Aktualności
Żebrowski: Cieszy na pewno postawa młodzieży
XIV Memoriał Zbigniewa Majewskiego to bardzo udany sprawdzian dla ostrołęckiej Trójki i ciekawe wnioski do wyciągnięcia dla trenera Radosława Żebrowskiego. Widać, że młodzi szczypiorniści mocno depczą po piętach doświadczonej kadrze seniorów.
- Jestem zadowolony z tego, że mogliśmy rozegrać rozegrać dwa mecze sparingowe z zespołami, które powinny plasować się na czołowych miejscach w drugiej lidze, którą zaczynamy już za dwa tygodnie - podkreśla szkoleniowiec Trójki Radosław Żebrowski. - Mogliśmy przekonać się w jakim miejscu jesteśmy. Natomiast minusem jest to, że nie mogliśmy skorzystać ze wszystkich zawodników. Z różnych przyczyn nie mogli wystąpić Rafał Niećko, Hubert Milewski, a tylko w jednym meczu zagrał Sławek Dmowski, czy też Piotr Kozłowski.
W grze ostrołęckiego zespołu sporo było mankamentów, ale warto podkreślić, że podopieczni trenera Radosława Żebrowskiego mają za sobą dopiero pierwsze mecze sparingowe.
- Jeśli chodzi o naszą grę to było niestety widać, że są to pierwsze spotkania w okresie przygotowawczym do nowego sezonu - dodaje szkoleniowiec Trójki. - Popełniliśmy wiele błędów zarówno w obronie, jak i w ataku, a najwięcej przy wyprowadzeniu piłki do szybkiego ataku. Raził brak skuteczności. Wielokrotnie w tych najlepszych sytuacjach do zdobycia bramki przegrywaliśmy pojedynki z bramkarzami. Ale mamy jeszcze czas na to, aby te błędy wyeliminować. Cieszy na pewno postawa młodszych chłopaków, którzy mogli spędzić więcej minut na boisku i pokazali się z niezłej strony. To oni wyciągnęli wynik meczu ze Szczypiorniakiem Dąbrowa Białostocka.
Do rywalizacji w barwach Trójki po kontuzji i długiej przerwie powrócił Łukasz Kowalczyk, który pokazał, że będzie mocną stroną ostrołęckiego zespołu w nowym sezonie. Przez organizatorów memoriału został uznany najlepszym zawodnikiem zespołu gospodarzy.
- Zdecydowanie Łukasz Kowalski był liderem zespołu - stwierdza trener Radosław Żebrowski. - W obydwu spotkaniach brał na siebie ciężar gry w ataku i zdobywał bramki. Dogrywał do obrotowych, czy skrzydłowych. W obronie to dla nas również bardzo ważny zawodnik. Mam nadzieję, że w nowym sezonie również będzie naszą silną bronią.
Przed naszymi szczypiornistami kolejne spotkania sparingów już w najbliższy weekend podczas turnieju rozegranego w Ciechanowie. Więcej o nim i kolejnym etapie przygotowań naszych piłkarzy ręcznych w najbliższych dniach w naszym serwisie sportowym i w dziale Piłka ręczna.
- Odsłon: 6382
- Komentarzy: 0
- 08:05, 13.09.2017r.
» Powiązane artykuły
Panie i panowie walczyli z piłką w dłoniach (zdjęcia)
Po handballowych emocjach naszych juniorów młodszych oraz seniorów w minioną sobotę w hali im. Arkadiusza Gołasia w Ostrołęce zagościli mastersi. W III Ogólnopolskim Turnieju Handball Masters Cup Ostrołęka 2024 wzięło udział 14 żeńskich i męskich ekip z całej Polski.
Trójka pożegna się z kibicami (wideo)
Przed piłkarzami ręcznymi Trójki Ostrołęka ostatni mecz w roli gospodarzy w tym sezonie. Podopieczni Tomasza Rybickiego zagrają z AZS-em AWF Warszawa. Spotkanie odbędzie się w hali sportowo-widowiskowej im. Arkadiusza Gołasia. Początek o godz. 20:00.
Kacper Żebrowski. Nasza perełka z wielkim tytułem!
Piłkarze ręczni Trójki Ostrołęka zakończyli sezon. Dotarli do grona ośmiu najlepszym zawodników w kraju. Niestety, podczas turnieju w Olecku wygrali tylko jeden z trzech meczów. Mimo to, do jednego z podopiecznych Żebrowskiego i Blocha trafiło wyróżnienie.
Vive Kielce klęknęło przed Trójką! 11 trafień Żebrowskiego
Piłkarze Trójki Ostrołęka zakończyli piękną przygodę. Dotarli do grona ośmiu najlepszych drużyn w Polskie wśród juniorów młodszych. Przed ostatnim meczem było wiadomo, że nasi nie awansują do czołowej czwórki, ale podopieczni Radosława Żebrowskiego i Radosława Blocha pokazali, że potrafią walczyć z najlepszymi.
Trójka znów bez punktów
Zespół z Ostrołęki ponownie musial uznać wyższość przeciwników. Ekipa Tomasza Rybickiego uległa SMS-owi ZPR Płock i poniosła piętnastą porażkę w sezonie. Już w środę kolejny bój w I lidze. Trójka podejmie AZS AWF Warszawa.