Narolewski: Mogliśmy to spotkanie wygrać

Piłkarze Tęczy JBB Łyse z meczu na mecz prezentują się lepiej na stadionach IV ligi mazowieckiej. W ostatnim starciu zremisowali z faworyzowanym zespołem z Ciechanowa, a w kolejnej batalii czeka im niezwykle trudna batalia z rezerwami Wisły Płock.

- Przed meczem na pewno ten jeden punkt bralibyśmy w ciemno, znając siłę rywali - mówi trener Dariusz Narolewski. - Stworzyliśmy sobie w całym meczu kilka bardzo dobrych sytuacji do strzelenia bramki i mogliśmy to spotkanie wygrać. Przede wszystkim graliśmy w tym meczu bardzo konsekwentnie. Trzeba zespół pochwalić za walką na całej długości i szerokości boiska. Ciechanów grał mądrze, starał się za wszelką cenę zdobyć bramkę, ale nie pozwoliliśmy im na to.

Tęcza JBB Łyse dopisała do swojego dorobku jeden punkt, ale wciąż plasuje się w dolnej strefie ligowej tabeli. W drużynie jest jednak wiara w to, że jesienią zespół osiągnie jeszcze dużo wartościowych wyników.
- Liga jest bardzo wyrównana i decydujące znaczenie mają predyspozycje piłkarzy i podejście do meczu - dodaje szkoleniowiec klubu z Łysych. - Przed nami jeszcze dwanaście spotkań jesienią i w każdym będziemy walczyć o jak najlepszy wynik.

Kolejne spotkanie piłkarze Tęczy JBB Łyse rozegrają w sobotę, 3 września o godz. 11.00. Rywalem podopiecznych trenera Dariusza Narolewskiego będzie Wisła II Płock. Gospodarze ze względu na wolny termin pierwszej drużyny będą mogli skorzystać z kilku zawodników z pierwszego zespołu.
- Na pewno nie złożymy broni, będziemy walczyć o zwycięstwo i będziemy chcieli odnieść korzystny rezultat - deklaruje szkoleniowiec Tęczy JBB Łyse.

Odsłon: 2844

Komentarzy: 0

09:28, 02.09.2016r.