Aktualności
Korona ograła Ząbkovię Ząbki (zdjęcia, wideo)
W spotkaniu 12 kolejki rozgrywek IV ligi mazowieckiej w grupie północnej piłkarze Korony Ostrołęka pokonali Ząbkovię Ząbki 3:1. To trzecie zwycięstwo podopiecznych trenera Marcina Truszkowskiego w rundzie jesiennej przed własną publicznością na stadionie przy ulicy Witosa.
Żółto-niebiescy w obecnym sezonie z trudem zdobywają punkty i notują zwycięstwa nawet w meczach rozegranych przed własną publicznością. Podopieczni trenera Marcina Truszkowskiego skromnie pokonali Mazura Gostynin 1:0, Drukarza Warszawa 1:0 i teraz chcieli sprawić niespodziankę w konfrontacji z jednym z najmocniejszych zespołów rozgrywek IV ligi mazowieckiej w grupie północnej.
Reklama
W pierwszej połowie sobotniego starcia na Witosa więcej z gry mieli goście, ale obie drużyny miały kłopot ze stwarzaniem klarowanych sytuacji strzeleckich. W 39 minucie spotkania Wojciech Skorupka dośrodkował piłkę w pole karne, futbolówka odbiła się do jednego z obrońców Ząbkovii i rykoszetem trafiła do bramki rywali trącona jeszcze przez Karola Górskiego.
W efekcie do przerwy gospodarze prowadzili 1:0 i apetyty na sukces rosły z każdą minutą. Po zmianie stron kibice liczyli na kolejne emocje, stwarzane sytuacje strzeleckie i bramki ostrołęczan. W 51 minucie meczu to jednak goście za sprawą Daniela Kozika zdobyli wyrównującą bramkę. W kolejnej akcji żółto-niebiescy zdołali odpowiedzieć.
Marcin Kraska świetnie dograł do Macieja Staszczuka, a napastnik Korony nie zmarnował wybornej okazji do wpisania się na listę strzelców. W 67 minucie spotkania gospodarze zdobyli trzeciego gola za sprawą rozgrywającego bardzo dobre zawody Artura Muchina. W kolejnych minutach meczu Ząbkovia mogła odpowiedzieć, ale kolejne świetne interwencje zanotował Andrzej Łyziński.
Gospodarze mogli przypieczętować zwycięstwo w ostatniej minucie gry, ale Dominik Dzwonkowski przestrzelił w stuprocentowej sytuacji strzeleckiej. Obie drużyny kończyły mecz w dziesiątkę. W ekipie żółto-niebieskich za przepychanki czerwoną kartkę obejrzał Paweł Dzbeński i będzie musiał pauzować w kolejnym meczu.
Kolejne spotkanie piłkarze Korony Ostrołęka rozegrają w sobotę, 27 października o godz. 13.00. Rywalem żółto-niebieskich w wyjazdowej konfrontacji będzie Mazovia Mińsk Mazowiecki. Emocje związane z meczem żółto-niebieskich powrócą na stadion przy ulicy Witosa w sobotę, 3 listopada o godz. 13.30. Rywalem będzie MKS Przasnysz.
Rundę jesienną ostrołęczanie zakończą meczem z MKS Ciechanów, który został zaplanowany na sobotę, 10 listopada na godz. 13.00. Tydzień później podopiecznych trenera Marcina Truszkowskiego czeka także potyczka z MKS Przasnysz, w finale okręgowego Pucharu Polski.
Korona Ostrołęka - Ząbkovia Ząbki 3:1 (1:0)
Bramki: Górski 39., Staszczuk 52., Muchin 67. - Kozik 51.
Korona: Łyziński - Skorupka, Górski, D. Jastrzębski, Borkowski (46. Kowalczyk) - Słowik (72. Gąska), Strzeżysz (86. Macioch) - Dzbeński, Kraska, Muchin - Staszczuk (70. Dzwonkowski)
Zobacz zdjęcia:
Spotkanie 12 kolejki rozgrywek IV ligi: Korona Ostrołęka - Ząbkovia Ząbki
- Odsłon: 14140
- Komentarzy: 9
- 17:52, 20.10.2018r.
» Powiązane artykuły
Rekord GKS-u. Nicewicz show! Co zrobił Szymański?
Zespół z Łysych wybrał się na bój z ostatnim w tabeli Klasy A Żakiem Szreńsk. Podopieczni Adriana Gwiazdy wygrali aż 8:0. Dla GKS-u była to szósta wygrana w sezonie, a druga na wyjeździe. Dla naszej ekipy to najwyższy triumf w tym sezonie.
Były reprezentant Polski następcą Bałazego?
Łukasz Bałazy został mianowany nowym szkoleniowcem Narwi Ostrołęka. 40-latek zastąpił na stanowisku Marcina Gałązkę. Dotychczas odpowiadał za wyniki rezerw Dumy Kurpi. Po ostatnim meczu został pożegnany przez swoich podopiecznych. Kto będzie szkoleniowcem zespołu w Klasie A?
Rundę rewanżową czas zacząć. Jedna ekipa powiedziała ''stop''
Majowe odpoczywanie już za nami i czas na granie w Kurpiowskiej Lidze Oldboy. Przed nami runda rewanżowa. Już 9 maja odbędzie się seria gier. Areną będzie boisko w Dylewie. Ale już w niepełnym składzie.
Szymon Piasta z orzełkiem na piersi
Reprezentacja Polski wygrała 5:2 z Finlandią podczas turnieju w Dunajskiej Stredzie. Zespół do lat 15 nie dał większych szans swoim rywalom. W wyjściowym składzie pojawił się dobrze znany nam zawodnik.
Prezes zrobił sobie przedwczesny prezent. Ale debiut Romana!
Piłkarze Narwi II nie dali większych szans Świtowi Baranowo. Podopieczni Łukasza Bałazego ograli aż 6:0 lokalnego rywala i zaliczyli czternaste zwycięstwo w sezonie. Goście cały czas muszą drżeć o ligowy byt.
» Wasze komentarze
no @ 19:03, 20.10.2018r. IP: *.*.170.96
Dobra robota ;-) Są 3 punkty. Trzeba powalczyć środek tabeli. Trzeba na wyjazdach też wygrywać. Brawo panowie
Super @ 19:05, 20.10.2018r. IP: *.*.158.83
Widać, że jest progres i zespół gra lepiej, ale zimą i tak trzeba wzmocnić drużynę, bo nie ma szans na rotacje.
No i wreszcie padają bramki.
... @ 20:22, 20.10.2018r. IP: *.*.82.1
Łyżwa co dziś fruwał to szacun :) . Drugi mecz z rzędu wygrany i drugi co strzelamy co najmniej po trzy bramki, może te dwie wygrane to jakiś znak że wszystko idzie w dobrym kierunku po powrotach do drużyny zawodników . Muchin w końcu się dobrze pokazuję bo od momentu derbów których wygrał pojedynków nie widać było progresu. Szkoda że w ekipie nie ma Laski który wyjechał na studia.
Obiektywny @ 20:43, 20.10.2018r. IP: *
Witam.
Dla mnie Trener (przez duże T) Truszkowski to gość stworzony do trenerki. Może drużyna przegrywa(minimalnie) czy remisuje ale zawsze gra konsekwetnie i ma jaja. Następna rzecz to młodzi zawodnicy robiący duże postępy przy Trenerze. Trener na wyższe szczeble rozrywkowe
Antek @ 20:49, 20.10.2018r. IP: *
Mam nadzieję, uda się zatrzymac Marcina Truszkowskiego I nie odejdzie do Jagiellonii czy Legii.
lol @ 23:18, 20.10.2018r. IP: *.*.44.240
Zawsze zostaje 2 trener .
Ty i ja sie rapuje @ 07:01, 21.10.2018r. IP: *.*.0.210
Kraska mistrzu kleju bądź madry i zapisz sie pod skrzydelko dobrego menago i splywaj jak najprędzej bo masz papiren na granie tylko uswiadom to sobie sobie
kibic @ 10:06, 21.10.2018r. IP: *.*.123.109
Gratulacje,dodry mecz.Mam nadzieje ze obserwator opisal rzetelnie zajscie pod koniec meczu,bo sedzia ukaral zawodnikow kartkami a goscia z 11 ktory rospetal zajscie pominął.Kopacz ten pokazywał w strone trubun gest po niżej pasa,za taki zachowanie powinien byc zawieszony.Tak na marginesie to goscie nie umieją przegrac z gonoscią a w sporcie są zwyciestwa i porażki
kibic 2 @ 12:51, 21.10.2018r. IP: *.*.50.250
Brawo drużyna Korony, zasłużona wygrana.
Jak wyżej pisał, od nr. 11 Ząbki, rozpoczęło się zamieszanie ,a później schował głowę w piasek (trawę) jak struś. Nie potrzebne czerwone i żółte kartki.