojej karierze.

Reklama

Jakie masz marzenia związane z bieganiem?
- Bieganie to moja pasja. Są takie marzenia, które w przyszłości mam nadzieję, że się spełnią, ale to też dużo zależy od zdrowia. Na razie trzymam je w tajemnicy. Jeśli się spełnią to na pewno się z nimi podzielę.

Jak to się stało, że zaczęłaś biegać?
- Jako dziecko byłam bardzo aktywna. Jazda rowerem czy gra w piłkę nożną to była codzienność. W zabawach podwórkowych przewodniczył motyw biegania, czy to w berka czy też zabawa "kto pierwszy dobiegnie do..." i tu był wyznaczony cel. Startowałam już w szkole podstawowej, głównie w biegach przełajowych. W gimnazjum pod opieką Zenona Pierzchanowskiego, którego serdecznie pozdrawiam, brałam udział w biegach przełajowych jak i zawodach lekkoatletycznych. Trenowaliśmy kilka razy w tygodniu, przygotowując się do zawodów. 

W jakich okolicznościach trafiłaś do Siódmeki Ostrołęka?
- To właśnie podczas zawodów lekkoatletycznych poznałam mojego obecnego trenera Dariusza Dąbrowskiego, który zaproponował wstąpienie do klubu i trenowanie pod jego okiem. Tak jest do dzisiaj.

Odsłon: 13201
Komentarzy: 0
13:21, 17.03.2021r.

« Powrót do strony głównej


» Powiązane artykuły

Budziłek pierwsza i z rekordem życiowym!

Budziłek pierwsza i z rekordem życiowym!

W minioną niedzielę na lotnisku Szymany k/Szczytna odbyła się "Odlotowa Piątka” - bieg na 5 km po płycie lotniska. W stawce pojawiła się zawodniczka Siódemki Ostrołęka. Spisała się bardzo dobrze.

Bartosik, Bartosik, Bartosik, Bartosik, Bartosik! Pięciokrotna medalistka z Ostrołęki!

Bartosik, Bartosik, Bartosik, Bartosik, Bartosik! Pięciokrotna medalistka z Ostrołęki!

Halowe mistrzostwa Europy masters w lekkiej atletyce przejdą do historii. W Toruniu błyszczała gwiazda Ewy Bartosik. Zawodnika trenująca w ekipie Ostrołęckiego Klubu Lekkiej Atletyki wywalczyła tyle medali, ile jej nazwisk jest w tytule!

Ma kolejny! Czy Ewa Bartosik udźwignie wszystkie medale?

Ma kolejny! Czy Ewa Bartosik udźwignie wszystkie medale?

Koniec Halowych Mistrzostw Europy Masters. W ostatnim dniu ponownie na starcie pojawiła się Ewa Bartosik. Zawodniczka trenująca pod okiem Bartosza Witkowskiego w Ostrołęckim Klubie Lekkiej Atletyki Elektro-Energetyka sięgnąła po medal!

Ewa Bartosik multiumedalistką!

Ewa Bartosik multiumedalistką!

Tak pani jest niesamowita! Ewa Bartosik wywalczyła kolejny medal podczas Halowych Mistrzostwach Europy Masters w lekkiej atletyce, które odbywają się w Toruniu. Zawodniczka trenująca pod okiem Bartosza Witkowskiego z grupą Ostrołęckiego Klubu Lekkiej Atletyki Elektro-Energetyka cieszyła się z krążka za bieg na 60 m. 

Ewa Bartosik marzy o medalu. Oglądajcie dzisiaj (wideo)

Ewa Bartosik marzy o medalu. Oglądajcie dzisiaj (wideo)

Przed zawodniczką trenującą w Ostrołęckim Klubie Lekkiej Atletyki Elektro-Energetyka ostatni występ podczas Halowych Mistrzostw Europy Masters w lekkiej atletyce. Dzisiaj o godz. 19:05 wystartuje w finale biegu na 60 m.

» Wasze komentarze

Brak komentarzy

» Dodaj komentarz




Redakcja serwisu Moja Ostrołęka nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.

Reklama



Najnowsze wideo