Obermeler: Nie dopuszczamy myśli o spadku z I ligi

Środkowy Energi Omis Ostrołęka po kontuzji powrócił rywalizacji na parkietach I ligi i był wyróżniającym się zawodnikiem w starciu z Krispolem Września. Niestety nasi siatkarze po raz kolejny przegrali i nadal plasują się na przedostatniej pozycji w tabeli. Będzie lepiej?

- Sam jestem zadowolony z powrotu, ale jeszcze drobne bóle mi doskwierają. Podczas meczu z adrenaliną staram się o nich zapomnieć i dać z siebie jak najwięcej - podkreślał środkowy Energi Omis Ostrołęka Rafał Obermeler. - Zbliża się teraz końcówka sezonu zasadniczego, trener powiedział, że jestem potrzebny drużynie, dlatego starałem się wrócić jak najszybciej do zespołu.

Nasi siatkarze rozegrali dobre spotkanie, ale w końcówkach poszczególnych setów do zawodnicy Krispolu Września byli górą i wygrali zdecydowanie 3:0.
- Z pewnością w naszym wykonaniu to spotkanie nie było najgorsze, ale błędy cały czas się pojawiają i nie wiemy jak je wyeliminować - stwierdza Rafał Obermeler. - Zbyt dużo błędów jest w naszej grze i dlatego przegrywamy mecze. Gdybyśmy je wyeliminowali to z pewnością wynik na papierze wyglądałby zdecydowanie lepiej.

Zarówno w pierwszym jak i drugim secie nasi siatkarze prowadzili, ale nie potrafili dowieźć dobrego wyniku do końca partii.
- Końcówki setów to nasz największy mankament i nie powiem, że musimy to wyeliminować, bo nikt nie jest doskonały - dodaje środkowy Energi Omis. - Gdybyśmy wszystko robili dobrze, to byśmy zwycięsko schodzili z parkietu. Celem naszego zespołu jest jak najlepsze przygotowanie do fazy play-out i nie ma recepty jak to zrobić poza jedną. Pracować, pracować i jeszcze raz pracować na treningach.

- Bardzo rzetelnie i uczciwie pracujemy na treningach. Nic więcej nie możemy już zrobić... - deklaruje Rafał Obermeler. - Ciężko przechodzi to przez usta to, że zagramy w play-outach... ale trzeba się pozytywnie nastawić i w kolejnych meczach popełnić jak najmniej błędów i osiągnąć jak najlepsze wyniki. Musimy z podniesioną głową przystąpić do spotkań decydujących o utrzymaniu. Nie dopuszczamy do siebie myśli o spadku z I ligi i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby to utrzymanie wywalczyć. Damy z siebie wszystko i na pewno nie położymy się na parkiecie w najważniejszych meczach.

Odsłon: 5532

Komentarzy: 1

08:40, 01.03.2016r.