Nie mogę uwierzyć, że Maćka nie ma z nami

Maciej Michalski był dyrektorem zarządzającym pięknego kompleksu sportowego w Grabowie pod Ostrołęką. 36-latek odszedł zbyt szybko i niespodziewanie. Trudno pogodzić się z jego odejściem. 

Jeszcze nie tak dawno gościł podczas Sportowca Roku naszego portalu. Wręczał nagrody. Zapraszał fanów tenisa ziemnego, tenisa stołowego, bilarda do swojego kompleksu. W "królestwie" nadzorował budowę ścianki wspinaczkowej. 

Reklama

- Nie mogę uwierzyć, że Maćka nie ma z nami. Miał tyle planów, marzeń. Znam wiele osób, ale tak pozytywnej postaci ze świecą szukać. Rozmawialiśmy jakieś dwa tygodnie temu. Przywitał mnie uśmiechem, zażartował. Nie dochodzi do mnie to, że za chwilę będę musiał jechać, by po raz ostatni się z nim pożegnać - mówi jeden z kolegów.

Zmarł 18 maja. Pożegnanie odbędzie się 23 maja. Msza święta zostanie odprawiona o godz. 11:00 w kościele pw. Św. Antoniego w Woli Kiełpińskiej. Po mszy św. nastąpi odprowadzenie Zmarłego do grobu rodzinnego na cmentarzu parafialnym.

Wieczorna modlitwa różańcowa odbędzie się 21 i 22 maja o godz. 17:00 w domu pogrzebowym w Woli Kiełpińskiej.

Odsłon: 145024

Komentarzy: 6

20:55, 19.05.2025r.