Aktualności

Bartnik Myszyniec pokonał rezerwy Korony

W kolejnym meczu sparingowym Bartnik Myszyniec (A-klasa) pokonał rezerwy Korony Ostrołęka (B-klasa). Co ciekawe, w niedzielę na murawie boiska w Myszyńcu zobaczyliśmy trenerów obydwu drużyn: Adriana Gwiazdę i Michała Robaszkiewicza.

Reklama Pierwszą bramkę w meczu strzelili goście za sprawą Filipa Kiernozka, który dzień wcześniej zagrał kilkanaście minut w pierwszym zespole Korony. Wyrównał Adrian Gwiazda, po efektownym strzale z dystansu. Niestety grający trener gospodarzy opuścił boisko kontuzjowany. Skręcona kostka najprawdopodobniej wykluczy go z gry na co najmniej miesiąc.

W 78. minucie w ataku Korony pojawił się Michał Robaszkiewicz. Wracający na boisko trener gości nie odmienił jednak losów spotkania. Zwyciężył Bartnik po golach Macieja Szymańskiego i Marcina Kamińskiego z rzutów karnych.

W niedzielę, 24 lutego Bartnik rozegra mecz sparingowy z Wymakraczem Długosiodło (godz. 12:00 w Myszyńcu). Rezerwy Korony, również w niedzielę, podejmować będą Świt Baranowo (godz. 13:00 przy Witosa).

Bartnik Myszyniec - Korona II Ostrołęka 3:1 (1:1).

Bramki: Gwiazda 20., M. Szymański 70. (karny), Kamiński 88. (karny) - Kiernozek 7.

Bartnik: A. Warych – Lis, Lemański, Kobus, Zyśk - M. Szymański, Krajza, Gwiazda, Balcerczyk, K. Szymański – Kamiński oraz Ł. Murach, T. Murach, Patra.

Korona II: Skierkowski (75. Laskowski) - Mierzejewski, Dasiak, Chmielewski, Lubiak - Laska (50. Zabielski), Kaczyński (70. Napiórkowski), Juchniewicz, Macioch, Nisiobęcki (74. Sucholbiak) - Kiernozek (78. Robaszkiewicz).

(cez)

Odsłon: 23234
Komentarzy: 0: 07:00, 19.02.2019r.

« Powrót do strony głównej

» Powiązane artykuły

Narew jeszcze wierzy? Trzeba wygrać w stolicy

W tym momencie zespół z Ostrołęki ma 10 punktów straty do drugiej w tabeli Makowianki Maków Mazowiecki. Do końca sezonu pozostało kilka kolejek. Jeśli podopieczni Marcina Gałązki chcą przeskoczyć w tabeli rywala i wywalczyć awans do IV ligi, nie mogą się pomylić. Pierwsza próba z Polonią II.

Starsi panowie grają w piłkę. Jak to się zaczęło? (zdjęcia)

Weterani kurpiowskiej piłki nożnej odpoczywają przed rundą rewanżową. Na boiska wracają do długim weekendzie majowym. Jak to wszystko się zaczęło!? Panowie spotykali się i grali wieczorami na lokalnych boiskach. Były to luźne, męskie spotkania i brakowało systematycznej punktowej rywalizacji. Mirosław Lesiński (Kolesie Kadzidło) lokalny działacz sportowy wpadł na pomysł rozpisania ligi dla oldbojów.

ULKS Ołdaki, Rzekunianka i Kurpik u siebie

» Wasze komentarze

Brak komentarzy

» Dodaj komentarz

Redakcja serwisu Moja Ostrołęka nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.