Aktualności
Stanisław Juchniewicz. "Jego uśmiech pozostanie z nami na zawsze"
Ostrołęcki biegacz, sympatyk Biegam Bo Lubię Ostrołęka odszedł do wieczności. Stanisław Juchniewicz w sercach wielu zostanie zapamiętany jako przyjaciel, biegacz, maratończyk.
- Jego uśmiech zostanie z nami na zawsze. Pogoda ducha, radość życia i cieszenie się małymi rzeczami oraz tymi wielkimi, które osiągali za jego sprawą inni sportowcy, realizując swoje biegowe marzenia - właśnie to mamy przed oczami - mówi Klaudia Baczewska.
Reklama
Jak mówi, był zawsze skory do pomocy. - Czerpał wielką radość z pomagania innym i dawał potężne pokłady energii, wywołujące uśmiech na twarzy każdego rozmówcy. Wystarczyło jedno spotkanie ze Stasiem, aby poczuć bijące od niego dobro. Wystarczyło jedno spotkanie, aby odkryć jego wielkie serce - dodaje.
Juchniewicz zmarł w wieku 70 lat. Informacje o ostatnim pożegnaniu przekażemy wkrótce.
- Odsłon: 20034
- Komentarzy: 4
- 10:22, 03.03.2023r.
» Powiązane artykuły
Szybka Martyna Budziłek. Ale rekord!
W minioną sobotę w Ustce odbyły się mistrzostwa Polski w biegu na 10 000 m. W zmaganiach kobiet wystąpiła zawodniczka Siódemki Ostrołęka. Martyna Budziłek zaprezentowała się ze znakomitej strony.
Dąbrowski spełnionym sportowcem
Kolejny sukces 34-latka rodem z Borawego. Mieszkaniec Rzekunia wraz z kolegami zdobył drużynowe mistrzostwo Polski podczas zmagań na 10 000 m, które odbyły się w Ustce. To 20 medal w karierze Przemysława Dąbrowskiego.
Ola na kadrze. Trenuje w Spale
Utalentowana zawodniczka Ostrołęckiego Klubu Lekkiej Atletyki Elektro-Energetyka przygotowuje się do sezonu. Aleksandra Dobkowska przebywa na zgrupowaniu kadry narodowej skoku wzyż.
Rusz się na Kurpiach w święta!
Aktywność fizyczna w święta? Tak! To nie jest Prima Aprilis. Osoby związane z Projektem Radomir zapraszają już 1 kwietnia na leśne aktywności Łodziskach w gminie Lelis. - Rusz się od stołu i zabierz ze sobą rodzinę - mówi Robert Niedzwiecki.
Dobkowska i Witkowski z nagrodami. Za dobrą pracę można otrzymać przyjemną płacę
Dzisiaj na Stadionie Narodowym w Warszawie odbyła się Mazowiecka Gala Sportu z udziałem najlepszych zawodników i trenerów z naszego województwa. Podczas ceremonii uhonorowano medalistów z Mazowsza oraz wręczono nagrody za wybitne osiągnięcia na arenie krajowej i międzynarodowej.
» Wasze komentarze
Znajomi @ 12:33, 03.03.2023r. IP: *.*.129.45
Dusza człowiek. Spoczywaj w pokoju
KK24h @ 18:44, 03.03.2023r. IP: *.*.245.54
Na stronie Klubu Kolarskiego 24h pojawiło się również pożegnanie Stanisława Juchniewicza:
"ŻEGNAMY NASZEGO PRZYJACIELA
2023-03-03 Marek, Aktualności,
Serce płacze, łzy same cisną się do oczu
Odszedł od nas wczoraj Stasiulek
Stasiulek z Przystawki na Podlasiu ale nasz ostrołęcki.
Nie ma chyba osób pośród ostrołęckiego środowiska biegowego, która nie znałaby Stasiulka.
Kolarze również pamiętają Stacha, który podawał wodę i banany lub polewał zawodników w czasie upałów.
Taki byłeś dla nas wszystkich grzeczny i zawsze wesoły.
Taki byłeś zaangażowany w bieganie od stu lat! Taki byłeś fajny i nie wadziłeś nikomu. Każdemu podałeś rękę i gadałeś w nieskończoność aż Ci się buzia nie zamykała. Zawsze pogodny, zawsze pomocny.
Już nie zajedziesz rowerem do mnie na kawę gdy podczas kontuzji nie mogłeś biegać.
Już nie pomożesz podać kolarzom wody na bufecie.
Już nie pojedziemy na półmaraton Warszawski. Nie pojedziemy do Korycina w Twoje rodzinne strony gdzie były zawsze wspaniałe przyjęcia po biegu. Pamiętam jak reprezentowałeś w Korycinie swojego rodowitego Sołtysa z Przystawki. Biegłeś z przygotowanym numerem Sołtys Przystawki.
Już nie pojedziemy do Hajnówki na wiele półmaratonów wynajętym przez Ciebie busem, który jako wesoły autobus wracał nad ranem do domu.
Nie pojedziemy do Łomży i Giełczyna na dziesiątki i półmaratony, do Mariusza Nizińskiego.
Nie wypielęgnujesz już nikomu ogrodu, przesadzając krzaczki z Twoim pomocnikiem odwiecznym przyjacielem Witkiem Białobrzeskim. Wiesz, że ta tuja od Ciebie, posadzona na RowerPark Czarnowiec chyba się uratowała i będzie przypominać mi Ciebie Wasza para Stasiu i Witek się skończyła. Zostawiłeś Witka samego
Nigdy nie odmówiłeś mi pomocy przy organizacji wyścigów. Z Twojej ręki wielu kolarzy dostało wodę czy banana. Albo jak byłeś zły to polałeś niejednego zawodnika wodą po twarzy Zawsze byłeś na bufecie, z Witkiem oczywiście. Nasi bufetowi przyjaciele.
Dziś zakończyłeś już swój bieg.
Śpij spokojnie i pobieguj sobie po niebiańskich ogrodach.
Stasiu dziękuję, że byłeś wspaniałym biegowym kolegą.
Stanisław Juchniewicz odszedł od nas wczoraj.
Ostatnie pożegnanie w sobotę 4 marca 2023 r.
R.I.P.
czwartek 2.03.2023 różaniec 18:00 Arka ul. Sienkiewicza
piątek 3.03.2023 różaniec 18:00 Arka ul. Sienkiewicza
sobota 4.03.2023 13:00 msza w kościele Św. Franciszka z Asyżu Ostrołęka.
Stachu przeżył 70 lat. (1952-2023)
Żegnają Ciebie i biegacze, i kolarze.
WM @ 19:44, 03.03.2023r. IP: *.*.25.79
Bardzo sympatyczny czlowiek. RIP
jANUSZ @ 05:10, 04.03.2023r. IP: *.*.177.128
Żegnaj Przyjacielu!!