Trwa licytacja charytatywna dla Szymka

Chcesz mieć szalik Kuby Błaszczykowskiego, piłkę Select z autografami piłkarzy Narwi Ostrołęka, a może strój meczowy z autografem Andrzeja Łyzińskiego? Jeśli tak to weź udział w licytacji charytatywnej na rzecz Szymona Wołynka i pomóż chłopcowi w powrocie do zdrowia.

Licytacja ruszała 6 czerwca na fanpagu klubu Future is Now Projekt Fin

- Kupując przedmioty przekazane przez mistrzów wspieramy tego niezwykle dzielnego chłopca, który dzięki naszemu wsparciu będzie mógł czuć się zwycięzcą w obliczu wielu chorób jakie dostał od losu - podkreślają trenerzy Future is Now Łukasz i Rafał Załęscy.

Co licytujemy:
* szal z autografem Kuby Błaszczykowskiego z Finały Pucharu Niemiec 2015
* piłka Select z autografami drużyny War-Pol Narew Ostrołęka
* strój meczowy Andrzeja Łyzińskiego z autografami
* koszulka meczowa z autografami drużyny ŁKS 1926 Łomża
* moneta - Talar Kurpiowski z wizerunkiem Adama Chętnika

Szymon urodził się 16.06.2014 roku z rozszczepem kręgosłupa, przepukliną oponowo-rdzeniową, wodogłowiem, porażeniem kończyn dolnych, stopą końsko-szpotawą oraz skrzywieniem kręgosłupa. Ma neurogenny pęcherz, zwichnięte stawy biodrowe oraz przykurcze mięśni.

- W pierwszym dniu swojego życia Szymek przeszedł operację zamknięcia przepukliny - mówi mama Szymka Joanna Wołynek. - Jesteśmy pod opieką wielu specjalistów: neurochirurga, urologa, neurologa, poradni rehabilitacji neurologicznej, okulisty, nefrologa, ortopedów. Wizyty w szpitalach, gabinetach to nasza i jego codzienność. Szymek wymaga stałej opieki drugiej osoby, intensywnej rehabilitacji oraz specjalistycznego sprzętu (np. łuski, indywidualny sprzęt pionizujący, specjalny wózek, fotelik i wielu innych). Obecnie dzięki rehabilitacji Szymonek zaczął raczkować i jest o wiele bardziej sprawny ruchowo. Mimo tego co dostał w bagażu od losu, jest bardzo radosny, wiecznie uśmiechnięty i dzielnie znosi każdy dzień ciężkiej rehabilitacji. Staramy się pomóc naszemu synkowi aby mógł żyć tak, jak każde zdrowe dziecko, aby w przyszłości mógł samodzielnie funkcjonować. Cały czas walczymy o to, aby był jak najbardziej sprawny, może nie będzie do końca życia skazany na wózek? To nasze największe marzenie. Niestety, bez wsparcia finansowego będzie nam bardzo trudno. Koszty zabiegów, rehabilitacji i sprzętu, przewyższają nasze możliwości finansowe, dlatego jestem zmuszona prosić o pomoc. Jeśli możecie Państwo w jakiś sposób przyczynić się do tego, aby Szymek był jeszcze bardziej sprawny, bardzo, bardzo Was proszę - pomóżcie. Dziękuję.

Odsłon: 6557

Komentarzy: 5

10:55, 07.07.2015r.