Aktualności
Rzekunianka przegrywa z Wąsewem (zdjęcia, wideo)
Piłkarze Rzekunianki Rzekuń nie najlepiej będą wspominać niedzielne popołudnie. Na boisku przy ulicy Miłej podopieczni trenera Bartłomieja Jezierskiego, na inaugurację rozgrywek A klasy w grupie Ciechanów-Ostrołęka, musieli uznać wyższość KS Wąsewo.
Kibice zgromadzeni na trybunach, w ciepłe niedzielne popołudnie, nie mogli narzekać na brak goli. W meczu padło pięć bramek, niestety większość z nich strzelali goście.
Reklama
Wynik spotkania otworzył się w 11 minucie meczu. Po koszmarnym błędzie sędziowskim został podyktowany rzut karny. Do sytuacji jednak w ogóle nie powinno dojść. Chwilę wcześniej zawodnik KS Wąsewo leżał na boisku i piłkę na aut wybił Michał Rychlik. Ten sam zawodnik (!) wznowił grę rzutem z autu, piłka powędrowała w pole karne Rzekunianki i faulował Daniel Przywojski. Arbiter spotkania błędu nie cofnął i pewnym egzekutorem z jedenastego metra okazał się Jakub Podolak.
Cztery minuty później mieliśmy już remis. Łukasz Sakowski wszedł w drugą linię i zainicjował akcję bramkową, którą wykończył Mateusz Kuliś. W 22 minucie we własnym polu karnym, zawodnika gości, faulował Bartosz Łaszczych i sędzia wskazał na wapno. Ponownie Jakub Podolak zamienił rzut karny na bramkę. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie.
W drugiej połowie Rzekunianka przeważała i stwarzała sobie sytuacje strzeleckie. Swoich szans nie wykorzystali m.in. Damian Szymczyk, Mateusz Kuliś i Miłosz Blat. Co nie udało się gospodarzom, udało się gościom. Najwięcej zagrożenia stwarzał w szykach obrony drużyny z Rzekunia Michał Rychlik. Weteran boisk w regionie w 80 minucie wykonywał rzut wolny, Bartosz Łaszczych odbił piłkę przed siebie, a Jakub Podolak nie miał problemów z umieszczeniem jej w siatce, notując tym samym hat-tricka. Na pięć minut przed końcem meczu, Michał Rychlik ponownie strzelał z rzutu wolnego. Tym razem, były zawodnik m.in. Korony Ostrołęka, uderzył nie do obrony i piłka zatrzepotała w siatce po bezpośrednim strzale ze stałego fragmentu gry. Ostatecznie Rzekunianka Rzekuń, mimo, że okresami lepiej prezentowała się od swojego rywala, uległa KS Wąsewo 1:4.
W najbliższą środę podopieczni trenera Bartłomieja Jezierskiego mieli rozegrać spotkanie II rundy Pucharu Polski w okręgu ciechanowsko-ostrołęckim. Jednak nie dojdzie do tego starcia. Mazowsze Jednorożec zrezygnowało z wyjazdu na mecz i Rzekunianka Rzekuń, bez gry, awansowała do kolejnej fazy turnieju. W drugiej kolejce rozgrywek A klasy w grupie Ciechanów-Ostrołęka piłkarze z Rzekunia zagrają z Borutą Kuczbork. Mecz wyjazdowy został przełożony z niedzieli, na sobotę 24 sierpnia.
Rzekunianka Rzekuń - KS Wąsewo 1:4 (1:2)
Bramki: Kuliś 15. - J. Podolak 11. (k) 22. (k) 80. Rychlik 86.
Rzekunianka: Łaszczych - Chmielewski (80. Mierzejewski), Sakowski, Wołejszo, Przywojski - Szymczyk (75. Blat), Wierzbowski (87. Jarnutowski), Kuliś (67. Podgajny), Grzyb (28. Trzciński), Il (86. Kaczyński) - Pędzich
KS: Chorodyński - Kołota (46. Waracki), Okhrimenko, Kusik - Wróbel, Nerek (58. Poleski), Rychlik (87. Zyra), Godlewski, Warszawik - A. Pałubiński (82. M. Pałubiński), J. Podolak (86. K. Podolak)
Zobacz zdjęcia:
A klasa: Rzekunianka Rzekuń - KS Wąsewo
Więcej zdjęć: A klasa: Rzekunianka Rzekuń - KS Wąsewo
- Odsłon: 15669
- Komentarzy: 5
- 20:20, 18.08.2019r.
» Powiązane artykuły
Zagrasz dla Jakuba?
Już 12 maja na Orliku przy Szkole Podstawowej w Obierwi odbędzie się Charytatywny Turniej Piłki Nożnej - Gramy dla Jakuba. Organizatorzy zapraszają chętne ekipy do wzięcia udziału w zmaganiach.
Balińska i Jastrzębska w kadrze
Po raz kolejny zawodniczki Jantaru Ostrołęka zyskały uznanie w oczach trenera reprezentacji Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej Kamila Rakowskiego. W ostatnich dniach na konsultacji szkoleniowej kadry U-13 przebywała Anna Balińska.
Narew wyprzedzona przez Nadnarwiankę (zdjęcia)
Zespół z Ostrołęki nie poradził sobie z wiceliderem V ligi. Makowianka Maków Mazowiecki pokonała 2:1 Narew. Dla podopiecznych Marcina Galązki to piąta przegrana w sezonie. Szansę na wyprzedzenie naszych wykorzystała Nadnarwianka Pułtusk.
Troszynianie przeskoczyli Weszło
Zespół Michała Złotkowskiego zanotował najwyższą wygraną w historii występów w IV lidze. Kacper Matusiak i spółka wybrali się do Raszyna na bój z zespołem walczącym o utrzymanie. Wygrali aż 9:0.
Gol marzenie wychowanka Korony (wideo)
KKS Kalisz walczy o awans do II ligi. W ekipie występuje Mateusz Żebrowski. 28-latek gra w tym zespole od początku sezonu, kiedy to przeniósł się z Arki Gdynia. W sobotę zdobył niesamowitą bramkę.
» Wasze komentarze
. @ 08:02, 19.08.2019r. IP: *.*.44.205
Trzy spostrzezenia:
1) Rychlik rezyser gry i super stale fragmenty
2) Wasewo na awans, Rzekunianka bedzie walczyc o utrzymanie
3) Widzow duzo wiecej niz na Koronie, nawet kibice z Ostroleki przyjechali
666 @ 10:12, 19.08.2019r. IP: *
To co zrobił sędzia woła o pomstę do nieba. 2 karne z kapelusza ustawiły mecz.Rzekunianka lepsza a przegrywa mecz.Ktoś powinien weryfikować tych panów z gwizdkiem.
red @ 10:35, 19.08.2019r. IP: *.*.237.83
wąsewo dobrze, ale trzeba wziąć pod uwagę fatalną postawę bramkarza Rzekunia...
666 @ 14:16, 19.08.2019r. IP: *
Fakt nie dość że słaby to jeszcze jedyny w drużynie. A co będzie gdy złapie kontuzję albo kartkę ?Pilnie szukajce dobrego golkipera bo będzie bieda.
Emil @ 05:28, 21.08.2019r. IP: *
Niestety racja bez bramkarza się nie da. Ale tymi zawodnikami tez się nie da oni w b klasie nie dawali jakości. Niby zmiany a jak w koronie nic z nich nie wynika.