« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Poniedziałek, 13 maja 2024 r., imieniny Serwacego, Ofelii, Roberty

Moja Ostrołęka

Aktualności

Narolewski: Zwycięstwo w Makowie 5:1 bardzo cieszy

Piłkarze Tęczy JBB Łyse odnieśli kolejne zwycięstwo w ligi okręgowej i umocnili się na pozycji lidera rozgrywek. Spotkanie rozegrane w Makowie Mazowieckim na trudnym boisku i w niesprzyjających warunkach atmosferycznych było wymagające, nie tylko z powodu rywala.


Silnie padający deszcz w Makowie Mazowieckim spowodował, że boisko przy ulicy Sportowej stało się dodatkowym przeciwnikiem dla obu zespołów.

- Pogoda przyłożyła się w tym meczu do wyniku spotkania i do tego, co zaprezentowaliśmy - mówił po meczu trener Dariusz Narolewski. - Niestety boisko nie nadawało się do takiego grania, jakie preferujemy. Zwycięstwo 5:1 bardzo cieszy, to wysoki wynik.


Świetne spotkanie na swoim koncie może zapisać także golkiper zespołu z Łysych Ukrainiec Andrij Radczenko.
- W drugiej połowie meczu mogliśmy stracić bramki, ale świetnymi interwencjami popisał się w Andrij Radczenko - podkreśla trener Dariusz Narolewski. - Mogliśmy też strzelić również zdecydowanie więcej bramek, bo sytuacji strzeleckich i w pierwszej i drugiej połowie meczu nie brakowało.


Czerwoną kartką (za dwie żółte) został ukarany w jednej akcji Marek Kaliszewski, który uciął sobie pogawędkę z kibicami i sędzią sobotniego starcia w Makowie Mazowieckim.
- Martwi mnie sytuacja z Markiem Kaliszewskim, bo otrzymał dwie żółte kartki i w konsekwencji czerwoną za niepotrzebne dyskusje - mówi szkoleniowiec Tęczy JBB. - Z pewnością będę z nim rozmawiał na ten temat. Mamy tylu zawodników w kadrze, że w kolejnym meczu ktoś będzie miał okazję wykazać się w to miejsce.



Przy spokojnym prowadzeniu 3:1, w drugiej odsłonie meczu Tęcza JBB Łyse cofnęła się do defensywy i szuka swoich kolejnych okazji strzeleckich w szybkich kontrach.
- W drugiej połowie meczu chcieliśmy wzmocnić defensywę i czekać na swoje sytuacje do podwyższenia wyniku spotkania - przyznaje trener Dariusz Narolewski. - Ważne było to, że zbieraliśmy te piłki w środku pola i mieliśmy zdecydowaną przewagę. Te bramki, które strzelaliśmy były właśnie po takich odbiorach piłki w środku pola i szybkich akcjach. Dla mnie najważniejsze jest to, że wszyscy zawodnicy byli skoncentrowani na meczu, walczyli od początku do samego końca i wracamy z meczu wszyscy cali i zdrowi.


Przed piłkarzami Tęczy JBB Łyse kolejne spotkanie już w środę, 21 października. Tym razem w pucharowym starciu rywalem podopiecznych trenera Dariusza Narolewskiego będzie Wkra Bieżuń. Stawką meczu będzie awans do finału Pucharu Polski w naszym okręgu.
- Nie do końca jestem przekonany, jakim składem wyjdziemy na ten mecz - stwierdza szkoleniowiec Tęczy. - Po poniedziałkowym treningu z pewnością będę mógł powiedzieć więcej, ale decyzję podejmę w środę. Na pewno wyjdą na plac gry zawodnicy, którzy będą w najlepszej dyspozycji. To już jest półfinał Pucharu Polski w naszym okręgu i na pewno nie będę chciał tego meczu przegrać.

Odsłon: 3889
Komentarzy: 5
10:45, 18.10.2015r.

« Powrót do strony głównej


» Powiązane artykuły

Orz. No cóż...

Orz. No cóż...

Czy porażka w Przasnyszu przekreśla szansę zespołu Bartosza Działaka w wyścigu o Klasę A? Na pięć kolejek przed końcem nasi tracą pięć punktów do Pełty Karniewo oraz Mazowsza Jednorożec.

Grali w piłkę, ale wygrał Kuba (zdjęcia)

Grali w piłkę, ale wygrał Kuba (zdjęcia)

W Charytatywnym Turnieju Piłki Nożnej nie było przegranych. Wygrali wszyscy, a przede wszystkim Kubuś z Olszewki w gminie Lelis. Do końca zbiórki brakowało już niewiele, więc pomagali: piłkarze, kibice, rodzina, znajomi i przyjaciele. To był piękny finał zbiórki „Winda dla Jakuba” w Obierwi. To Kuba jest największym zwycięzcą wydarzenia, dlatego organizatorzy wręczyli mu pamiątkowy puchar.

Pomogli Kubusiowi. Znamy kwotę! (zdjęcia)

Pomogli Kubusiowi. Znamy kwotę! (zdjęcia)

LZS Obierwia, AP Lelis, Drwalex Białobiel, LZS Łęg Przedmiejski, SBZ Moto, Czarnia, Chudek, Tamers Olszewo-Borki to drużyny które zagrały w Charytatywnym Turnieju Piłki Nożnej w kategorii open. Wydarzenie odbyło się na Orliku w Obierwi. Bohaterem był Jakub, dla którego zbierano pieniądze na budowę windy.

Rzekunianka ograła Sonę! (zdjęcia)

Rzekunianka ograła Sonę! (zdjęcia)

Może początek rundy nie był najlepszy w wykonaniu zespołu z Rzekunia, ale im dłużej trwa runda, Rzekunianka rozkręca się. Podopieczni Bartłomieja Jezierskiego umocnili się na piątej pozycji w Klasie Okręgowej.

Za miesiąc zostanie tatusiem. Kiedy gracz Narwi przejdzie do historii?

Za miesiąc zostanie tatusiem. Kiedy gracz Narwi przejdzie do historii?

Przed zespołem z Ostrołęki jeszcze sześć kolejek w V lidze. Gracze Narwi pogodzili się, że nie będzie awansu do wyższej klasy rozgrywkowej, ale jeden z nich może dokonać wielkiej rzeczy. 

» Wasze komentarze

Radek @ 11:26, 18.10.2015r. IP: *.*.238.219

Wiosna będzie mega ciekawa, bo Sona i Żuromin nie odpuszczą walki o awans. A Korona swoje pięć groszy dorzuci i Troszyn.

kibic @ 11:30, 18.10.2015r. IP: *.*.245.57

Bardzo dobrze, że Pan Narolewski chce wstawić zawodników w najlepszej dyspozycji na półfinał. Już szanse podostawali młodzi i zawodnicy z poza pierwszej jedenastki, a tu muszą włączyć 6 bieg, w końcu Bieżuń.

do kibic @ 11:33, 18.10.2015r. IP: *.*.247.254

Jak już jest półfinał to teraz niestety muszą wyjść najlepsi, szczególnie, że Bieżuń chce też awansować. Może zrobić korekty w składzie, ale trzeba zagrać najlepszymi i zrewanżować się za zeszły rok, bo nie udało się ich dogonić.

realista @ 21:07, 19.10.2015r. IP: *.*.121.58

6 bieg to Tęcza ma jak Kaliszewski biegnie z piłką jak tego zabraknie to najwyżej trójka wejdzie za Żurominem i Soną.

do realista @ 00:26, 20.10.2015r. IP: *.*.58.206

Bedziesz mial okazje zobaczyc mecz bez Kaliszewskiego w niedziele z Boruta, wiec zapraszamy na mecz godz. 14:00 Łyse

» Dodaj komentarz




Redakcja serwisu Moja Ostrołęka nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.

Reklama



Najnowsze wideo