Faryna: Mobilizacja będzie jeszcze większa

Atakujący Energi Omis Ostrołęka Rafał Faryna z meczu na mecz prezentuje coraz wyższą formę. Tym razem podopieczny trenera Andrzeja Dudźca miał bardzo duży udział w odniesionym zwycięstwie nad Stalą AZS Nysa 3:0. Jak bardzo ważny to sukces dla biało-czerwonych?

- Bardzo się cieszę, że wygraliśmy ten mecz - mówi atakujący Energi Omis Rafał Faryna. - Myślę, że chłopacy będą teraz zdecydowanie bardziej zmobilizowani na treningach. Będą chcieli jeszcze ciężej pracować. Wszyscy będziemy chcieli sprawić, żeby było widać, że się staramy i są efekty tej ciężkiej pracy.

Sobotnie starcie ze Stalą AZS Nysa było znacznie lepszym meczem w wykonaniu biało-czerwonych od starcia z Hutnikiem Kraków, chociaż oba zakończyły się naszymi zwycięstwami 3:0.
- Błędów własnych było dużo i trochę podawaliśmy rękę przeciwnikowi, ale nie potrafił tego wykorzystać, dlatego to my mamy się z czego cieszyć - podkreśla Rafał Faryna. - Miejmy nadzieję, że kolejne spotkanie będzie w naszym wykonaniu jeszcze lepsze.

Siatkarze z Nysy byli faworytem pojedynku z Energą Omis, ale swojej siły i doświadczenia nie potrafili przenieść na parkiet.
- Nysa jest dość świeżym zespołem i została skompletowana od początku, ale ma zdecydowanie bardziej doświadczonych zawodników - mówi atakujący Energi Omis. - Ich gra jest znacznie szybsza i można było to zauważyć w sobotnim spotkaniu. Bardzo mnie cieszy, że z takim zespołem jak Stal Nysa udało nam się wygrać, a w pierwszym secie potrafiliśmy ich zdeklasować. Czasami trzeba mieć też trochę szczęścia i z pewnością tym razem nam dopisało.

W sobotnim starciu 7 kolejki I ligi o zwycięstwie gospodarzy przesądziła zespołowa gra. Do drużyny powraca także Daniel Ostrowski, który trenuje na pełnych obrotach i czeka na swoją szansę.
- U nas jest bardzo fajne jest to, że obojętnie kto wejdzie na boisko, to nie wniesie mniej, niż poprzednik na tej pozycji - podkreśla Rafał Faryna. - Każdy chce pokazać się z jak najlepszej strony i zdobyć punkt. Daniel Ostrowski trenuje normalnie i wiem jak ćwiczy i stara się powrócić do wysokiej formy. Gra naszych przyjmujących sprawiła, że trener Andrzej Dudziec nie zdecydował się na dłuższe zmiany. Myślę, że Daniel jeszcze dostanie swoją szansę i będzie miał okazję udzielić też wywiadu.

Już w środowy wieczór kolejne spotkanie biało-czerwonych. Tym razem podopieczni trenera Andrzeja Dudźca na wyjeździe zmierzą się ze Ślepskiem Suwałki.
- Suwałki już w środę i trochę mało czasu na regenarację sił - stwierdza Rafał Faryna. - W naszej postawie nic to jednak nie zmieni i myślę, że będziemy tym samym zespołem, co w starciu ze Stalą Nysa. Będziemy walczyć o każdą piłkę z wielką wolą odniesienia zwycięstwa. Jaki będzie wynik, to czas pokaże.

Odsłon: 4402

Komentarzy: 2

10:21, 16.11.2015r.