Pietruczuk w treningu przed WSB, nawet w święta

Pięściarz ostrołęckiej Victorii Marek Pietruczuk kolejne święta spędzi w sali treningowej. Zawodnik, który obecnie przygotowuje się do kolejnej walki w World Series of Boxing nie chce stracić nawet jednego dnia treningu przed wyjazdem do Portoryko.

- Cieszę się bardzo z kolejnej szansy, jaką otrzymałem od sztabu szkoleniowego i chcę zrobić wszystko, co w mojej mocy, aby ją wykorzystać - podkreśla lider biało-czerwonych w kategorii 56 kg.

Ostatnie dni nie były jednak dla Marka Pietruczyka wymarzone, bo dopadła go choroba, która uniemożliwiła treningi na sto procent.
- Chcę wykorzystać każdy dzień na szlifowanie formy, dlatego nie myślę o odpoczynku, a bardziej o treningu - podkreśla mistrz Polski. - Bardzo dziękuję Centrum Sportu CrossFightGym, Panom Rafałowi i Maciejowi, że pozwolili mi z pełni korzystać z obiektu. To dla mnie bardzo ważne, że w momencie, gdy nie jestem na zgrupowaniu w Hussars Poland mogę swobodnie przygotowywać się do walki.

Pięściarz ostrołęckiej Victorii swoim sponsorom chce się odpłacić za pomoc dobrą postawą w meczach WSB. Na początek ostrołęczanin walczyć będzie z reprezentantem Portoryko. W lutym naszą kadrę czeka mecz z USA, ale Marek Pietruczuk nie wystąpi ze względu na brak kategorii 56 kg. Kolejną okazję dostanie z pewnością w starciu z Wenezuelą.
- Czeka nas naprawdę sporo dalekich wyjazdów po całym świecie i pojedynków z najlepszymi zawodnikami - podkreśla Marek Pietruczuk. - Bardzo się cieszę z możliwości takich konfrontacji. Jestem dumny, że mogę reprezentować Polski i Ostrołękę i tych elitarnych rozgrywkach. Dla mnie to duży sukces, wyróżnienie i mobilizacja do dalszej, ciężkiej pracy.

Odsłon: 6491

Komentarzy: 2

11:07, 24.12.2014r.