Dudziec: Ta sytuacja jest nienormalna

Siatkarze Netu są na ostatniej prostej przygotowań do nowego sezonu rozgrywek I ligi. Podopieczni trenera Andrzeja Dudźca w ostatnim sprawdzianie zremisowali z Camperem Wyszków 2:2, a nasz szkoleniowiec nie miał do dyspozycji wszystkich zawodników.

Z gry wciąż wyłączony jest libero Krzysztof Kołodziej, który od blisko trzech tygodni leczy kontuzję i jego występ w meczu z Wartą Zawiercie stoi pod znakiem zapytania. Mimo to trener Andrzej Dudziec jest zadowolony z okresu przygotowawczego.

- Jestem zadowolony z tej grupy zawodników, którą dysponujemy i zrealizowałem wszystko, co sobie założyłem - podkreśla szkoleniowiec Netu. - Wszyscy trenują ciężko i bardzo poważnie traktują to, co robią. Chciałem jedynie rozegrać więcej spotkań i gdybym wiedział, że będzie problem z turniejem w Ostrołęce, to zaplanowałbym jeszcze dodatkowy sparingowy mecz w minioną środę.

Wiele wskazuje na to, że na pierwsze spotkanie z Wartą Zawiercie na pozycji libero zaprezentuje się Dominik Zalewski w miejsce leczącego uraz Krzysztofa Kołodzieja.
- Myślę, że na pierwszy mecz sezonu Krzysztof Kołodziej może być już zdrowy, ale nie wiem, czy będzie w odpowiedniej formie - podkreśla trener Andrzej Dudziec. - Będzie już trzy tygodnie bez kontaktu z piłką, dlatego planuje, że zastąpi go Dominik Zalewski, który obecnie dysponuje najlepszym przyjęciem.

Trener Andrzej Dudziec podkreśla, że w obecnym sezonie kadra prowadzonego przez niego zespołu jest zdecydowanie bardziej wyrównana.
- Każdy może wejść na boisko i wnieść coś nowego, pozytywnego do naszej gry - mówi trener Andrzej Dudziec. - Mam większe możliwości zmiany i to mnie cieszy. To zespół, który chce się uczyć, grać i ciężko pracować na dobry wynik. Po to ci młodzi ludzie są w Ostrołęce, nie dla wielkich pieniędzy, ale dla szansy regularnej gry w rozgrywkach I ligi.

Szkoleniowiec siatkarzy Netu podkreśla, że po ostatnim sezonie miał niedosyt, bo zespół stać było na grę o wyższe cele. Teraz jednak będzie zadowolony z bezpiecznego utrzymania się w rozgrywkach, a szczytem marzeń jest faza play-off.
- Moją ambicją w minionym sezonie było grać o wyższe cele - mówi trener Andrzej Dudziec. - Teraz mam do dyspozycji młody zespół, ale o podobnych umiejętnościach i naprawdę zawodnicy czynią duże postępy. Ważna dla tych młodych siatkarzy jest kwestia ilości rozegranych meczów. Uważam, że szczytem marzeń będzie faza play-off, a ja będę zadowolony z miejsc 9-10.

Brak możliwości awansu do PlusLigi, brak premii za zwycięstwo w rozgrywkach i wciąż niejasna sytuacja z transmisjami telewizyjnymi sprawia, że kluby nie chcą inwestować w rozgrywki tak dużych pieniędzy i szukają oszczędności. Wszyscy trenerzy klubów I ligi krytykują obecną sytuację, również szkoleniowiec Netu.
- Zgadzam się z tym, że trochę powietrze z zespołów I ligi uszło ze względu na obecną sytuację - przyznaje trener Andrzej Dudziec. - To jedyna liga w Europie, gdzie jak wygrywamy rozgrywki, to i tak nie możemy awansować. Z kim się nie rozmawia to twierdzi to samo. Ta sytuacja jest nienormalna, a każdy kolejny sezon nie przynosi zmian.

W nowym sezonie I ligi siatkarze Netu mają walczyć o bezpieczne utrzymanie w rozgrywkach. Zdaniem szkoleniowca walka o zwycięstwo zapowiada się bardzo ciekawie pomiędzy kilkoma zespołami.
- Warta Zawiercie, Krispol Września i Czarni Katowice, to będą naprawdę mocne zespoły w obecnym sezonie - twierdzi trener Andrzej Dudziec. - Co do pozostałych mało wiem, dlatego pierwsze mecze sezonu dadzą nam pierwsze odpowiedzi, kto będzie mocny. My skupiamy się obecnie na przygotowaniach to pierwszego spotkania z Wartą Zawiercie.

Odsłon: 3597

Komentarzy: 0

08:52, 27.09.2015r.