Truszkowski: To nie było wielkie widowisko (wideo)

Szkoleniowiec ostrołęckiej Korony nie krył zadowolenia po zwycięstwie nad Mazurem Gostynin 1:0. Po trudnym spotkaniu ósmej kolejki IV ligi mazowieckiej na stadionie przy ulicy Witosa żółto-niebiescy zapisali na swoim koncie ważne punkty i opuścili strefę spadkową.

Reklama - Nie było na pewno wielkie, porywające widowisko - mówił na konferencji prasowej po spotkaniu z Mazurem Gostynin szkoleniowiec ostrołęckiej Korony Marcin Truszkowski. - Kto pierwszy strzeli bramkę, było przekonanie, że wygra ten mecz. My z naszej strony graliśmy trochę za wolno, za słabo na bokach pomocy, stwarzaliśmy bardzo mało zagrożenia. Tym bardziej cieszy, że w tak trudnym meczu udało nam się zdobyć trzy punkty. Gratuluję chłopakom i cieszymy się z tego, że drugi mecz z rzędu gramy na zero z tyłu. Progres jest u nas widoczny.

Szkoleniowiec ostrołęckiej Korony podkreślał, że najważniejszy jest fakt, że drużyna odzyskała wiarę we własne możliwości i zaczęła punktować.

- Zaczęliśmy zdobywać trzy punkty i ta drużyna drgnęła, widać na treningach co się dzieje - mówi szkoleniowiec ostrołęckiej Korony. - Ten nasz początek sezonu mimo niezłej gry nie był najlepszy, jeśli chodzi o punkty. Nie graliśmy z żadną drużyną, która nas zdominowała. Każdy z każdym w tej lidze może wygrać.

Odsłon: 9453

Komentarzy: 4

07:46, 23.09.2018r.