« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Wtorek, 7 maja 2024 r., imieniny Gustawy, Ludmiły, Sawy

Moja Ostrołęka

Aktualności

Truszkowski: Na pewno nie dramatyzujemy (wideo)

Piłkarze ostrołęckiej Korony po spotkaniu z MKS Przasnysz (1:1) stracili nie tylko pozycję lidera rozgrywek IV ligi mazowieckiej w grupie północnej. W ekipie prowadzonej przez trenera Marcina Truszkowskiego coraz więcej jest kontuzji. Kto wypadł tym razem?


Po rundzie jesiennej z przyczyn zdrowotnych klub opuścił Paweł Kowalkowski, a kontuzje wyeliminowały z gry na dłużej środkowych defensorów Roberta Cychola i Kacpra Kardasia. Do tego doszedł jeszcze Piotr Dawidzki, którego problemy zdrowotne utrudniały normalne treningi.

Reklama

Runda wiosenna rozpoczęła się od urazu Marka Kaliszewskiego, którego powrót na boisko znacznie się przeciąga. Problemy zdrowotne dopadły także Dariusza Jastrzębskiego, który nie zagrał w meczu z Drukarzem Warszawa, a w spotkaniu z MKS Przasnysz zasiadł jedynie na ławce rezerwowych. Kolejny uraz na treningu Damiana Drężewskiego stawia jego dalszą grę również pod znakiem zapytania.

 

Problemy zdrowotne dopadły także Andrzeja Łyzińskiego, chociaż z każdym kolejnym dni panuje większy optymizm odnośnie jego powrotu na boisku. Do tego w spotkaniu z MKS Przasnysz urazu kostki doznał Marcin Kraska - zmieniony przez Macieja Staszczuka w ostatnim kwadransie meczu. W ostatnich treningach i meczu z MKS Przasnysz udziału z przyczyn osobistych nie wziął Jakub Laska. Co na to trener Marcin Truszkowski?

- Jeżeli chodzi o kontuzje to w każdym zespole są, bo to już jest końcówka sezonu - zaznacza szkoleniowiec Korony Marcin Truszkowski. - Gramy na ambicji, dużo biegamy, dużo walczymy. Myślę, że kontuzje nie ominą żadnego klubu. Najważniejsze, że mamy jeszcze zawodników, którzy mogą godnie zastępować tych, którzy mają urazy.

 

W kolejnym wyjazdowym meczu z Pogonią II Siedlce nie będą mogli zagrać na pewno dwaj podstawowi zawodnicy żółto-niebieskich - Piotr Strzeżysz i Wojciech Skorupka, którzy będą pauzować za żółte kartki. To wyraźnie utrudni zestawienie szczególnie drugiej linii.

- Myślę, że reszta chłopców, którzy regularnie trenują są od tego, aby zastąpić Wojtka i Piotrka - uważa trener Korony Ostrołęka Marcin Truszkowski. - Na pewno nie składamy broni i nie dramatyzujemy. To jest piłka i często jest tak, że wchodzi następna osoba, daje z siebie sto procent i gra do końca sezonu. Tak więc żaden to jest kłopot dla nas.

 

Cała rozmowa z trenerem Marcinem Truszkowskim po meczu z MKS Przasnysz

 

Wojciech Skorupka w meczu z MKS Przasnysz zaliczył dwie asysty... Obejrzyjcie

Odsłon: 12567
Komentarzy: 3
11:07, 08.05.2018r.

« Powrót do strony głównej


» Powiązane artykuły

Prezes zrobił sobie przedwczesny prezent. Ale debiut Romana!

Prezes zrobił sobie przedwczesny prezent. Ale debiut Romana!

Piłkarze Narwi II nie dali większych szans Świtowi Baranowo. Podopieczni Łukasza Bałazego ograli aż 6:0 lokalnego rywala i zaliczyli czternaste zwycięstwo w sezonie. Goście cały czas muszą drżeć o ligowy byt.

Mamy fotki z meczu Narwi (zdjęcia)

Mamy fotki z meczu Narwi (zdjęcia)

To nie była udana sobota w wykonaniu piłkarzy z Ostrołęki. Ekipa pod wodzą debiutującego na ławce Łukasza Bałazego musiała przełknąć gorycz porażki. Trzy punkty z obiektu Narwi wywiozła Nadnarwianka Pułtusk.

I nie zmienia się nic. Narew znów przegrała

I nie zmienia się nic. Narew znów przegrała

Nie pomogła roszada na stołku trenerskim. Łukasz Bałazy zastąpił na stanowisku Marcina Gałązkę. W debiucie jego podopieczni musieli uznać wyższość Nadnarwianki Pułtusk, która umocniła się na trzecim miejscu w V lidze. Narew doznała siódmej porażki w sezonie. 

Milowy krok Bartnika. Pierwszy triumf Szymańskiego. Dublet Gąski

Milowy krok Bartnika. Pierwszy triumf Szymańskiego. Dublet Gąski

Piłkarze z Myszyńca zdobyli niezwykle ważne punkty w kwestii utrzymania w Klasie A. Podopieczni Krzysztofa Szymańskiego pokonali 3:1 wyżej notowany zespół z Krasnosielca. Jednym z bohaterów był Patryk Gąska.

Rzekunianka zdobyła Ojrzeń. Stalowe nerwy Dmochowskiego

Rzekunianka zdobyła Ojrzeń. Stalowe nerwy Dmochowskiego

Udane zakończenie ''majówki'' przez piłkarzy z Rzekunia. Zespół Bartłomieja Jezierskiego zanotował wyjazdowe zwycięstwo w starciu z Tęczą Okrzeń. Dla Rzekunianki to trzynasta wygrana w sezonie, a szósta na boisku rywali.

» Wasze komentarze

FAN @ 19:22, 08.05.2018r. IP: *.*.42.129

Zawsze można sięgnąć po młodych...Augustyniak Macioch Trzciński Muchin i dać im szansę pokazania się.

mam @ 07:09, 09.05.2018r. IP: *.*.34.228

lawka rezerwowa pusta, i jednym skladem bez dobrego przygotowania się nie da grac caly sezon

Iwo @ 10:10, 09.05.2018r. IP: *.*.79.156

panie trenerze więcej odwagi z tymi młodymi a ambicja ich poniesie.

» Dodaj komentarz




Redakcja serwisu Moja Ostrołęka nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.

Reklama



Najnowsze wideo