Aktualności
Narolewski: Kluczowa szybkość naszych piłkarzy
Piłkarze Tęczy JBB Łyse w ostatnim meczu pokonali Żaka Szreńsk 9:2. Formą strzelecką błysnęli Marek Kaliszewski i Marek Cichy, którzy zdobyli po cztery gole. Rywale nie mieli szans ze świetnie zorganizowanym zespołem, który z meczu na mecz prezentuje coraz wyższą formę.
Dziewięć strzelonych bramek robi wrażenie. Szczególnie, że w jesiennej batalii Tęczy JBB Łyse pokonała Żaka Szreńsk przed własną publicznością 9:1.
- Zagraliśmy ofensywny mecz i dwóch Marków (Kaliszewski i Cichy - przyp. red.) strzeliło po cztery bramki - mówił po ostatnim starciu z Żakiem Szreńsk trener Tęczy JBB Łyse Dariusz Narolewski. - Mieliśmy dużo więcej sytuacji, a rywal dawał nam dużo miejsca do grania, dlatego była okazja do stwarzania kolejnych okazji do strzelenia gola. Byliśmy wysoko ustawieni, a kluczowa była szybkość naszych pomocników i napastników. Martwią dwie stracone bramki, bo pierwszą mogliśmy stracić, ale drugiej nie powinniśmy. Wiem, że trudno o koncentrację, jak nic nie dzieje się pod naszą bramką, ale będę uczulał na to chłopaków.
Do przerwy Tęcza JBB Łyse prowadziła 4:1, ale po zmianie stron z jeszcze większą determinacją dążyła do strzelenia kolejnych bramek.
- Nasz zespół jest predysponowany do gry ofensywnej i w każdym meczu dążymy do strzelenia jak największej ilość bramek - podkreśla trener Dariusz Narolewski. - W spotkaniu z Żakiem Szreńsk wyszło nam to i dyspozycja strzelecka naprawdę cieszy. Do każdego meczu trzeba się jednakowo przykładać i wychodzić na mecz z każdym rywalem na sto procent skoncentrowanym. Trzeba pochwalić chłopakom za wolę walki, za ambicję, a błędy trzeba wyeliminować.
W spotkaniu padły ładne bramki, ale trenera Dariusza Narolewskiego w grze Tęczy JBB cieszy coś innego.
- Z tych wszystkich akcji i bramek jestem zadowolony, ale na uwagę zasługują również te, w których wymieniliśmy dużo podań i tworzyliśmy sytuacje bramkowe. W głowie utkwiła mi jedna, kiedy było jedenaście podań i strzał na bramkę rywala. Cieszy również to, że to co ćwiczymy na treningach wychodzi w trakcie meczu. Zdobyliśmy już szóstą bramkę po stałym fragmencie gry w tej rundzie.
- Odsłon: 6145
- Komentarzy: 1
- 10:11, 04.05.2016r.
» Powiązane artykuły
Starszy z bliźniaków dał zwycięstwo!
Piłkarze Kurpika idealnie rozpoczęli "majówkę". Zespół Sebastiana Koczkodana wybrał się na mecz z trzecią w tabeli Soną Nowe Miasto. Nasi wygrali po dwóch trafieniach Piotra Magdaleńskiego.
MKS - KS CK Troszyn. Oglądaj! (wideo)
O godz. 13:00 początek kolejnego spotkania o punkty w wykonaniu zespołu z Troszyna. KS CK zagra na boisku MKS-u Piaseczno. Nasi plasują się na czwartym miejsci w tabeli. MKS jest dziesiąty.
Kartofliska w Goworowie. Radek zobaczył gola marzenie!
Piłkarze Orza zanotowali dziewiątą wygraną w sezonie. Zespół Bartosza Dziełaka triumfował 2:1 z Mazowsze Jednorożec i zbliżył się do rywali na dwa punkty. Ekipa z Goworowa pozostaje na czwartym miejsce w tabeli w Klasie B.
Majowy wypad rowerowy
Panie i Panowie ruszamy na rowery! Piękny weekend majowy trwa, a my lubimy aktywności. Wspólny majowy wypad rowerowy już jutro 3 maja. Wspólny start o godz. 7:00 w Obierwi.
23 gole w 6 meczach. Turbina przed Dzbenitinaikosem (zdjęcia)
Rywalizacja w Ostrołęckiej Lidze Piłki Nożnej o puchar prezydenta Ostrołęki Łukasza Kulika nabiera rumieńców. Za nami piąta kolejka. Nie brakowało emocji.
» Wasze komentarze
Mmm @ 17:36, 04.05.2016r. IP: *.*.142.12
Brawa dla trenera i całej drużyny, aby passa trwała jak najdłużej!