Aktualności
Kurpik czy Rzekunianka? Pokora: O wyniku zdecyduje dyspozycja dnia
Przed nami derby Klasy Okręgowej. 4 września o godz. 16:30 rozpocznie się mecz Kurpika Kadzidło z Rzekunianką Rzekuń. Obie drużyny są beniaminkami rozgrywek i na koncie mają po trzy punkty. W ostatniej serii gier podopieczni Bartłomieja Jezierskiego zwyciężyli 3:1 Iskrę Krasne, zaś wybrańcy Łukasza Pokory ulegli 1:2 KS Wąsewo.
Rozmowa z Łukaszem Pokorą, trenerem Kurpika Kadzidło
W Klasie Okręgowej jest dużo trudniej o kilka spotkań bez straty "oczek"
No i mamy derby. Jak nastroje?
- Jest już lepiej, chociaż nie ukrywam, iż po przegranej z KS Wąsewo byliśmy na siebie źli. Teraz normalnie podchodzimy do tego meczu.
Reklama
Jak na "chłodno" ocenisz ostatni mecz?
- W tym spotkaniu nie byliśmy sobą. Brakowało tego, co nas najbardziej cechuje, czyli charakteru, zawziętości i szybkości grania. W meczu z KS ewidentnie tego zabrakło. Graliśmy za wolno, chociaż były okazje do strzelenia chociaż wyrównującej bramki. Nie udało się.
Dla was to druga z rzędu przegrana...
- W poprzednim sezonie przyzwyczailiśmy kibiców do serii zwycięstw, ale pamiętajmy, że gramy na wyższym poziomie. W Klasie Okręgowej jest dużo trudniej o kilka spotkań bez straty "oczek".
Z Rzekunianką zagracie u siebie. To handicup dla Kurpika?
- Zagramy przed własną publicznością, ale z pewnością nie stawia to nas w roli faworyta. O wyniku zdecyduje dyspozycja dnia.
Reklama
Co jest mocną stroną rywala?
- Mają ogranych zawodników w regionie. Ich mocną stroną jest kadra.
A co jest słabą?
- Pomidor (śmiech - przyp. red.).
Będziesz miał do dyspozycji wszystkich zawodników?
- Niestety, ale jak zawsze w Kurpiku są ubytki. Nie pamiętam momentu, kiedy miałem do dyspozycji wszystkich zawodników. Z kontuzjami borykają się: Sakowski, Ciężar, Hymkowski. Poza tym Dąbkowski ma tego dnia wyjazd na wesele, zaś Krystian Mamiński wyjeżdża do pracy za granice. Defensywa nam się trochę sypie, ale musimy sobie z tym poradzić.
Kto wygra?
- Po walce - my. Będzie 3:2.
Skąd takie przekonanie?
- Mocno wierzę w ten zespołu. Mam nadzieję, że praca wykonywana na treningach w końcu będzie przynosić efekt.
Reklama
A jak będzie porażka?
- Liga nie kończy się po czterech kolejkach. Jeśli przegramy, będziemy szukać punktów gdzieś indzie. Nie będziemy rozpaczać. Taki jest sport.
- Odsłon: 4022
- Komentarzy: 1
- 14:55, 03.09.2021r.
» Powiązane artykuły
Zagrasz dla Jakuba?
Już 12 maja na Orliku przy Szkole Podstawowej w Obierwi odbędzie się Charytatywny Turniej Piłki Nożnej - Gramy dla Jakuba. Organizatorzy zapraszają chętne ekipy do wzięcia udziału w zmaganiach.
Balińska i Jastrzębska w kadrze
Po raz kolejny zawodniczki Jantaru Ostrołęka zyskały uznanie w oczach trenera reprezentacji Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej Kamila Rakowskiego. W ostatnich dniach na konsultacji szkoleniowej kadry U-13 przebywała Anna Balińska.
Narew wyprzedzona przez Nadnarwiankę (zdjęcia)
Zespół z Ostrołęki nie poradził sobie z wiceliderem V ligi. Makowianka Maków Mazowiecki pokonała 2:1 Narew. Dla podopiecznych Marcina Galązki to piąta przegrana w sezonie. Szansę na wyprzedzenie naszych wykorzystała Nadnarwianka Pułtusk.
Troszynianie przeskoczyli Weszło
Zespół Michała Złotkowskiego zanotował najwyższą wygraną w historii występów w IV lidze. Kacper Matusiak i spółka wybrali się do Raszyna na bój z zespołem walczącym o utrzymanie. Wygrali aż 9:0.
Gol marzenie wychowanka Korony (wideo)
KKS Kalisz walczy o awans do II ligi. W ekipie występuje Mateusz Żebrowski. 28-latek gra w tym zespole od początku sezonu, kiedy to przeniósł się z Arki Gdynia. W sobotę zdobył niesamowitą bramkę.
» Wasze komentarze
Where is Michał :-) @ 16:44, 03.09.2021r. IP: *.*.55.216
Jesteś Michaś???