Rzekunianka spotka się z Orlętami

29 maja o godz. 16:00 lider z Rzekunia powalczy z Orlętami Baboszewo. Zespół Bartłomieja Jezierskiego będzie chciał wygrać po raz dwudziesty w sezonie i wykonać kolejny krok do awansu do Klasy Okręgowej. - Nastroje są dobre, lecz ze spokojem podchodzimy do kolejnego meczu - mówi szkoleniowiec.

Piłkarze Rzekunianki w środku tygodnia nie grali. Rywale z Jednorożca zrezygnowali z wyjazdu na spotkanie. 23 maja nasi gracze wybrali się do Kuczborka i rozbili miejscową Borutę aż 10:1. - Jestem bardzo zadowolony z tego spotkania. Nie mogło zagrać dwóch podstawowych zawodników środka pola, a wyglądaliśmy naprawdę dobrze. To tylko pokazuje, jak wyrównaną mamy kadrę, a przy tym uniwersalnych zawodników - dodaje.

Reklama

Orlęta Baboszewo zajmują siódme miejsce w tabeli. - Cieszę się, bo przyjeżdża do nas drużyna, która chce grać w piłkę. Myślę, że będzie to fajny mecz i o rozstrzygniemy go na własną korzyść. Jesienne starcie wygraliśmy 3:0 i zagraliśmy tam naprawdę dobre zawody. Uważam, że drużyna z Baboszewa jest w tej rundzie dużo lepsza i tak łatwo nie będzie. - mówi Jezierski.

Reklama

Opiekun lidera Klasy A nie będzie mógł liczyć na kilku zawodników. - Sobotka, Karczewski, Podgajny i Rymek leczą urazy. Arek Il ma studia i raczej nie zdąży na czas. Cieszę się, że do dyspozycji będą: Wierzbowski i Trzciński, których to właśnie zabrakło w ostatnim meczu - kończy.

Odsłon: 5304

Komentarzy: 0

22:21, 28.05.2021r.