Aktualności
Kosiorek: Zrobiliśmy z niego trochę bohatera meczu
29-letni napastnik MKS Przasnysz Łukasz Kosiorek w pierwszej połowie finału Pucharu Polski w okręgu był bliski zdobycia bramki. Świetną interwencją popisał się jednak Andrzej Łyziński, który zachował czyste konto i został okrzyknięty po meczu najlepszym zawodnikiem spotkania.
Łukasz Kosiorek miał dobrą sytuację do pokonania Andrzeja Łyzińskiego w 42 minucie meczu, dobijając strzał Dominika Lemanka.
- Dosyć trudną miałem sytuację strzelecką, bo piłka wysoko się odbiła i starałem się trafić w bramkę, ale Andrzej Łyziński obronił - mówi czołowy zawodnik MKS Przasnysz. - Szkoda tej sytuacji, bo inaczej by to wyglądało, gdyby wcześniej padła bramka Dominika Lemanka na 1:0. Zupełnie ten mecz mógłby się wówczas potoczyć, gdybyśmy to my prowadzili i rywal starałby się nas gonić.
Reklama
MKS Przasnysz miał kilka dobrych sytuacji do strzelenia gola, ale golkiper żółto-niebieskich był na posterunku.
- Staraliśmy się grać piłką, stwarzaliśmy sytuacje strzeleckie, ale na własne życzenie zrobiliśmy trochę bohatera meczu z Andrzeja Łyzińskiego - stwierdza Łukasz Kosiorek. - Gdyby strzały były bardziej precyzyjne, to może trochę inaczej by to wyglądało, a jednak trafialiśmy w niego, on bronił bardzo dobrze i skończyło się, jak się skończyło.
Przasnyszanie po kwadransie gry sami stracili bramkarza, bo Rafał Szymański z powodu urazu kolana zmuszony był opuścić plac gry.
- To odbiło się na naszej formie fizycznej, bo stojąc kilka minut przy tak niskiej temperaturze mięśnie zastygają - mówi Łukasz Kosiorek. - Wielkiej uwagi na to nie zwracaliśmy, bo wszedł na boisku Mateusz Grabowski i bardzo dobrze bronił. Wierzymy w jego umiejętności, jest drugim bramkarzem i liczymy na jego dobrą postawę.
Czołowy zawodnik przasnyskiego klubu odniósł się także do sytuacji drużyny w rozgrywkach IV ligi mazowieckiej.
- Jesteśmy wysoko w tabeli IV ligi mazowieckiej i uważam, że łatwiej się goni, niż broni z pozycji lidera - mówi Łukasz Kosiorek. - Znaczącą kwestia to okres przygotowawczy i jeśli dobrze przepracowujemy zimę, rozegramy mecze sparingowe i wzmocnimy jeszcze zespół, to wiosną może być naprawdę dobrze.
- Odsłon: 7699
- Komentarzy: 1
- 08:37, 27.11.2018r.
» Powiązane artykuły
Wyjazdy Rzekunianki i ULKS-u
1 maja rozpoczęła się 23. kolejka w Klasie Okręgowej. Największą niespodziankę sprawili piłkarze z Kadzidła, który pokonali 2:0 Sonę Nowe Miasto. Pozostałe ekipy z naszego powiatu powalczą w weekend.
Wiosna marzenie KS-u CK Troszyn
Piłkarze Michała Złotkowskiego plasują się w czołówce IV ligi mazowieckiej. KS CK Troszyn w ostatnim spotkaniu wygrał 3:2 na boisku MKS-u Piaseczno. Gola na wagę trzech punktów z rzutu karnego zdobył Edgardo Ruiz. Dla naszych była to szósta wygrana w sezonie.
Derby w Ostrołęce. Bartnik u siebie. GKS na wyjeździe
Przed zespołami z Klasy A 20. kolejka zmagań. Najciekawiej będzie w Ostrołęce. Narew II podejmie Świt Baranowo. Jeśli zespół Łukasza Bałazego chce liczyć się w walce o awans, musi wygrać. Bartnik Myszyniec podejmie zespół z Kransosielca, zaś GKS Łyse wybiera sie na boiska Żaka Szreńsk.
Kto poprowadzi Narew II?
Piłkarze z Ostrołęki są w walce o awans do Klasy Okręgowej. Do tej pory za wyniki odpowiadał Łukasz Bałazy. W ostatnich dniach 40-latek został ogłoszony trenerem pierwszego zespołu Narwi. A co z rezerwami?
Komplet punktów i wolny weekend
Zespół z Goworowa spełnił swoje marzenia. Orz pokonał 2:1 Mazowsze Jednorożec. Podopieczni Bartosza Dziełaka zaliczyli dziewiątą wygraną w sezonie. Obecnie ekipa traci do lokaty dającej awans zaledwie dwa punkty. W weekend nasi mają wolne.
» Wasze komentarze
Za siebie @ 14:41, 27.11.2018r. IP: *.*.0.210
Z nikogo nic nie zrobiliście Andrzej Łyżwa Łyzinski był bohaterem tego meczu jest bohaterem rundy i wierzymy ze do końca sezonu pozostanie z nami.