« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Wtorek, 30 kwietnia 2024 r., imieniny Katarzyny, Mariana, Lilii

Moja Ostrołęka

Aktualności

Sowa: Do Wyszkowa jedziemy po trzy punkty

Mateusz Sowa jest jednym z najbardziej doświadczonych zawodników Tęczy JBB Łyse, który ma za sobą rywalizację w rozgrywkach IV ligi mazowieckiej. Po wodzą trenera Dariusza Narolewskiego walczył o punkty w barwach ostrołęckiej Narwi. Jak ocenia pierwszy mecz?


Przed spotkaniem wiele wskazywało na to, że to goście z Przasnysza zgarną komplet punktów, a niebiesko-granatowi remisowy wynik wzięliby w ciemno.

- Nie uważam, że wzięlibyśmy remis w ciemno, ponieważ bardzo chcieliśmy ten mecz wygrać i jeszcze lepiej wystartować w IV lidze - podkreśla Mateusz Sowa. - Nastawiamy się na dużo trudniejsze pojedynki, niż w zeszłym sezonie, ale to nie znaczy, że brakuje nam wiary w swoje umiejętności i w każdym meczu naszym celem będzie wygrana. Pozostał po tym meczu niedosyt, bo to my odrobiliśmy stratę dwóch bramek i powinniśmy w drugiej połowie zagrać dokładniej i ten mecz wygrać. Trzeba wyciągnąć wnioski na kolejne spotkania i na pewno będzie lepiej.

 

Mateusz Sowa Dograł świetne piłki do Marka Cichego, po których napastnik Tęczy JBB mógł wykończyć akcje i zapisać na swoim koncie dwa gole. Nie zabrakło również błędu, po którym rywale strzelili bramkę za sprawą Michała Pragacza. Z pewnością nie była to jeszcze najwyższa formą doświadczonego pomocnika.
- Dla mnie był to ciężki mecz pod względem psychicznym - stwierdza Mateusz Sowa. - Prowadziliśmy grę i nagle straciliśmy głupią i przypadkową bramkę. Później, gdy mieliśmy jeszcze większa inicjatywę zdarzyła mi się strata, jaka nigdy nie powinna mieć miejsca i jestem tego świadomy. Do tego padła z tego druga bramka dla rywala. Było mi wtedy ciężko, ale najważniejsze, że cały zespół pokazał charakter i podniósł się z kolan. Marek Cichy jest naszym snajperem na którego bramki musimy liczyć, a sami musimy stwarzać mu do tego okazje.

Moja forma jest optymalna, ale myślę, że z każdym meczem będzie rosła tak jak i u reszty chłopaków, bo dobrze przetrenowaliśmy okres przygotowawczy.


Esprit

Przed piłkarzami z Łysych starcie z Bugiem Wyszków i kolejne duże oczekiwania kibiców. Z pewnością to rywal z którym trzeba podjąć walkę i postarać się o odniesienie zwycięstwa.
- Do Wyszkowa jedziemy po trzy punkty i mam nadzieję, że uda nam się wygrać - stwierdza Mateusz Sowa. - Remisy zwłaszcza na wyjazdach w tej lidze też trzeba szanować, ale zawsze będziemy się nastawiać na grę o zwycięstwo. Musimy punktować, a ja chce żebyśmy od początku sezonu byli w górnej części tabeli i żeby wszyscy widzieli, że awans w bardzo dobrym stylu do tej ligi nie był przypadkiem, tylko efektem ciężkiej pracy i dobrej gry.

 

Spotkania w roli gospodarza niebiesko-granatowi rozgrywają na stadionie przy ulicy Witosa. Z całej drużyny to właśnie Mateusz Sowa jest piłkarzem, który zna go bardzo dobrze.
- Grałem ponad dwa lata w Narwi i fakt znam ten obiekt bardzo dobrze - przyznaje Mateusz Sowa. - Murawa jest bardzo dobrze przygotowana i to jest wielkim pozytywem, bo my chcemy grać piłka i żeby dobrze się nas oglądało. Jednak fakt jest taki, że na meczach pewnie nie będzie tylu kibiców Tęczy, jak w przypadku rozgrywania meczów u nas na Topolowej. To właśnie kibice dopingują, dają tym wsparcie i tworzą atmosferę, która jest tym atutem grania u siebie. Mam więc nadzieję, że jak najszybciej wrócimy z meczami domowymi do Łysych i będziemy mogli liczyć na doping i wsparcie naszych kibiców.

Odsłon: 5802
Komentarzy: 1
11:15, 09.08.2016r.

« Powrót do strony głównej


» Powiązane artykuły

Drężek: Blokada komentarzy to pokazanie środkowego palca. Obecny zarząd zapomniał, że to nie jest ich klub

Drężek: Blokada komentarzy to pokazanie środkowego palca. Obecny zarząd zapomniał, że to nie jest ich klub

Na stronie internetowej Narwi Ostrołęka ukazał się komunikat zarządu klubu. Władze zdecydowały się, by tymczasowo zablokować możliwość komentowania materiałów. Bardzo szybko do sprawy odniósł się były prezes niebiesko-czerwonych - Kamil Drężek.

Narew Ostrołęka. Komunikat zarządu. Zablokowane komentarze

Narew Ostrołęka. Komunikat zarządu. Zablokowane komentarze

Piłkarze z Ostrołęki raczej nie wywalczą awansu do V ligi. Na stronie klubu pojawił się komunikat zarządu Narwi. Władze podjęły decyzję o tymczasowym zablokowaniu możliwości komentowania materiałów. Przeczytajcie.

Nadnarwianka uciekła Narwi. Narew dogoni Nadnarwiankę?

Nadnarwianka uciekła Narwi. Narew dogoni Nadnarwiankę?

Jeszcze kilka tygodni temu można było marzyć o awansie do IV ligi. Teraz te plany można odłożyć w czasie. Obym się mylił. Narew przegrała 1:4 z Polonią II Warszawa. Gracze Marcina Gałązki do trzeciej w tabeli Nadnarwianki Pułtusk tracą cztery punkty. W sobotę bezpośrednie starcie. Początek o godz. 16:00. Zobacz wyniki oraz tabelę V ligi.

Ale ścisk w czołówce IV ligi. KS CK Troszyn jeszcze namiesza? (zdjęcia)

Ale ścisk w czołówce IV ligi. KS CK Troszyn jeszcze namiesza? (zdjęcia)

Za piłkarzami 25. kolejka w najwyższej klasie rozgrywkowej w województwie mazowieckim. Zespół z Troszyna poradził sobie z Wilgą Garwolin. Podopieczni Michała Złotkowskiego wygrali 2:0, odnosząc siedemnastą wygraną w sezonie. Nasi tracą do lidera zaledwie cztery punkty.

Radość w Rzekuniu. Smutek w Ołdakach i Kadzidle (zdjęcia)

Radość w Rzekuniu. Smutek w Ołdakach i Kadzidle (zdjęcia)

Zespół Rzekunianki poradził sobie z Konopianką. Po dwóch wygranych z rzędu ULKS Ołdaki musiał uznać wyższość rywali. Porażkę zanotował również Kurpik Kadzidło, który przegrał z ekipą z Ojrzenia.

» Wasze komentarze

kibic z okręgu @ 16:26, 09.08.2016r. IP: *.*.237.133

powodzenia w kolejnym meczu, trzymam kciuki.

» Dodaj komentarz




Redakcja serwisu Moja Ostrołęka nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.

Reklama



Najnowsze wideo