Aktualności
Zarjewski w ostatniej chwili. Cenny remis Świtu
Piłkarze z Baranowa zostali zatrzymani. Podopieczni Damiana Dąbrowskiego po serii zwycięstw zremisowali z GKS Andrzejewo. Co więcej, gola na wagę punktu zdobyli w pierwszej minucie doliczonego czasu gry.
- Zagraliśmy dwie różne połowy. W pierwszej GKS przeważał i nie dawał nam wiele do pogrania. Bramka padła po rzucie rożnym. Piłka przeszła wzdłuż pola karnego pomiędzy zawodnikami naszej ekipy i z bliskiej odległości padł gol - mówi Wojciech Gąska.
Reklama
Zawodnik Świtu podkreśla, że po przerwie to jego ekipa przeważała. Wyrównujący gol to centra Gąski, który jest również wiceprezesem ekipy z Baranowa i strzał głową Pawła Zarjewskiego. Futbolówka wpadła po długim słupku.
W doliczonym czasie gry zawodnik miejscowych Daniel Płotczyk brutalnie sfaulował Piotra Michalaka i otrzymał czerwoną kartkę. Nasz gracz nie mógł kontynuować gry z powodu kontuzji.
Reklama
GKS Andrzejewo - Świt Baranowo 1:1 (1:0)
Bramki: Antoniak 42' - Zarjewski 90+1'.
Świt: Grabowski - V. Tabaka, S. Ogonowski (75' K. Gacioch), Dąbrowski (87' Gąska), Zarjewski, Tadra, Olender (80' Dawid), S. Tabaka, R. Ogonowski, Bieńkowski (40' Michalak, 90+3' Gacioch), Dobrzyński.
Czerwona kartka: Da. Płotczyk 90+3'.
- Odsłon: 13690
- Komentarzy: 0
- 21:21, 18.10.2021r.
» Powiązane artykuły
Troszynianie przeskoczyli Weszło
Zespół Michała Złotkowskiego zanotował najwyższą wygraną w historii występów w IV lidze. Kacper Matusiak i spółka wybrali się do Raszyna na bój z zespołem walczącym o utrzymanie. Wygrali aż 9:0.
Gol marzenie wychowanka Korony (wideo)
KKS Kalisz walczy o awans do II ligi. W ekipie występuje Mateusz Żebrowski. 28-latek gra w tym zespole od początku sezonu, kiedy to przeniósł się z Arki Gdynia. W sobotę zdobył niesamowitą bramkę.
Grał w Koronie i Walecznych. Teraz w reprezentacji!
Wielka sprawa! Akademia Piłkarska Waleczni Olszewo-Borki działa od pięciu lat, a już może się pochwalić wielkim osiągnięciem. Selekcjoner reprezentacji Polski do lat 15 Marcin Włodarski ogłosił listę powołanych zawodników na towarzyski turniej.
Rzekunianka wybrała się wicelidera...
Gracze z Rzekunia zmierzyli się z drugą drużyną w tabeli Klasy Okręgowej. Podopieczni Bartłomieja Jezierskiego mieli nadzieję na dobry wynik. Tydzień wcześniej gracze Kurpika Kadzidła pokazali, że można ograć Wkrę Żuromin.
Czwarta liga odjechała do Makowa... (zdjęcia)
Nie tak miało być. W meczu na szczycie piłkarze Narwi Ostrołęka spotkali się z Makowianką Maków Mazowiecki. W przypadku przegranej podopiecznych Marcina Gałązki, przewaga rywali nad naszymi wynosiłaby aż dziesięć punktów. Tak też się stało.