Brąz naszego mistrza. Duszak: Miałem totalne skupienie i zarazem pełen luz (zdjęcia)

Bardzo dobry start podczas Teqball World Series zanotował Adrian Duszak. 27-latek z Dylewa wziął udział w bardzo mocno obsadzonym turnieju. W Krakowie wystartowała rekordowa liczba niemal 200 zawodników. W kategorii singlowej do rywalizacji przystąpiło 85 sportowców z ponad 20 państw. 

Faza pucharowa rozpoczęła się od TOP 64, a z racji tego, iż Duszak został rozstawiony, pierwszy mecz zaczął w TOP 32. - Trafiłem na bardzo dobrego zawodnika z Węgier (Gergo Dombai), z którym rozegrałem dwa równe sety i ostatecznie wygrałem 2:0. W 1/8 finału zmierzyłem się z Bartłomiejem Franczukiem. Po zaciętej walce zwyciężyłem po trzech setach. W ćwierćfinałowej rundzie zagrałem z Serbem - dwukrotnym mistrzem Świata w deblu - Bogdanem Marojeviciem. Ta walka nie sprawiła mi zbyt wiele trudu i dość łatwo wygrałem 2:0. W meczu o finał trafiłem na ostatecznego zwycięzcę turnieju - Apora Gyorydeak. Dwukrotnie w przeszłości miałem okazję wychodzić zwycięsko z bojów z Rumunem, aczkolwiek tym razem okazał się za mocny i przegrałem 0:2 - opowiada Duszak.

Reklama

W starciu o brązowy medal 27-latek walczył z Węgrem Martinem Csereklye. Ostecznie triumfował 2:1. - Poziom był naprawdę wysoki. Na edycji Teqball World Series zjawiła się czołówka światowa i był to dobry sprawdzian obecnej formy. Jestem zadowolony, ponieważ wywalczyłem historyczny medal dla Polski. Mentalnie czułem się świetnie. Po raz pierwszy miałem totalne skupienie i zarazem pełen luz. Piękne uczucie. W aspekcie technicznym tego sportu mam jeszcze sporo niedociągnięć, aczkolwiek wiem na czym pracować, aby forma była jeszcze wyższa - dodaje zawodnik rodem z Dylewa.

Reklama

Zobacz zdjęcia:
Adrian Duszak - nasz mistrz

Więcej zdjęć: Adrian Duszak - nasz mistrz

Odsłon: 18871

Komentarzy: 0

11:27, 21.09.2022r.