Aktualności
Siedem goli w meczu Narwi (zdjęcia)
Piłkarze z Ostrołęki chcieli wywalczyć pierwsze punkty w sezonie. Podopieczni Marka Marciniaka na inaugurację przegrali 2:5 z Mazovią Mińsk Mazowiecki. Dzisiaj na własnym boisku zmierzyli się z Mazurem Karczew.
Nasi musieli pogodzić się z drugą z rzędu przegraną. Tym razem 3:4. W pierwszej połowie dużo lepsi byli goście. Udokumentowali to dwoma trafieniami. Prowadzenie dał Filip Prochowski, który najlepiej znalazł się w polu karnym i po uderzeniu kolegi w poprzeczkę dobił z najbliższej odległości. Dużo lepiej powinien zachować się Amal Shavketov. Podwyższył Joachim Majchrzak, który wyłuskał piłkę Olehowi Ochrimence, przebiegł kilkanaście metrów i w sytuacji sam na sam dopełnił formalności.
Reklama
Ostrołęczanie wrócili do gry w 53 minucie. Wówczas Kacper Łukasik sfaulował Macieja Staszczuka, a do rzutu karnego podszedł Bartłomiej Ziemak. Kapitan Narwi uderzył tuż przy prawym słupku Emila Anusiewicza. Niespełna kwadrans później goście podwyższyli. Jakub Piekut uderzeniem z woleja przy słupku skończył centrę spod linii końcowej.
To nie koniec emocji. W 71 minucie z wolnego spod linii bocznej dośrodkował Ziemak, a Piotr Dąbrowski głową wykończył centrę. Pięć minut później Piekut ponownie trafił do siatki. Środkowy obrońca i kapitan Mazura na raty skończył rzut karny podyktowany za faul Ochrimenki na sobie samym. Za pierwszym razem bramkarz miejscowych zdołał zatrzymać strzał, ale wobec dobitki był bezradny.
Narew zdołała zmniejszyć straty za sprawą Jana Białobrzeskiego, który w 89 minucie skończył akcję z lewej strony boiska. Asystował Bartłomiej Gromek.
Reklama
Zobacz zdjęcia:
Narew 1962 Ostrołęka - Mazur Karczew
Więcej zdjęć: Narew 1962 Ostrołęka - Mazur Karczew
- Odsłon: 28924
- Komentarzy: 8
- 18:01, 13.08.2022r.
» Powiązane artykuły
Zagrasz dla Jakuba?
Już 12 maja na Orliku przy Szkole Podstawowej w Obierwi odbędzie się Charytatywny Turniej Piłki Nożnej - Gramy dla Jakuba. Organizatorzy zapraszają chętne ekipy do wzięcia udziału w zmaganiach.
Balińska i Jastrzębska w kadrze
Po raz kolejny zawodniczki Jantaru Ostrołęka zyskały uznanie w oczach trenera reprezentacji Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej Kamila Rakowskiego. W ostatnich dniach na konsultacji szkoleniowej kadry U-13 przebywała Anna Balińska.
Narew wyprzedzona przez Nadnarwiankę (zdjęcia)
Zespół z Ostrołęki nie poradził sobie z wiceliderem V ligi. Makowianka Maków Mazowiecki pokonała 2:1 Narew. Dla podopiecznych Marcina Galązki to piąta przegrana w sezonie. Szansę na wyprzedzenie naszych wykorzystała Nadnarwianka Pułtusk.
Troszynianie przeskoczyli Weszło
Zespół Michała Złotkowskiego zanotował najwyższą wygraną w historii występów w IV lidze. Kacper Matusiak i spółka wybrali się do Raszyna na bój z zespołem walczącym o utrzymanie. Wygrali aż 9:0.
Gol marzenie wychowanka Korony (wideo)
KKS Kalisz walczy o awans do II ligi. W ekipie występuje Mateusz Żebrowski. 28-latek gra w tym zespole od początku sezonu, kiedy to przeniósł się z Arki Gdynia. W sobotę zdobył niesamowitą bramkę.
» Wasze komentarze
666 @ 18:21, 13.08.2022r. IP: *.*.45.229
Sześć goli ? Cienko z matematyką.
Obserwator @ 18:55, 13.08.2022r. IP: *.*.38.21
Więcej kasy dla Tych pseudo kopaczy to jest rrragwdia!
czytelnik @ 19:39, 13.08.2022r. IP: *.*.117.189
w 4 lidze sami z ostrołęki powinni się utrzymać
R @ 19:46, 13.08.2022r. IP: *.*.203.68
No i znowu w plecy
Zenek @ 20:35, 13.08.2022r. IP: *.*.183.208
Narew spadek pewne info
krs @ 22:37, 13.08.2022r. IP: *.*.51.249
Moim zdaniem problemem jest trener. Bo to nie trener.
rudy @ 08:15, 14.08.2022r. IP: *.*.178.61
tera czas aby lulo zajol miejsce trenera i pokazal swoj kunszt trenerski. z wisiorem stworza duet nie do pokonania - w piciu wodki.
Do wyżej @ 11:21, 14.08.2022r. IP: *.*.86.153
Masz rację. A tak poważnie nowy trener ma CV tylko tym można d....ę podetrzeć. Nie ma doświadczenia w piłce seniorskiej jako trener ale jak się bierze kogoś po układzie bo to ......i co teraz mamy. Lulek drużyny nie przygotował bramkarz lata w bramce jak szalony obrońcy kopią po autach ludzie co jest z tą drużyną? Rozumiem że kontuzję się biorą z ferworu walki ale te nasze w pierwszej połowie to wyglądały jak by zawodnicy mieli dość grania i brać sianko za nic. Takiego antyfutbolu dawno nie było na Witosa.