Aktualności

Kowalkowski: Zaryzykowałem, uderzyłem i... (wideo)

Napastnik Korony Ostrołęka Paweł Kowalkowski został bohaterem sobotniego starcia Korony Ostrołęka z Drukarzem Warszawa. Bramka zdobyta w doliczonym czasie gry pozwoliła gospodarzom zachować miano niepokonanej drużyny na stadionie przy ulicy Witosa.

- Złapałem bramkarza na wykroku, myślałem, że będzie chciał wyjść złapać piłkę na piątce. Zaryzykowałem, uderzyłem i w sieci - mówł na konferencji Paweł Kowalkowski.

Po słabej pierwszej połowie spotkanie, a w której żółto-niebiescy mieli problem ze zdobywaniem nie tylko bramek, ale samym stwarzaniem sytuacji, w drugiej połowie drużyna wyszła na plac gry odmieniona.
- Brakuje koncentracji, nie możemy wejść w mecz, ale druga połowa pokazuje, że można powiedzieć kilka "ciepłych" słów w szatni i zmotywować zespół do ciężkiej pracy - dodał Paweł Kowalkowski.

Teraz przed piłkarzami ostrołęckiej Korony spotkanie z MKS Przasnysz, które dla Pawła Kowalkowskiego będzie szczególnym spotkaniem. Warto wspomnieć chociażby fakt, iż w letnim oknie transferowym działacze z Przasnysza walczyli również o pozyskanie zawodnika Makowianki Maków Mazowiecki.
- Wychowałem się w okolicach Przasnysza, znam tych zawodników również ze wspólnej gry dla warszawskich zespołów i z pewnością będzie to bardzo ciekawe, a dla nas prestiżowe spotkanie - stwierdził napastnik ostrołęckiej Korony.

Przeczytaj więcej o meczu Korona Ostrołęka na remis z Drukarzem Warszawa w naszym serwisie sportowym oraz obejrzyj bramki żółto-niebieskich wywalczone w sobotnim starciu na stadionie przy ulicy Witosa.

Cała pomeczowa rozmowa z Pawłem Kowalkowskim w materiale filmowym. Spotkanie ósmej kolejki IV ligi mazowieckiej w grupie północnej z MKS Przasnysz na terenie rywala już w sobotę, 23 września o godz. 11.00.

Odsłon: 11267
Komentarzy: 0: 08:47, 20.09.2017r.

« Powrót do strony głównej

» Powiązane artykuły

Narew jeszcze wierzy? Trzeba wygrać w stolicy

W tym momencie zespół z Ostrołęki ma 10 punktów straty do drugiej w tabeli Makowianki Maków Mazowiecki. Do końca sezonu pozostało kilka kolejek. Jeśli podopieczni Marcina Gałązki chcą przeskoczyć w tabeli rywala i wywalczyć awans do IV ligi, nie mogą się pomylić. Pierwsza próba z Polonią II.

Starsi panowie grają w piłkę. Jak to się zaczęło? (zdjęcia)

Weterani kurpiowskiej piłki nożnej odpoczywają przed rundą rewanżową. Na boiska wracają do długim weekendzie majowym. Jak to wszystko się zaczęło!? Panowie spotykali się i grali wieczorami na lokalnych boiskach. Były to luźne, męskie spotkania i brakowało systematycznej punktowej rywalizacji. Mirosław Lesiński (Kolesie Kadzidło) lokalny działacz sportowy wpadł na pomysł rozpisania ligi dla oldbojów.

ULKS Ołdaki, Rzekunianka i Kurpik u siebie

» Wasze komentarze

Brak komentarzy

» Dodaj komentarz

Redakcja serwisu Moja Ostrołęka nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.