Aktualności

A-klasa: Świt chce punktować z faworytami

W niedzielę do gry o ligowe punkty wracają piłkarze Świtu Baranowo. W rundzie jesiennej podopieczni trenera Wojciecha Gąski zdobyli tylko 12 punktów, więc czeka ich trudna walka o utrzymanie w rozgrywkach ciechanowsko-ostrołęckiej A-klasy.

Świt Baranowo czeka bardzo trudny początek piłkarskiej wiosny. Zespół Wojciecha Gąski zagra na wyjeździe z Bartnikiem Myszyniec i Narwią Ostrołęka, czyli zespołami walczącymi o awans.

Reklama - To rywale będą faworytami, ale my będziemy chcieli zdobywać punkty nawet w meczach z drużynami z czołówki - zapowiada Wojciech Gąska, trener Świtu. - Zespół solidnie przepracował okres przygotowawczy, a frekwencja na treningach była bardzo dobra. Jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu i na pewno nie myślimy o spadku. Bardzo ważny będzie dla nas początek rundy wiosennej - podkreśla.

Do zespołu w przerwie zimowej dołączyło trzech nowych zawodników: Krystian Orłowski (Mazowsze Jednorożec), Daniel Dulewicz (Narew Ostrołęka) oraz junior Dawid Olender. Po kontuzji do gry wrócił też Jacek Gąska, a po kilku latach przerwy Artur Wołosz.

W ostatnim sparingu Świt przegrał z ULKS Ołdaki 0:3 (0:1), ale jak zapewnia trener Gąska było to efektem zarówno bardzo dobrej gry rywala, jak i eksperymentalnego ustawienia zespołu z Baranowa.

W rundzie jesiennej piłkarze Świtu zdobyli 12 punktów, co dało im dwunaste miejsce w tabeli A-klasy. Pierwszy mecz o punkty w rundzie wiosennej w najbliższą niedzielę, o godz. 15:00 w Myszyńcu.

(cez)

Odsłon: 6444
Komentarzy: 0: 08:46, 23.03.2019r.

« Powrót do strony głównej

» Powiązane artykuły

Narew jeszcze wierzy? Trzeba wygrać w stolicy

W tym momencie zespół z Ostrołęki ma 10 punktów straty do drugiej w tabeli Makowianki Maków Mazowiecki. Do końca sezonu pozostało kilka kolejek. Jeśli podopieczni Marcina Gałązki chcą przeskoczyć w tabeli rywala i wywalczyć awans do IV ligi, nie mogą się pomylić. Pierwsza próba z Polonią II.

Starsi panowie grają w piłkę. Jak to się zaczęło? (zdjęcia)

Weterani kurpiowskiej piłki nożnej odpoczywają przed rundą rewanżową. Na boiska wracają do długim weekendzie majowym. Jak to wszystko się zaczęło!? Panowie spotykali się i grali wieczorami na lokalnych boiskach. Były to luźne, męskie spotkania i brakowało systematycznej punktowej rywalizacji. Mirosław Lesiński (Kolesie Kadzidło) lokalny działacz sportowy wpadł na pomysł rozpisania ligi dla oldbojów.

ULKS Ołdaki, Rzekunianka i Kurpik u siebie

» Wasze komentarze

Brak komentarzy

» Dodaj komentarz

Redakcja serwisu Moja Ostrołęka nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.