Piękny wynik Ostrowskiego. Nie byłoby sukcesów gdyby nie trener, żona, rodzina, przyjaciele i wyrozumiały szef

W Siedlcach odbyły się zmagania pod hasłem IBFF&WPF International Polish Cup Bodybuilding&Fitness. W stawce pojawił się Łukasz Ostrowski. Reprezentant Klubu Sportów Sylwetkowych Kuźnia Ostrołęka zaprezentował się znakomicie. Do domu wrócił z dwoma złotymi, trzema srebrnymi i jednym brązowym medalem. Rafał Łazicki sięgnął po dwa wicemistrzostwa.

Ostrowski miał prawo startu w imprezie jako tegoroczny debiutant. Na scenie pojawił się w trzech kategoriach. W grupie classic physiq do 177 cm wywalczył pierwsze miejsce, podobnie jak w kulturystyce klasycznej. Ponadto był drugi w kulturystyce ekstremalnej do 80 kg.

Reklama

Po zakończeniu debiutów rozpoczęła się rywalizacja w Pucharze Polski. W tych samych grupach zajął: drugie miejsce w classic physiq, drugie w kulturystyce klasycznej i trzecie w ekstremalnej.

Reklama

- Poziom tegorocznej rywalizacji był naprawdę bardzo wysoki, ale to cieszy, bo jak rywalizować to tylko z najlepszymi. Przygotowania do tej imprezy były najcięższymi w obecnym sezonie, gdyż ograniczał mnie niski limit wagowy (80 kg - przyp. red.). Jestem bardzo zadowolony z rezultatu jaki udało mi się uzyskać. Najbardziej cieszy poprawa oraz wyciągnięcie formy startowej w tak niedługim czasie między zawodami. Między występami w Warszawie i Siedlcach minął niespełna miesiąc - mówi Łukasz Ostrowski.

Reklama

32-latek przyznaje, że to wszystko nie powiodłoby się bez trenera. - Nad moją formą czuwa Kamil Strumiński z Warszawy. Moje sukcesy dedykuję żonie, rodzinie, przyjaciołom. Pozdrawiam również swojego szefa i dziękuję za wyrozumiałość - dodaje.

Reklama

Dla Ostrowskiego były to ostatnie zawody w tym roku. - Zamykam sezon i przystępuję do poprawy sylwetki. Jeśli zdrowie i finanse pozwolą będę chciał przystąpić do rywalizacji z najlepszymi atletami żelaznego sportu już wiosną 2022 roku - kończy.

Odsłon: 16531

Komentarzy: 1

11:55, 09.10.2021r.