Werpachowski: To właśnie piękno i urok siatkówki

Siatkarki Nike odniosły już pięć zwycięstw w trzeciej lidze seniorek. Podopieczne trenera Dariusza Werpachowskiego na starcie sezonu spisują się rewelacyjnie i dopisują do swojego konta kolejne punkty, będąc rewelacją rozgrywek. Czy dziewczyny stać na awans?

Przed sezonem trudno było zakładać tak dobre wyniki, szczególnie, że drużyna złożona jest z zaledwie trzech seniorek i bardzo perspektywicznych juniorek.

- Znamy możliwości tego zespołu, dlatego zdecydowaliśmy zgłosić go w takim składzie do rozgrywek seniorskich - podkreśla trener Dariusz Werpachowski. - Założenie mamy w tym sezonie jedno - ogrywać perspektywiczne juniorki przy bardzo doświadczonych trzech seniorkach (Mierzejewska, Iwaniuk, Sobotka) i grać jak najlepszą siatkówką, prezentując równy poziom.

Ważne zwycięstwo nasze siatkarki odniosły w starciu z liderem rozgrywek - Krótką Mysiadło (3:1). To spotkanie pokazały, że nasze siatkarki stać na pokonanie każdej drużyny w obecnym sezonie.
- Mecz w Mysiadłem wygraliśmy dzięki zespołowością, kolektywną postawą na parkiecie - podkreśla trener Dariusz Werpachowski. - Chociaż w statystykach poza zagrywka w każdym elementem wypadliśmy równorzędnie lub gorzej. To jest właśnie piękno i urok siatkówki...

Nasz siatkarki pokonały również na wyjeździe Perłę Złotokłos 3:2. Ostrołęczanki mogły sięgnąć po komplet punktów, ale nie potrafiły ustabilizować swojej formy.
- W meczu z Perłą Złotokłos w decydującym secie przegrywaliśmy 8:2 - przypomina szkoleniowiec seniorek Nike. - Rywal spisywał się świetnie, raził zagrywką i dynamicznym atakiem, jednak zespołowość, doświadczenie i wspólne spędzone godziny na treningu wzięły górę i po meczu ani przeciwnicy, ani trener Perły ani sędziowie nie wierzyli, że mogliśmy ten mecz wygrać.

Jak podkreśla szkoleniowiec Nike dwa punkty wywalczone na wyjeździe z Perłą Złotokłos są bardzo ważne dla zespołu.
- Dwa punkty zdobyte z Perłą bardzo cieszą i zdajemy sobie sprawę, że takich spotkań czeka nas jeszcze wiele i oby tak sie kończyły - stwierdza trener Nike. - tym bardziej, że przeciwnicy będą wychodzić teraz bez kompleksów na boisko z założeniem - bij mistrza.

Kalendarz spotkań III ligi nie jest wymarzony. Po dłuższej przerwie przychodzą po dwa mecze w jeden weekend. Następnie seria meczów wyjazdowych i meczów u siebie. W takiej sytuacji trudno o wysoką formę w każdym meczu, ale szkoleniowiec Nike nie przywiązuje do tego większej wagi.
- Wiemy na tym etapie rozgrywek, że z każdym możemy równorzędnie walczyć w tej lidze i z każdym zespołem możemy wygrać, dlatego koncentrujemy się na najbliższym meczu i przygotowujemy pod tym kątem do następnego rywala. Kolejność spotkań nie ma znaczenia.

Przed siatkarkami Nike teraz cztery wyjazdowe mecze z MUKS Volley Płock, MUKS Krótka Mysiadło, SKS SOS Węgrów i MKS Olimp Mińsk Mazowiecki. Emocje do hali sportowej ZSZ nr 1 powrócą już w 2016 roku wraz z meczem LKS Perła Złotokłos - 9 stycznia.

Odsłon: 5040

Komentarzy: 7

10:06, 26.11.2015r.