« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Wtorek, 7 maja 2024 r., imieniny Gustawy, Ludmiły, Sawy

Moja Ostrołęka

Aktualności

A-klasa: Narew odrabia straty (zdjęcia, wideo)

W sobotnie popołudnie na stadionie w Wojciechowicach nie było wątpliwości, który zespół walczy o awans, a który broni się przed spadkiem. Narew Ostrołęka ograła Świt Baranowo 4:0 i odrabia straty do czołowych zespołów w lidze. Za tydzień mecz z Bartnikiem Myszyniec. 


Piłkarze Narwi potrzebowali dziewiętnastu minut na na pokonanie bramkarza gości. Dokonał tego Piotr Dąbrowski, strzelając gola po dośrodkowaniu z lewej strony boiska.


Reklama Kilka minut później, z piłką w polu karnym Świtu znalazł się Paweł Kuzia. Bez trudu ograł obrońcę i strzałem w okienko podwyższył prowadzenie Narwi. Jeszcze przed przerwą losy spotkania powinny zostać rozstrzygnięte, ale podopieczni trenera Dariusza Narolewskiego zamiast do siatki trafili w poprzeczkę oraz w słupek.


Goście po raz pierwszy znaleźli się pod bramką Daniela Woźniaka w 32. minucie meczu, a przez całe spotkanie nie oddali nawet jednego groźnego strzału w światło bramki Narwi. - Nie miałem okazji do interwencji - ocenił po meczu Daniel Woźniak.


Dużo pracy miał za to Mateusz Żyra. Bramkarz Świtu nie ustrzegł jednak swojego zespołu przed stratą kolejnych goli. Już po przerwie efektownym uderzeniem zza linii pola karnego popisał się Mateusz Sowa, a wynik meczu ustalił Konrad Sobotka. Szansę na zdobycie gola miał też 15-letni Kevin Karwowski, wychowanek APN Ostrołęka, który w sobotę zadebiutował w ligowym meczu Narwi.


- Brawa dla zespołu za walkę, a dla osób odpowiedzialnych za przygotowanie boiska, za to że mogliśmy dzisiaj zagrać na tak dobrej murawie. Mieliśmy w tym meczu jak najdłużej utrzymywać się przy piłce i to przyniosło efekty - ocenił trener Dariusz Narolewski.



Po dwóch spotkaniach rundy wiosennej Narew ma już tylko punkt straty do Bartnika Myszyniec, który zajmuje trzecie miejsce w tabeli. I właśnie w Myszyńcu zespół z Ostrołęki zagra kolejny mecz ligowy. Jaki jest plan niebiesko-czerwonych na mecz z bezpośrednim rywalem w walce o awans? O tym w w rozmowie Mojej Ostrołęki z trenerem Dariuszem Narolewskim.


Zobacz zdjęcia:
A-klasa: Narew Ostrołęka - Świt Baranowo 4:0



Narew Ostrołęka - Świt Baranowo 4:0 (2:0)

Bramki: Dąbrowski 19., Kuzia 25., Sowa 54., Sobotka 75.


Narew: Woźniak - Jóźwiak (68. Cendrowski), Skarzyński, Pełtak, Popieniek (78. Zygmunt) - Gontarz (64. Karwowski), Markowski (60. Majewski), Sowa, Sobotka - Kuzia (80. Przyborowski) - Dąbrowski (75. Mierzejewski)


Świt: Żyra - Stolarczyk (67. D. Olender), W. Gąska (83. Dulewicz), Orłowicz, Zygmunt (46. Dąbrowski) - Fąk (79. Bieńkowski), Zarjewski, J. Gąska (46. Ogonowski), K. Olender, Tadra (63. Michalak) - Dobrzyński (87. Wołosz)


(cez)

Odsłon: 14975
Komentarzy: 0
09:26, 31.03.2019r.

« Powrót do strony głównej


» Powiązane artykuły

Prezes zrobił sobie przedwczesny prezent. Ale debiut Romana!

Prezes zrobił sobie przedwczesny prezent. Ale debiut Romana!

Piłkarze Narwi II nie dali większych szans Świtowi Baranowo. Podopieczni Łukasza Bałazego ograli aż 6:0 lokalnego rywala i zaliczyli czternaste zwycięstwo w sezonie. Goście cały czas muszą drżeć o ligowy byt.

Mamy fotki z meczu Narwi (zdjęcia)

Mamy fotki z meczu Narwi (zdjęcia)

To nie była udana sobota w wykonaniu piłkarzy z Ostrołęki. Ekipa pod wodzą debiutującego na ławce Łukasza Bałazego musiała przełknąć gorycz porażki. Trzy punkty z obiektu Narwi wywiozła Nadnarwianka Pułtusk.

I nie zmienia się nic. Narew znów przegrała

I nie zmienia się nic. Narew znów przegrała

Nie pomogła roszada na stołku trenerskim. Łukasz Bałazy zastąpił na stanowisku Marcina Gałązkę. W debiucie jego podopieczni musieli uznać wyższość Nadnarwianki Pułtusk, która umocniła się na trzecim miejscu w V lidze. Narew doznała siódmej porażki w sezonie. 

Milowy krok Bartnika. Pierwszy triumf Szymańskiego. Dublet Gąski

Milowy krok Bartnika. Pierwszy triumf Szymańskiego. Dublet Gąski

Piłkarze z Myszyńca zdobyli niezwykle ważne punkty w kwestii utrzymania w Klasie A. Podopieczni Krzysztofa Szymańskiego pokonali 3:1 wyżej notowany zespół z Krasnosielca. Jednym z bohaterów był Patryk Gąska.

Rzekunianka zdobyła Ojrzeń. Stalowe nerwy Dmochowskiego

Rzekunianka zdobyła Ojrzeń. Stalowe nerwy Dmochowskiego

Udane zakończenie ''majówki'' przez piłkarzy z Rzekunia. Zespół Bartłomieja Jezierskiego zanotował wyjazdowe zwycięstwo w starciu z Tęczą Okrzeń. Dla Rzekunianki to trzynasta wygrana w sezonie, a szósta na boisku rywali.

» Wasze komentarze

Brak komentarzy

» Dodaj komentarz




Redakcja serwisu Moja Ostrołęka nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.

Reklama



Najnowsze wideo