Zyśk skrzyżuje rękawice z Artem Karpetsem

Przemysław Zyśk szykuje się do swojego dziesiątego pojedynku na zawodowym ringu. Po raz drugi pięściarz Knockout Boxing Promotion zagości na ringu w Łomży, a jego rywalem będzie dobrze znany z walk w Polsce Artem Karpets. Kto faworytem pojedynku?

Bardziej doświadczonym pięściarzem jest urodzony na Ukrainie Artem Karpets, który po sukcesach odnoszonych w ojczyźnie postanowił spróbować swoich sił w Polsce. Po zwycięstwach w 2015 roku nad Łukaszem Janikiem i Mariuszem Biskupskim przyszedł jednak czas na serię porażek.

Reklama

W latach 2016-2018 zawodnik z Ukrainy przegrał kolejnych dziewięć pojedynków i nie może przełamać fatalnej serii. Ostatnią walkę przegrał w sierpniu 2018 roku z Robertem Talarkiem w Międzyzdrojach. Na swoim koncie 34-letni pięściarz zapisał do tej pory 21 zwycięstw i 11 porażek.

Zdecydowanie lepiej układa się obecnie kariera Przemysława Zyśka, który w ostatnich trzech sezonach zapisał na swoim koncie dziewięć walk. Wychowanek ostrołęckiej Victorii i trenera Mieczysława Mierzejewskiego pnie się w rankingu i czeka na możliwość walki ze zdecydowanie trudniejszym rywalami.

Jak trudnym przeciwnikiem będzie dla niego Karpets? Przekonamy się już w sobotę, 23 marca.
- Stoczyłem cztery zawodowe pojedynki, jeden wygrałem przed czasem, wszystkie dziewięć wygrałem. - W boksie zawodowym, dopóki nie zaboksujesz o pas, to jest takie pnięcie się w górę. Najbardziej zadowolony jestem z faktu, że wszystkie walki są wygrane - podkreślał podczas Gali Sportowiec Roku 2018 w Regionie Przemysław Zyśk.

Cała rozmowa z wychowankiem ostrołęckiej Victorii w naszym serwisie sportowym w dziale Sportowiec Roku. 

(red)

Odsłon: 7198

Komentarzy: 0

09:44, 03.03.2019r.