Czajka i Nienałtowski z brązami w Koszalinie

Dwa brązowe medale Mistrzostw Polski Młodzieżowców i Juniorów wywalczyli reprezentanci MKKK Shinkyokushin. Tym razem z grona karateków prowadzonych przez sensei Artura Prusińskiego i sensei Mariana Zająca na podium stanęli Weronika Czajka i Michał Nienałtowski.

MKKK Shinkyokushin w Koszalinie reprezentowało sześciu zawodników: Natalia Nalewajk, Weronika Czajka, Kinga Kot, Michał Nienałtowski, Krzysztof Modzelewski i Łukasz Kołodziejski.

- Z północno-zachodniej części Polski wracamy z dwoma brązowymi medalami, które zdobyli Weronika Czajka i Michał Nienałtowski - relacjonuje sensei Marian Zając. - Weronika po wygranej pierwszej walce i awansie do finałowej czwórki musiała uznać wyższość przeciwniczki, która stanęła na najwyższym stopniu podium i zadowolić się brązowym medalem.

Szkoleniowiec MKKK Shinkyokushin podkreśla, że zawodniczka zaprezentowała się w rywalizacji z bardzo dobrej strony.
- Chciałbym bardzo pochwalić Weronikę za jej postawę, ponieważ są to kolejne zawody z rzędu podczas których staje na podium - podkreśla sensei Marian Zając. - Liczymy, że zawodniczka nadal będzie się rozwijać i zdobywać dla MKKK kolejne medale.

Drugi brązowy medal dla MKKK Shinkyokushin w zawodach wywalczył Michał Nienałtowski, który stoczył trzy walki.
- Po dwóch wygranych walkach Michał awansował do finałowej czwórki - mówi sensei Marian Zając. - W walce o wejście do finału jednak przegrał i stanął na najniższym stopniu podium. Michał swoją walkę również przegrał z zawodnikiem, który został w tych zawodach mistrzem Polski.
 
Pozostali zawodnicy MKKK nie przywieźli medali z Koszalina, jednak mimo tego należą im się słowa uznania za ich postawę na macie.
- Kinga Kot przegrała swoją jedyną walkę ale ci, którzy ją znają wiedzą jak zawziętą jest zawodniczką - stwierdza szkoleniowiec MKKK Marian Zając. - Jesteśmy pewni tego, że przy najbliższej okazji Kinga pokaże na co ją stać i udowodni wszystkim, że ten start to tylko wypadek przy pracy, który zdarza się nawet najlepszym. Najlepszym dowodem na to jest fakt, że Kinga walkę przegrała z zawodniczką, która stanęła na najwyższym stopniu podium podczas tych zawodów.

Kolejna zawodniczka MKKK Shinkyokushin Natalia Nalewajk również otarła się o strefę medalową i ukończyła rywalizację po przegranej w ćwierćfinale.
- Przeciwniczka Natalii (posiadaczka czarnego pasa i brązowa medalistka tych mistrzostw) na skutek ciosów, które przyjęła od naszej zawodniczki nie dała rady wyjść do kolejnej walki co idealnie pokazuje jak mało zabrakło Natalii do zwycięstwa - uważa sensei Marian Zając.

Krzysztof Modzelewski również przegrał walkę o wejście do strefy medalowej z późniejszym złotym medalistą.
- Krzysiu mimo swojego młodego wieku jest bardzo doświadczonym zawodnikiem - ocenia zawodnika sensei Marian Zając. - Niestety w Koszalinie czegoś zabrakło, żeby w dogrywce zdominować rywala.

Ostatnim zawodnikiem MKKK, który walczył w Koszalinie był Łukasz Kołodziejski, który również znalazł się poza strefą medalową.
- Liczymy na to, że podczas kolejnych turniejów pokaże na co go stać i stanie na pudle - dodaje sensei MKKK Shinkyokushin. - Wszystkim zawodnikom należą się słowa uznania i gratulację za ich postawę głównie ze względu na fakt, że przegrali swoje walki z mistrzami albo wicemistrzami tego turnieju.

Odsłon: 23003

Komentarzy: 0

10:15, 20.12.2017r.