Rzekunianka. Wasilewski: Z tarczą, a nie na tarczy

W niedzielę o godz. 17:00 początek ciekawie zapowiadającego się spotkania. Piłkarze Rzekunianki Rzekuń powalczą na boisku Gladiatora Słoszewo. Oba zespoły mają po 49 punktów. Wygrany tego spotkania wskoczy na pozycję dającą walkę w barażach o V ligę.

Rzekunianka przystąpi do spotkania po zwycięstwie 3:1 z Kurpikiem Kadzidło. - Ten mecz nie do końca układał się tak, jak sobie to zakładaliśmy. Przeciwnik stworzył ciężkie warunki. Pomimo naszej słabszej dyspozycji tego dnia potrafiliśmy wykreować sobie kilka dogodnych sytuacji, które zamieniliśmy na bramki. Kurpik kreował sobie sytuacje, lecz nie stwarzał wielkiego zagrożenia pod naszą bramką. Mimo, że nie zagraliśmy bardzo dobrego meczu na koniec dnia cieszyły punkty, jak również to, że udało się pomóc drużynie, zdobywając bramkę dającą prowadzenie - mówi Dominik Wasilewski.

Reklama

Przed 20-latkiem i zespołem wyjazd do Słoszewa. - Jedziemy na ciężki teren, gdzie z pewnością nie będzie łatwo, lecz nie zamierzamy odpuścić i udajemy się tam po pełną pulę. Gladiator pomimo, że aktualnie złapał słabszą formę i zanotował dwie porażki, będzie chciał przełamać złą passę. Zapowiada się fantastyczne widowisko - dodaje.

Wasilewski wierzy w sukces. - Jesteśmy świetnie przygotowani do meczu. Udajemy się tam pełnym składem wraz z kibicami i mamy nadzieję, że wrócimy z tarczą, a nie na tarczy - kończy.

Odsłon: 14300

Komentarzy: 0

13:10, 03.05.2025r.