Luiza Karapetyan ze złotem w Kaliszu

Zawodniczka MKKK Shinkyokushin Ostrołęka Luiza Karapetyan zwyciężyła w Mistrzostwach Polski Seniorów i Juniorów organizowanych przez Polską Federację Kyokushin Karate. Podopieczna sensei Artura Prusińskiego stoczyła trzy bardzo trudne pojedynki.

Pierwszą walkę ostrołęczanka wygrała pewnie z Izabelą Kopczyńską z Turka. W drugim pojedynku Luiza po dogrywce okazała się lepsza od Natalii Wojciechowskiej z Gdańska. W finałowym starciu ponownie do rozstrzygnięcia walki z Eweliną Mirosław ze Szczytna potrzebna była dogrywka, którą wygrała Luiza Karapetyan i zdobyła tym samym złoto w kategorii -60 kg.

Z brązowym medalem z zawodów powróciła Kinga Przybyłek w kat. +60 kg, a Przemysław Kowlaski w kat. -80 kg zajął czwarte miejsce, przegrywając walkę o brązowy medal.
- Od kilku lat bierzemy udział w mistrzostwach tej federacji i niewątpliwie jest to najlepszy występ naszych zawodników - mówi sensei Artur Prusiński. - Trzeba podkreślić, że w tych mistrzostwach dozwolone były kopnięcia frontalne na głowę. Takie turnieje lepiej przygotowują do startów międzynarodowych, w których te techniki można też stosować. Jeżeli chodzi o Polski Związek Karate to też posiadamy licencję, ale dla nich jest bardzo duże ograniczenie co do kumite... Nie mówię, że to złe, bo bezpieczeństwo jest najważniejsze. Nasza organizacja nie zabrania startów w innych federacjach. Ważne jest też to, że Polska Federacja Kyokushin Karate przyłączyła się do WKO, czyli do naszej organizacji.

Jak podkreśla sensei Artur Prusiński każda organizacja chce mieć swoje mistrzostwa. Szkoleniowca MKKK nie martwi również fakt, że w imprezach nie można uzyskać pierwszej klasy sportowej, co z kolei może przełożyć się na sportowe stypendia m.in. z miasta.
- PFKK dalej organizuje oficjalne Mistrzostwa Polski, tak jak to robi WKO - dodaje Artur Prusiński. - To, że nie można starać się o stypendium też nie jest wielkim zmartwieniem, bo ludzie trenujący w naszej organizacji ćwiczą i robią to z wielkiej pasji i tylko dzięki temu zawsze są pokorni i żyją według ustalonych norm. Wszelkie koszty startu zawodników i ich przygotowań ponosi nasz klub.

Odsłon: 6038

Komentarzy: 6

10:36, 29.04.2015r.